Loading...

Nowenna do św. Judy Tadeusza | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różności » Propozycje
Besia
Besia Oct 12 '15, 15:37

28 pazdziernika obchodzimy wspomnienie św. Judy Tadeusza patrona spraw beznadziejnych ,proponuję Nowennę ,oczywiscie można ją odmawiać ,zawsze ,ale jakby ktoś miał ochotę odmówić na tę uroczystość to od 19 do 27 pażdziernika zapraszam ;)

Nowenna do św. Judy Tadeusza

DZIEŃ PIERWSZY

Św. Judo Tadeuszu, chwalebny Apostole i wielki przed Bogiem Orędowniku tych, którzy idą ku Tobie z głęboką ufnością.

Otwieram moje serce stroskane i proszę, i błagam Cię o opiekę nade mną. Z głębi mej duszy pragnę znaleźć się również w gronie tych, którzy Cię wielbią i tych, którym wyjednałeś u Boga Wszechmocnego łaskę, o którą Cię prosili.

Oni też głoszą, żeś Ty, św. Judo, nie odmówił im swej opieki w najtrudniejszych, rozpaczliwych i beznadziejnych chwilach ich życia. Ten ich głos i niezłomna wiara w Ciebie pociągnęła mnie ku Tobie i oto składam u Twych stóp moją gorącą i serdeczną prośbę, byś raczył być orędownikiem mojej sprawy (tu wymienić prośbę).

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ DRUGI

O św. Judo Tadeuszu - zostałeś chwalebnym Apostołem, albowiem na wezwanie Jezusa Chrystusa - poszedłeś za Nim, oddając Mu serce swoje pełne miłości, wiary i uwielbienia.

W Chrystusie, Jego nauce i w Jego Boskim posłannictwie znalazłeś natchnienie dla swej wielkiej pracy apostolskiej, jako jeden z pierwszych budowniczych Kościoła Katolickiego, miłości i moralności chrześcijańskiej.

Pragnę, o św. Judo Tadeuszu iść przez życie wpatrzony w Twoje ślady i proszę Cię gorąco, bądź natchnieniem myśli i czynów moich - a stanę się pożytecznym członkiem naszego Kościoła Katolickiego - świecąc bliźnim dobrym przykładem. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ TRZECI

Św. Judo Tadeuszu - chwalebny Apostole! Jakaś przedziwna moc serce moje ogarnia, gdy myśli moje szukają Ciebie i znajdą się przy Tobie, mój Orędowniku. Doznaję wtedy cudnego uczucia wiary, iż jesteś przy mnie, czuwasz nade mną, gasząc moją trwogę przed grożącym mi niebezpieczeństwem.

Daj mi o św. Tadeuszu, łaskę, by ta serdeczna ufność moja, jaką żywię do Ciebie, nigdy nie wygasła, by mi za życia mego była tarczą obronną i doprowadziła po śmierci duszę moją ku Twej świetlanej postaci, a dzięki Tobie przed Najświętsze Oblicze Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ CZWARTY

O św. Judo Tadeuszu - skoro już znasz moje potrzeby i pragnienia mej duszy, daj mi dość siły i wzmagaj moją wolę, ażebym przykładnym rytmem życia jak najrzetelniej spełniał moje codzienne obowiązki, a jednocześnie i misję szerzenia chwały Bożej wskazaną nam przez Chrystusa, idąc drogą prowadzącą przez miłość i moralność chrześcijańską do prawdziwego szczęścia człowieczego w naszym życiu doczesnym i do zbawienia duszy.

Wszak Chrystus Pan głosił, że szczęście ludzkości na ziemi tkwi w wiecznej i największej prawdzie jaką jest Miłość Bliźniego.

Niechajże ten najwznioślejszy pierwiastek nauki Chrystusowej opromieni życie moje i tych, którzy ze mną współżyją, pracują i idą przez życie pod sztandarem Jezusa Chrystusa.

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ PIĄTY

Św. Judo Tadeuszu, przez pamięć Męki i Śmierci Chrystusa Pana, przez trwogę i ból, które przeszywały serce Twoje, uproś mi u Boga łaskę mężnego dźwigania krzyża, jaki opatrzność Boża na mnie wkłada. Niech go przyjmę z rąk Bożych, jeśli nie z radością, jak Ty i święci to czynili, to przynajmniej z cichym poddaniem się woli Bożej, w duchu ofiary za grzechy swoje.

O św. Apostole, świadku życia i śmierci Jezusa Chrystusa, przywodzę Ci na pamięć ową słodycz, którą serce Twoje odczuwało kiedy Chrystus, Twój Mistrz ukochany, uczył Ciebie i innych apostołów św. modlitwy "Ojcze nasz".

