Loading...

Modlitwa o związek z konkretną osobą. | Forum Nowenny Pompejańskiej

aneciak
aneciak Sty 24 '15, 14:35

Czytam Wasza dyskusje z zaciekawieniem:D bo od jakiegos czasu sama borykam sie z pytaniem czy Bog ma wobec nas konretny plan, czy wszystko jest z gory zaplanowanie, czy moze nasz powolanie przez Boga ogranicza sie do zbawienia i milosci, a droga, ktora my wybierzemy jest juz naszym wlasnym wyborem? I popadam ze skrajnosci w skrajnosc dochodzac do coraz to innych wnioskow. No bo  z jednej strony jesli wszystko jest z Gory zaplanowane, to rzeczywiscie to moje "chce" nic nie znaczy. Tutaj rodzi mi sie pytanie o sens modlitwy blagalnej. Z drugiej strony to ze jestesmy powolani do zbawienia i milosci, a droge mamy wybrac sami tez mi nie pasuje. Bo... Przeciez Bog doskonale wiedzial ze to Maryja urodzi Jezusa, a Jozef bedzie jej mezem. Jan Chrzciciel mial byc zrodzony przez Elzbiete w tym, a nie w innym czasie, wiec bylo to "z gory ustalone". Co prawda Bog pozostawia zawsze wybor, tzn. pyta "czy Ty sie na to zgadzasz?" Tutaj znow nachodza mnie pytania, bo skoro wszystko jest "z gory ustalone" to dzieci narodzone poza zwiazkami malzenskimi tez... Nie  chce by ktos poczytal to jako herezje:) szukam odpowiedzi na pytanie, a nie moge znalezc.

Wojciech
Wojciech Sty 24 '15, 17:55

Sam mam takie wwatpliwosci skoro wszystko zaplanowane i z gory wiadome to czy modlity maja sens?? Czyli cos tu jest nie tak... A prawda nie wiadomo jaka jest:-(  

Magdalenaa.
Magdalenaa. Sty 24 '15, 19:39

Wszystko ma sens. Módlcie się ! Pan chce Wam dać wieciej niz to o co prosiscie ! Zaufajacie, a powoli bedzie sie zmieniac. Ja tez modlilam sie o konkretna osobę, i mimo ze nie jestesmy razem , Pan dał mi o wiele wieciej, dzis jestem szczesliwym czlowikiem ! Nie rezygnujcie i modlcie sie ! 

Ola
Ola Sty 24 '15, 20:42

Gdyby wszystko z było z góry ustalone to modlitwa w formie prośby nie miałaby sensu. Sam Jezus powiedział żebyśmy prosili bo otrzymamy wszystko o co z wiarą poprosimy. Jasne, że nie każdy jest wysłuchany. Bóg nas zna na wylot i ma czasem lepsze opcje. A dlaczego tak jest? Tego nie wiadomo. Dlaczego jednych połączy ponownie a drugich nie? Tego też nie wiadomo. Mamy w głowie setki pytań, ale tylko On może nam na nie odpowiedzieć. Czasem nie warto polegać tylko na tym co sądzą inni ludzi, bo ile ludzi tyle opinii, a o wszystkim dowiemy się tak naprawdę już po śmierci.

 

aneciak
aneciak Sty 24 '15, 21:32

 

 

Cytat z Ola

Gdyby wszystko z było z góry ustalone to modlitwa w formie prośby nie miałaby sensu. Sam Jezus powiedział żebyśmy prosili bo otrzymamy wszystko o co z wiarą poprosimy. Jasne, że nie każdy jest wysłuchany. Bóg nas zna na wylot i ma czasem lepsze opcje. A dlaczego tak jest? Tego nie wiadomo. Dlaczego jednych połączy ponownie a drugich nie? 

