http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/milosc_blizniego.html
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Dlatego działam w Dziele pomocy o.Pio.
http://www.pomoc.kapucyni.krakow.pl/
i pomagam innym bezdomnym,tym ktorzy nie chca isc po pomoc.
Dzieło ma tez strone na fb
https://www.facebook.com/
Beti ja lubie byc myszka ,nie głosze co robie ,ile sie modle.
Bóg wie a ludzie nie musza.
Nie czuje sie lepsza od innych wrecz odwrotnie.
A to co robie daje mi tyle radosci ,tyle pogody ducha,ze nie opisze tego zadnymi słowami.
Wszystko to oddaje za duszyczki czyscowe,bo to "moja umowa" z Niebem.
I ciagle mi mało,mało....
ŚWIĘTOŚĆ TO JEZUS ŻYJĄCY I DZIAŁAJĄCY WE MNIE
Nasze dzieła miłości nie są niczym innym jak rezultatem obfitości Bożej miłości. Kto jest ściśle złączony z Bogiem, mocno kocha bliźniego.
Powinniśmy stać się świętymi nie dlatego, że chcemy czuć się jak święci, ale po to, by Jezus mógł w nas w pełni żyć.
Świętość to przyjęcie woli Boga z szerokim uśmiechem…to wszystko. To przyjęcie Go takim, jaki przychodzi do naszego życia: zgoda na to czego od nas pragnie, jak chce się nami posłużyć, gdzie chce nas postawić. To pozwolenie na posługiwanie się nami bez ustalania tego z nami.
Świętość nie jest uczuciem albo wyobrażeniem… Jest rzeczywistością. Mnie pomaga i pomoże tobie fakt, że dzieła miłości są dziełem świętości.
Ofiarujemy siebie z Nim i dla Niego. Pozwólmy Mu widzieć naszymi oczami, mówić naszym językiem, pracować naszymi dłońmi, chodzić naszymi stopami, myśleć naszym rozumem i kochać naszym sercem. Czy nie będzie to doskonała komunia i nieustanna modlitwa miłości? Bóg jest naszym kochającym Ojcem. Pozwól, by światło Jego miłości świeciło wobec innych, tak by zobaczywszy twoje dobrze wykonane zadania (pranie, sprzątanie, gotowanie, kochanie męża i dzieci), wychwalali Ojca.
Bądź święty. Świętość to najłatwiejsza droga zaspokojenia Jezusowego pragnienia miłości. Jego do ciebie i ciebie do Niego.
MYŚL DNIA
Miłość do bliźnich jest najpewniejszą drogą do wielkiej świętości.