Loading...

Bądź doskonały i ześlij swój deszcz ... z bloga Dorota

Mt 5, 43-48 Bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził”.
A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych,którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?
Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski».

Ja wczoraj wspominam o łasce , a tu dziś Paschalny Deszcz widzę....to znaczy pieśń  taka dziś mi się wyśpiewuje w związku z Słowem...

I powtórzę znów...Ja wczoraj wspomniałam o łasce , a przez moje niedosłyszenie słów proroctwa nade mną kiedyś wypowiedzianych, zaczęłam szukać jak mam te słowa wypełniać. Słowa , które usłyszałam  to - " Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za nieprzyjaciół ( miast przyjaciół) swoich." ...  traktuję je jako widzialną dla mnie łaskę Twoją , Panie.   Cóż, wtedy tak Biblii dobrze nie znałam, pomyślałam, że a nuż tak w niej jest, jeśli słowa proroctwa mają być z nią zgodne.  Choć najpierw mną zatrzęsło , to potem widziałam  sens tej mojej pomyłki , nauczyłeś mnie Panie Jezu błogosławić, a pierwszemu błogosławić zaczęłam byłemu mężowi, no i jest między nami dobrze, a było nieciekawie.  Potem  Maryja pociągnęła mnie do modlitwy za tych, którzy mnie krzywdzą i tych, którzy myślą  czy uważają , że ja robię czy zrobiłam im krzywdę, za tych  o których nie wiem , że  ich skrzywdziłam, a tacy zapewne też się znajdą. . Skutkiem tego mój "nieprzyjaciel" stał się dla mnie bliźnim, bo przecież tego też mnie nauczyłeś, że moim bliźnim jest każdy, kto staje na mej drodze... Niby niewiele mam do zrobienia z tą  miłością do nieprzyjaciół, bo Ty wiesz  i ja wiem , że  a jakże, mam....pozbyć się pierwszych emocji w złych sytuacjach z tymi ludźmi chociażby , również tych tylko  wewnątrz mnie powstających...Słów "przepraszam" czy "przebacz mi" nie brakuje w moich ustach, ale  ...czy zawsze je wypowiadam , gdy może powinnam...?

Ale dziś  zadaję  sobie i Tobie, Panie mój pytanie również....Modlimy się za chrześcijan prześladowanych w Syrii, nigdzie nie widziałam prośby o modlitwę za tych , co ich prześladują , islamistów dżihadystów... czy  powinnam ?. Wszak błogosławieństwo, modlitwa czy post mają ogromną moc... a gdyby tak wielu za nich zaczęło się modlić, choćby ci , co by się nie  obawiali takiej modlitwy , bo to prawie wcielone diabły...Przecież Panie  na zbawieniu każdego Ci zależy...Błogosław im Panie Boże, bo nie wiedzą , co czynią...Trudne to, ale przeszło mi  przez gardło...

Jaki ma być mój deszcz...? Pokora, miłosierdzie i życie w prawdzie...chyba taki...

 

 

 


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Grzegorz
Mar 1 '15, 19:48
Trudny temat.
Dorota
Mar 1 '15, 22:11
Trudny, ale jeśli chodzi o drugą część , to i Ty chyba zbytnich kłopotów nie masz, natomiast co do drugiej części, tych dżihadystów, to...ja dziś usłyszałam w sobie pytanie, które mnie zamurowało.....czy ja chcę ich Zbawienia , czy wynika to z mojego strachu tylko, bo jak się będę modlić, to oni się zmienią i nas nie pozabijają. No i Putin mi wszedł do głowy od razu...za niego też...tylko właśnie ...co jest powodem intencji ?Trudny, ale jeśli chodzi o drugą część , to i Ty chyba zbytnich kłopotów nie masz, natomiast co do drugiej części, tych dżihadystów, to...ja dziś usłyszałam w sobie pytanie, które mnie zamurowało........Więcej…
Musisz się zalogować, aby komentować