 

Tylko Olu mi w tym momencie nie chodzi o zwiazek z konkretna osoba, mam tez inna intencje, ktora nie zostala wysluchana, a tego ze jej wysluchanie jest dla mnie dobre jestem pewna. Poza tym bardzo cierpie przez samotnosc, prosilam o meza nie zostalam wysluchana, nikt sie nie pojawil, o powrot ex nie zostalam wysluchana o uwolnienie mnie od poczucia samotnosci, tez nie zostalam wysluchana. Zostaje mi tak zyc i wierzyc ze moze kiedys sie cos zmieni i dostane te "lepsze" ale widocznie jeszcze nie czas i musze tkwic w tym bagnie 

Ola
Ola Sty 24 '15, 21:38

Aneta, bo ja myślę, że wszystko ma przyjść we właściwym momencie. Wierzę, że jest ci trudno bo ja mam kilka spraw o które się modliłam i żadna na razie nie została wysłuchana, ale może to nie jej czas? I też nie jest to kwestia ile już kto się modli, ile minęło miesięcy, nowenn czy te ile świętych się o to prosiło. Na wszystko przyjdzie pora w pewnym momencie. To właśnie różni modlitwę o rzucania czarów :)

aneciak
aneciak Sty 24 '15, 22:05

Olu sa intencje, ktore zostaly wysluchane w expresowym tepie jak np. problemy w pracy, mialam je dwa razy i dwa razy w przeciagu 1 dnia bylo po problemie, problem z dojazdem z lotniska do domu i tez exspresem, potem problem pogodzenia moich wszystkich obowiazkow i spraw, ktore wzielam na swoje barki, efekt byl taki, ze jak zebralam to do kupy to nie mialam wogole na nic czasu, wtedy wlasnie tez stracilam czesc prac i na drugi dzien znalala sie praca "w zamian" musialam przeorganizowac plan tygodnia i wyszlo mi to z kozyscia, ale prosilam MB o rozwiazanie wezla nalogu i nic, jak i o kilka innych waznych dla mnie spraw...

Ola
Ola Sty 24 '15, 22:57

Co nie oznacza, że nie zostaną wysłuchane :) Dla każdego i na wszystko przyjdzie czas. Gdyby wszystko szło tak ekspresowo to pewnie nie mielibyśmy ateistów :)

Darius
Darius Sty 25 '15, 01:57

W końcu pojawił się w tym wątku męszczyzna , pisze o Mariuszu.

Bo do tej pory Wojtuś był poklepywany po plecach przez pełne współczucia niewiasty.
Odnioszę wrażenie że nowenna "dzała' . Wojtek zaczyna przejglądać na oczy i wreszcie przyznał się że dziewczyna ma chłopaka. Pomimo tego że jeszcze używa ironicznego jak na tą sytuację określenia "nas" czy też "zwiazek"

Tak mnie zastanowiło to o czym pisze Zielona. I skłaniam się do jej wersji przeznaczenia.
Tym bardziej jeśli chodzi o przeznaczona osobę. W nowym Testamencie jest jak pan Jezus zamknoł usta sadecyuszom. Chodziło o prawo ze Starego Testamenu, że mlodszy brat poślubi żonę nieżyjącego brata. Było to prawo , nie zaś przeznaczenie jedynej osoby.

 

Ola
Ola Sty 25 '15, 13:30

Zielona, dzięki, to bardzo pokrzepiające co dodałaś. Gdyby wszystko było z góry zaplanowane, modlitwy błagalne nie miałby sensu :)

Luko
Luko Sty 25 '15, 19:57
Hej. Mam pytanie. Bo nie wiem czy to jest jakiś znak, czy tylko zbieg okoliczności. W ciągu trzech imprez poznałem trzy dziewczyny ( niby nic szczególnego ) ale tu jest troche dziwne. Bo wszystkie miały na imię Ola. Jedna ładniejsza od drugiej. Wciąż kocham to jedno dziewczyne. Ale troche przez te Ole zgłupiałem. I moje pytanie czy warto z utrzymać kontakt, z którąś z tych dziewczyny, bo fajnie mi się z nimi rozmawiało, dobrze się czułem w ich towarzystwie. Ale w ciąż Kocham Monikę. A i czy to jest przypadek czy jakiś znak? Pozdrawiam
Ola
Ola Sty 25 '15, 20:08

Co jest złego w utrzymywaniu kontaktu? Przecież nikt nie każe Ci się z nimi żenić ;) Można mieć koleżanki. No chyba, że one chcą czegoś poważniejszego to nie rób nadziei, bo to człowiek a nie zabawka. Pamiętaj jednak, że głębsze uczucia przychodzą z czasem. To nie jest tak, że poznasz kogoś i spadną Ci kapcie, stwierdzisz, że to miłość życia :) Możliwe też, że może tamta dziewczyna nie jest dla Ciebie i dlatego pojawiają się inne. Ja modliłam się o uratowanie związku a pod koniec części dziękczynnej mojej pierwszej nowenny odezwał się do mnie ktoś z kim spotykałam się 3 lata temu. Mamy kontakt i mało tego - mam motylki w brzuchu :)

Czasem warto otworzyć się na to co dostajemy, a nie tkwić twardo przy czymś co może nie mieć szansy, bo inaczej zmarnujemy swoje życia na ciągłe czekanie.