Proszę Cię, wyjednaj mi tę łaskę, ażebym Boskiemu Twemu nauczycielowi zawsze w jak największej stałości służył, aż do końca życia mego. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ SZÓSTY

Dziękuję Ci, o św. Judo Tadeuszu, kochany mój chwalebny Apostole, żeś wzmocnił moją siłę woli, która pozwala mi z otuchą patrzyć w przyszłość moją.

Dziękuję Ci z całego serca, że oddalasz ode mnie obawę przed pogorszeniem się moich warunków życia, że niweczysz we mnie i tę męczącą siłę trwogi przed nowymi troskami, które mnie tak gnębiły.

Utrwalaj o św. Judo Tadeuszu tę otuchę w mym sercu i wzmagaj we mnie pogodę ducha, która niechaj mi będzie upragnioną łaską daru miłości Chrystusowej.

Spraw, ażebym z tego daru czerpał dalsze siły i moc w każdej potrzebie mego życia. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ SIÓDMY

O św. Judo! Po dniach wstrząsającego smutki, doznałeś niewymownej radości, gdyś znowu ujrzał swego ukochanego Mistrza, który dnia trzeciego po swej śmierci powstał z grobu, by ukazać się swym uczniom-apostołom. Uproś u Boga łaskę odrodzenia się we mnie dobrych pierwiastków, bym był godzien miłosierdzia Chrystusa. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ ÓSMY

O św. Judo, któryś w swej apostolskiej pracy uczył, że światem rządzi Wszechmoc Boża, że jest to wiecznie panująca siła, która wszystko przenika i ożywia - i na tej sile zbudowano Kościół Katolicki, spraw mój Orędowniku, ażebym w chwilach moich utrapień i trosk dążył w jego podwoje i u stóp Chrystusa znalazł ukojenie. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ DZIEWIĄTY

O św. Judo Tadeuszu, chwalebny Apostole - niechaj będzie na wieki błogosławione imię Twoje, niech rosną zastępy Twych czcicieli, do których i ja jeden z najgorliwszych, aż do oddania ducha mojego, należeć będę, albowiem serce moje i dusza i każde włókno ciała mego odczuwa zbawczą prawdę głoszoną od wieków, że kto wyciąga do Ciebie ręce i serdecznie w największej wierze prosi Cię o ratunek i pomoc - temu Ty swego orędownictwa nie odmawiasz.

Czcić Cię będę i głosić chwałę Twego Imienia, albowiem płynie ku mnie, dzięki Twemu wstawiennictwu, błogosławieństwo Boże. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

aneciak
aneciak Oct 12 '15, 21:29
Dzięki becika:) już drugi raz mi sie On przypomina w ciagu dwóch dni:) wczoraj znalazłam kartę w kościele w wawie:)
Besia
Besia Oct 12 '15, 21:44
Kochana na te kartki uważaj w kościołach ,bo często podrzucane są w formie łańcuszków szczęścia ,że przepisz tyle i tyle razy ,a intencja się spełni ,ja taką widziałam ,takiej nie należy odmawiać .
Edytowany przez Besia Oct 12 '15, 22:06
aneciak
aneciak Oct 13 '15, 14:15
Ale ja nigdzie nie napisałam, ze odmawiam nowennę w formie łańcuszka, tylko ze znalazłam kartkę.... Nie napisałam tez, ze ja wzięłam....stwierdziłam, ze chyba Juda sie dopomina, co jest różnica.
Dorota
Dorota Oct 13 '15, 15:01
Anetko... Besia napisała o "łańcuszkach", ostrzegając tylko, Renata raczej też się do tego odniosła, ja bynajmniej tak to odebrałam.  Na kartki podsuwane nam w kościele trzeba zwracać uwagę i taki był cel - ostrzeżenie - niekoniecznie do Ciebie zapewne . Swoja drogą Ty  mogłaś trafić np. na ulotki z modlitwami do św. Judy Tadeusza, które wydaje  wydawnictwo naszego Admina, ja je otrzymałam od Marka i zostawiłam właśnie w kościele i kaplicy szpitalnej i wolałabym , by ludzie ich raczej nie wyrzucali , ale modlili się nimi :)
 Myślę , że  słowa dziewczyn raczej nie były skierowane do Ciebie, ale do nas wszystkich :)
Besia
Besia Oct 13 '15, 16:11
Tak Anetko chodziło mi o takie w formie lańcuszka ,bo często  spotykam takie wyłożone w kościołach i dlatego ostrzegłam przed takimi .