Loading...

Coś zaczyna się dziać z bloga Magdalena

Zaczęłam odmawiać nowennę w intencji wybawienia dusz i ich wstawiennictwa. W tym tygodniu stało się wiele. Zacznę od pracy, pracuję w korporacji, o korporacji istnieje wiele opowieści. U mnie od listopada było strasznie, nie spałam w nocy, piłam by zasnąć, bałam się chodzić do pracy. Ostatnio zażądano raportowania dnia pracy...pracowałam całe święta, w wielki piątek do 19. Od dawna myślałam by odejść, dziś złożyłam oficjalnie wypowiedzenie. Dziś też zaproponowano mi przejście do konkurencji od poniedziałku. Druga sprawa, moja mama na początku roku stwierdzono u niej czerniaka złośliwego. Miała dwie operacje. Ostatni wynik nie wykazał komórek rakowych. Lekarz powiedział ''Pani Joanno niestety zobaczymy się za 6 miesięcy ja leczę chorych ludzi". Mam nadzieję, że gdziekolwiek wyląduję, będzie dobrze , że te wszystkie zmiany w pracy to wola Boga, bo dzień w dzień prosilam o przerwanie tych tortur, 


Poprzedni wpis     
     Blog

Moja Tablica

Kasia
Kwi 12 '18, 15:32
Chwała Panu ! Ponoć wstawiennictwo dusz czyścowych ma większą siłę nawet od wstawiennictwa świętych. Tak kiedyś wyczytałam w wyznaniach świętej Marii Simmy.
Marcin
Kwi 13 '18, 12:33
Dusze w czyśccu cierpiące , oczyszczające się do pełni miłości w Niebie bardzo gorąco się modlą . Jednak tą modlitwą nie mogą sobie pomóc . My możemy im przyjść z pomocą . Głód bycia z Bogiem jest tak silny a cierpienie tak wielkie że jeśli ulżymy im w cierpieniu lub wprowadzimy do Nieba przez nasze modlitwy/posty/ Msze św. / odpusty zupełne to są nam ogromnie wdzięczne i serdecznie o nas pamiętają i pomagają . Rzeczywiście wyznania Marii Simmy i pisma świętych Kościoła to potwierdzają .Dusze w czyśccu cierpiące , oczyszczające się do pełni miłości w Niebie bardzo gorąco się modlą . Jednak tą modlitwą nie mogą sobie pomóc . My możemy im przyjść z pomocą . Głód bycia z Bogiem jest tak...Więcej…
Magdalena
Kwi 14 '18, 00:31
Zaczyna ogarniać mnie lek przed tym co będzie. Tak duży że nie mogę się na niczym skupić i znów wino by zagkuszyc lęki. Chciałam odejść a teraz boję się nowego.
Kasia
Kwi 14 '18, 06:55
Odwagi! Jezu ufam Tobie
Kasia
Kwi 14 '18, 06:59
Ja walcze z lekiem kazdego dnia. Generalnie to boje sie zycia. Trzeba sie uczyc tego zaufania ze On nad nami czuwa.
Musisz się zalogować, aby komentować

Zapisz

Autor Magdalena
Dodane Kwi 11 '18, 21:48

Oceń

Twoja ocena:
Wszystkich: (0 ocen)

Archiwum