Loading...

ale się posypało z bloga Anna

Aj. Dzieje się. Trafiłam do szpitala z najcięższym rzutem w życiu (a choruję 15 lat, więc rzutow=zaostrzeń stanu miałam miliony).

Stałam się "pacjentem leżącym". Porzuciłam ósmą NP w połowie, bo szpital modlitwie jakoś nie sprzyja....

Jestem już w domu, ale cały czas leżę. Wliczając szpitalny tydzień, leżę trzeci tydzień. I czytam "Dzienniczek s. Faustyny.


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Besia
Lut 17 '16, 20:21
Aneczko pamiętam o Tobie codziennie w modlitwie + Pięknie, że czytasz ,,Dzienniczek ''s Faustyny ;) Ściskam serdecznie Kochana .
marek
Lut 17 '16, 21:10
Trzymaj się!
asia
Lut 17 '16, 21:36
+
Bożena
Lut 17 '16, 21:36
Będę pamiętała o Tobie Aniu, w modlitwie.
Dorota
Lut 17 '16, 23:46
Pamiętam Aniu +
ANNA
Lut 18 '16, 01:00
+ pamiętam Aniu :)
Inka
Lut 18 '16, 08:46
+
Andrzej
Lut 19 '16, 16:25
I ja także pomodlę się za Ciebie.
Bożena
Lut 22 '16, 14:58
+
Grażyna
Lut 23 '16, 12:28
+
Musisz się zalogować, aby komentować

Zapisz

Autor Anna
Dodane Lut 17 '16, 19:23

Oceń

Twoja ocena:
Wszystkich: (0 ocen)

Archiwum