Loading...

PROSZĘ O MODLITWY. BRAKUJE MI SIŁ z bloga przepelnionanadzieja

7 maja skończyłam nowennę w intencji powrotu ukochanej osoby do mnie. Nasze relacje jak na razie wcale się nie poprawiają, kontaktu nadal tyle co praktycznie nic... Widuję go codziennie, a widok, że otacza się innymi kobietami i jest szczęśliwy, a mnie traktuje prawie jak nieznajomą rozrywa mi serce. Z każdym dniem coraz bardziej brakuje mi siły i wiary na to, że on wróci. Uwierzcie mi, że on był wspaniałym mężczyzną dla mnie, a jego miłość stanowczo prawdziwa. Obawiam się, że w nasze rozstanie miały wpływ osoby trzecie,a  mój ukochany żyje pod ich presją... Zaczęła się również zmiana towarzystwa u niego. Boli mnie to jak widzę, że to już nie ten sam chłopak, który był przy mnie. Teraz stał się taki obcy... Dlatego proszę o modlitwę o poprawę naszych relacji, by cokolwiek ruszyło się w jego sercu do mnie, a przede wszystkim błagam o modlitwę o siłę dla mnie, bo dziś mam wielkie zwątpienie w sobie i brak perspektywy, że cokolwiek się naprawi..