Jedno jest pewne - miłość nie przejdzie Ci na pstryknięcie palcem. A to, że dziewczyny mają na imię Ola to żaden znak - popularne imię.

Proszę Cię tylko bądź porządnym, uczciwym facetem i jak masz zamiar się z kimś spotykać to z jedną a nie z trzema :)

.
. Sty 25 '15, 20:09

mysle ze warto utrzymywac kontakt z kazda osoba z ktora dobrze nam sie rozmawia. W niczym nie przeszkadza, aby łączyły was stosunki koleżeńskie :) JA wyznaje jedna zasadę "przypadki nieistnieją", wszystko dzieje się z jakiegoś powodu:)

     
Magdalena
Magdalena Sty 25 '15, 20:09

Ja  bym się tam nie nastawiała że to znaki (bo się na takich rozkminach można przejechać). A z dziewczynami jeżeli się dobrze czujesz to przecież możesz zawsze utrzymywać kontakt na stopie koleżeńskiej. A nuż może Bóg chce Ci dać kogoś innego żebyś zapomniał o Monice.  Zawsze będziesz na plusie bo możesz zyskać fajne koleżanki :)

 

Karolina
Karolina Sty 25 '15, 20:28

Hej. No pewnie luko jak najbardziej utrzymuj z tymi dziewczynami kontak jezeli dobrze Ci w ich towarzystwie:) Ale tak jak Ola napisała jezeli uznasz ze bedzie cos wiecej umawiaj sie z jedna a nie z trzema hehe:) zreszta na pewno to wiesz ze byłoby to nie fer wobec nich.Przede wszystkim dziekuje Panu i sie ciesz ze poznajesz nowe osoby ja niestety modle sie o miłosc o chłopaka ale nawet nikogo nie poznałam zaden kolega sie do mnie nie odzywa wiec jestes w lepszym połozeniu wiec ciesz sie chwila:) pozdrawiam:)

Luko
Luko Sty 25 '15, 20:31
Ola. Spokojnie nie będę się bawić uczuciami. Bo moim zdaniem to głupota. I trochę mnie irytują takie sytuacje jak jest dziewczyna z chłopakiem na imprezie. Niby wielka miłość, ale jak się przechodzi to dziewczyna Cię zaczepia tylko tak żeby chłopak nie widział. To samo działa w drugą stronę. To po co oni w ogóle są razem? Dorośli ludzie a zachowują się jak dzieci. A i dziękuję bardzo dziewczyny za odpowiedzi :-D
Ola
Ola Sty 25 '15, 20:35

Renato, przeczytaj wątek.

Luko nie jest ze swoją dziewczyną, ale wciąż jej kocha i jego modlitwy tego dotyczą. Stąd jego wątpliwość o nowe znajomości ;)

Luko
Luko Sty 25 '15, 20:36
Renata. Ja z Moniką rozstałem się parę miesięcy temu. Ale w ciąż ją kocham, ale też nie zamierzam siedzieć w domu i myśleć cały czas o niej. Nie chce się tak katować i wolę jechać ze znajomymi potańczyć, pośmiać się, poznać nowe osoby. Czy w tym jest coś złego?
Ola
Ola Sty 25 '15, 20:46

Siedząc w domu i rozpaczając nic nie ulegnie poprawie. Jak najbardziej Luko baw się i poznawaj nowe osoby. Może wśród nich będzie ta jedyna. Na pewno nie można czynić komuś deklaracji czy bawić się uczuciami mając w sercu inną, bo nikt nie chciałby być tak potraktowany.. Aczkolwiek Luko napisał, że nie jest taki i nie zamierza tego robić. I myślę, że to wszystko na ten temat :)

Luko
Luko Sty 25 '15, 20:47
Renata spokojnie, nie masz za co przepraszać. Ale chciałbym wydać sercu taki rozkaz. Żeby zapomniał o tej dziewczynie, żebym juz o niej nie myślał. Żebym juz jej nie kochał.
Strony: « 1 2 3 4 5 »