Loading...

Czy musze zaczynac od poczatku? | Forum Nowenny Pompejańskiej

Kawek
Kawek Sie 18 '15, 14:48
Witam.Mam 16 lat i od paru lat tkwie w grzechu nieczystosci.Zaczelo sie to gdy mialem z 10 lat.Z poczatku nie zwracalem na to uwagi.Po prostu robilem to bo sprawialo mi to przyjemnosc.Teraz gdy wiem,ze jest to grzech ciezki postanowilem z tym skonczyc na zawsze.Pierwsza proba uwolnienia sie trwala 2 tygodnie,pamietam jaki bylem wtedy szczesliwy,niestety upadlem.Jednak nie poddalem sie i drugi raz wytrzymalem tydzien.Pozniej bylo jeszcze z 20 prob,ale beskutecznie.Po 2,3,4 dniach przegrywalem.Wystarczyla jedna pokusa i sie poddawalem.I tak trwam w tym do dnia dzisiejszego.Niedawno czytalem czyjes swiadectwo zwiazane z masturbacja,gdzie zdazyl sie cud,po odmowieniu NOWENNY POMPEJANSKIEJ.Pomyslalem dlaczego nie,i tak nie mam nic do stracenia.Zaczalem ja odmawiac dzis 4 dzien w intencji o uwolnienienie mnie od tego swinstwa.Niestety dzis szatan rowniez nie próżnowal.Poleglem poraz kolejny.I tu moje pytanie czy musze zaczynac od nowa nowenne czy ja dalej odmawiac?.
Kawek
Kawek Sie 18 '15, 15:15
Bardzo wam dziekuje za odpowiedz.Podtrzymaliscie mnie na duchu.☺
Paulina
Paulina Sty 11 '16, 17:07
Nie poddawaj się walcz z tym problemem nie daj satysfakcji szatanowi
niech wie że nie jesteś z tym sam. Módl się dalej i nie przerywaj tej nowenny. Nie ważne ile razy upadniesz ważne że zawsze masz siłę się podnieść i walczyć z grzechem. Proś Matkę z Pompejańską o to abyś się uwolnił od tego problemu i żeby grzech cię nieopanował. Napewno zostaniesz wysłuchany. Powodzenia
Marcin
Marcin Lut 3 '18, 19:30

Jeśli mógłbym coś jeszcze doradzić to oprócz oddania się w opiekę Matki Bożej i odmawiania Nowenny Pompejańskiej warto zawierzyć się wstawiennictwu bł. Karoliny , która jest właśnie patronką Ruchu Czystych Serc i KSM-u .

Tak krótko o Niej : była to prosta , wiejska dziewczyna , która zginęła śmiercią męczęńską  z rąk bolszewickiego żołnierza właśnie w obronie czystości i dziewictwa . W sanktuarium w Zabawie ( diecezja Tarnowska ) są jej doczesne szczątki .Można nabyć tzw. pierścień bł. Karoliny lub sygnet , gdzie jest on równocześnie relikwią III stopnia . Jeśli masz taką możliwość to nosząc go , za każdym razem kiedy Cię pokusa najdzie , spojrzyj na niego i westchnij do Niej . Mnie osobiście ta święta i taki sposób bardzo pomogły .

Polecam również piękny film " Zerwany Kłos " opowiadający właśnie o tej dziewczynie .

Pozdrawiam

Andrzej
Andrzej Wrz 18 '19, 22:30
Co myślę hmm. Nie pisze tego zeby ktoś myślał że pozjadalem rozumy ale tylko dlatego żeby dac wskazówkę jakaś. Od czego zaczac 1 pojednaj sie z bliznim "Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego",pojednajcie się z waszymi wrogami lub wybaczcie ludziom którzy was skrzywdził .jesli niema takiej już możliwości ja bym radził wybaczyć im w sercu i pomodlić się za nimi ,błogosławię im nawet jeśli by byli źli dla Was, Przecież Maryja pod krzyżem wybaczyla wszystkim w sercu swoim ,a nie obrażała ich szatan nie mógł tego znieść .2Pojednaj sie  się z Bogiem stanmy w prawdzie przeprosmy go za wszystko z serca nie regulka pamiętaj jeśli jesteś zniewolony zły chce żebyś okroil spowiedź i nie powiedział wszystkiego .ja bym radzil pomodlic sie do Ducha sw o przypomnienie wszystkich grzechów źle wyspowiadanych lub zapomnianych ,przypomnijcie sobie nawet spiszcie na kartkę i do konfesjonału. I tak póki sumienie przestanie gryźć, zamknijcie wszystko co za wami .po pierwszej spowiedzi zaczną się wam otwierać oczy ,jaki ja bylem zły dla Jezusa .3 szukajcie Jezusa przez Maryje .pros Maryje o uwolnienie i uzdrowienie duszy o łaskę od Boga ,a ona cie poprowadzi .Nic samo nie przyjdzie .to my z Maryja walczmy o naszą dusze i dusze innych .Trwajcie w czystości serca. Rozmawiajcie z nią i proscie .Przyjdą też trudne chwile .Im bliżej będziecie Boga tym bardziej zły będzie atakował. Nie zawsze was, może waszych bliskich .Byłem w podobnej sytuacji .Pamiętaj nigdy ale to nigdy nie odpuść. ja bylem prawie 20 lat w tym szambie .10 lat walki nie tylko z samym sobą wiele się wydarzyło ale jeszcze nie jestem gotowy zeby to opisac .Kiedy bylem na dnie Maryja wyciągla rękę .Ona jest i jest wspaniała. Jest niesamowita i nikt nie uwierzy choćbym wszystko opisał.Ktos kiedyś powiedział gdybyscie wiedzieli jaka jest Najświętszą Maryja jak was kocha płakali byście że szczęścia,i to jest prawda Będę się modlił za toba
Edytowany przez Andrzej Wrz 18 '19, 22:57