Poprzedni wpis     
     Następny wpis
     Blog

Moja Tablica

Waleczna
Maj 11 '17, 19:57
Trochę jakbym czytała o sobie. Ja nowennę w intencji powrotu chłopaka z którym byłam 3 lata zakończyłam 16 kwietnia i wciąż czekam na rezultaty. Nie mamy żadnego kontaktu...mój ukochany również bardzo się zmienił po naszym rozstaniu, z dnia na dzień zaczął traktować mnie z obojętnością (teraz wiem, że to dlatego, że kogoś poznał i najprawdopodobniej wciąż się z nią spotyka..) Drugą nowennę pompejańską podjęłam w intencji jego przemiany. Kończę za 20 dni. Jest ciężko, pojawia się zwątpienie, ale wierzę ze Maryja wie co robi i wysłucha mnie w odpowiednim momencie. :) W głębi serca czuję, że będzie dobrze...Musimy być cierpliwe i wierzyć, choćby wszystko zabierało nadzieję. Trzymaj się, wspomnę o Tobie podczas rozmowy z Mateczką :)Trochę jakbym czytała o sobie. Ja nowennę w intencji powrotu chłopaka z którym byłam 3 lata zakończyłam 16 kwietnia i wciąż czekam na rezultaty. Nie mamy żadnego kontaktu...mój ukochany również bardzo...Więcej…
Bożena
Maj 11 '17, 20:36
+
ania
Maj 11 '17, 22:44
+
Bebz
Maj 20 '17, 18:51
Ludzie, to jest to wlasnie z czym sam mialem problem. Osobiście uważam za niestosowne składanie takich intencji i modlenie się o nie. Moim skromnym zdaniem, intencja nie powinna zależeć od naszego widzimisię i trywialnych potrzeb. To tak jakby prosić Boga o 6 w totka bo chcemy być bogaci. Egoistyczne podejście które rodzi wyżej wspomniane wątpliwości bo nic się nie zmienia. Same zamykacie się w klatce ciągłego myślenia o tym samym "dlaczego ona a nie ja" zamiast tego można prosić o szczęście dla siebie, ale nie przez pryzmat powrotu tej osoby. Dawniej ludzie się biczowali i samookaleczali a potem się dziwili dlaczego Bóg ich nie słucha, dzisiaj robicie to samo tylko psychicznie zadajecie sobie ból a potem obwinianie siebie, że może za słaba modlitwa, za mało skupienia itd.Ludzie, to jest to wlasnie z czym sam mialem problem. Osobiście uważam za niestosowne składanie takich intencji i modlenie się o nie. Moim skromnym zdaniem, intencja nie powinna zależeć od naszego wid...Więcej…
Waleczna
Maj 20 '17, 19:11
Ja uważam, że nie ma głupich intencji. Oczywiście może okazac się, że to o co prosimy jest niezgodne z wolą Boga, ale wtedy po prostu nasza prośba zostanie spełniona w inny sposób. Jeśli modlitwa nikomu nie szkodzi, to dlaczego ma być zła? Ja modlitwę o powrót ukochanej osoby skończyłam 16 kwietnia i wciąż czekam na rozwiązanie tej sprawy, wierzę że moja modlitwa zostanie wysłuchania w sposób jaki według Boga jest najlepszy. Teraz odmawiam nowennę pompejanska w intencji tego chłopaka, o swoje szczęście i wiele innych rzeczy proszę w innych modlitwachJa uważam, że nie ma głupich intencji. Oczywiście może okazac się, że to o co prosimy jest niezgodne z wolą Boga, ale wtedy po prostu nasza prośba zostanie spełniona w inny sposób. Jeśli modlitwa niko...Więcej…
Dorota
Maj 20 '17, 22:35
Hmm...Bebz, Ty zadajesz sobie też ból moim zdaniem, nie wiesz jaką intencję wybrać, a to może skończyć się w ogóle niepodjęciem jakiejkolwiek modlitwy. Decyzję o intencji można również przemadlać, o czym przypominam. Ponadto, nawet jeśli podejmujemy intencję niezgodną z wolą Boga, to mimo to, jeśli modlitwa jest dla nas spotkaniem z Bogiem, to On naprowadza nasze serca na właściwe tory. Ważne więc jest to , czy podczas modlitwy skupiamy się na intencji, w tym przypadku jakiejś konkretnej osobie , czy na Bogu i w tym może być problem. Takie jest moje zdanie.Hmm...Bebz, Ty zadajesz sobie też ból moim zdaniem, nie wiesz jaką intencję wybrać, a to może skończyć się w ogóle niepodjęciem jakiejkolwiek modlitwy. Decyzję o intencji można również przemadlać, o c...Więcej…
Bebz
Maj 20 '17, 23:04
Ja już wybrałem, dzięki O. Pio przy Twojej pomocy Dorota. Z takimi intencjami jak wyżej będę się spierał bo na moje to zaklinanie rzeczywistości. Skoro ta druga osoba jest szczęśliwa a my modlimy się o jej powrót to chyba coś tu nie tak. Modlitwa sama w sobie też może być zła. Puste klepanie do niczego nie prowadzi, "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich". Żeby zobrazować tok myślenia dziewczyn (żeby nie było, sam się kiedyś wplątałem w takie myślenie) przytocze pewną opowieść: Człowiek tonął na morzu, podpływa łódź z zamiarem pomocy, człowiek odmawia, wierzy że Bóg go uratuje. Za parę godzin sytuacja się powtarza, znów wybiera czekanie na boską pomoc. W końcu utonął. Staje przed obliczem Boga i się go pyta "Panie, dlaczego mnie nie uratowałeś?" "Przecież przysłałem Ci dwie łodzie". Ubierając klapki na oczy i stojąc w miejscu, możemy przegapić właśnie te łodzie. To tak jakby gruby modlił się o to by być chudym. Trzeba wziąść sprawy w swoje ręce, ruszyć do przodu.Ja już wybrałem, dzięki O. Pio przy Twojej pomocy Dorota. Z takimi intencjami jak wyżej będę się spierał bo na moje to zaklinanie rzeczywistości. Skoro ta druga osoba jest szczęśliwa a my modlimy się ...Więcej…
Dorota
Maj 20 '17, 23:22
Bebz...ja Ciebie rozumiem, sama nigdy nie podjęłabym intencji o konkretnego chłopaka, ale mówię tak teraz, nie wiem co bym zrobiła gdybym była młodsza i gdybym nie miała takiego doświadczenia Boga, co teraz . Starajmy się zrozumieć uczucia innych jednak, jeśli ich intencje nie są grzeszne lub nie mają znamion grzechu to są właściwe , Bóg je słyszy na pewno. W modlitwie różańcowej wypowiadamy "bądź wola Twoja" ponadto musimy być naszykowani na poniesienie bólu niekiedy. Bardziej byłabym więc za wsłuchiwaniem się w Boga , na znaki , które nam daje , za proszeniem o światło Ducha Świętego , by dy duszy swej zniszczyć.Bebz...ja Ciebie rozumiem, sama nigdy nie podjęłabym intencji o konkretnego chłopaka, ale mówię tak teraz, nie wiem co bym zrobiła gdybym była młodsza i gdybym nie miała takiego doświadczenia Boga, co...Więcej…
Jugi
Maj 20 '17, 23:22
Bebz kazdy ma prawo miec swoje zdanie i modlic sie o co chce, co uwaza za potzrebne dla siebie w danej chwili badz na czym mu zalezy. Ty masz inne zdanie a ktos moze miec inne. nalezy to uszanowac. Dziewczyna prosi o modlitwe w swojej intencji a jezeli Ty sie z nia nie zgadzasz to mozesz przejsc obok tego ignorujac ten wpis, bo ktos nie zmieni swojego myslenia, zdania czy tego o co sie modli ze wzgledu na Twoja opinie. pozdrawiam. Przepelnionanadzieja ++Bebz kazdy ma prawo miec swoje zdanie i modlic sie o co chce, co uwaza za potzrebne dla siebie w danej chwili badz na czym mu zalezy. Ty masz inne zdanie a ktos moze miec inne. nalezy to uszanowac. Dz...Więcej…
Dorota
Maj 20 '17, 23:28
Sorki za "by dy duszy swej zniszczyć.", miało być " by duszy swej nie zniszczyć" :)
Musisz się zalogować, aby komentować

Zapisz

Autor przepelnionanadzieja
Dodane Maj 11 '17, 17:52

Tagi

Oceń

Twoja ocena:
Wszystkich: (0 ocen)

Archiwum