Loading...

Blog Anna81

Po długim czasie nieodmawiania nowenny pompejańskiej (doszłam chyba do ósmej, której nie odmówiłam do końca ze złości, że "nie działa, mam być chora i tyle") minęło jeszcze trochę czasu, o nowennie zapomniałam.

I...nie wiedzieć czemu (albo właśnie wiedzieć;)), w październiku zeszłego roku zaczęłam się poprawiać. Ten stan trwa nieprzerwanie do dziś. Postanowiłam dziś zacząć nową nowennę. Już nie o zdrowie, bo to się dzieje:).

Opieka Matki Bożej mi potrzebna.