Loading...

Prośba o Nowenne Pompejańską o uwolnienie | Forum Nowenny Pompejańskiej

Andrzej
Andrzej Maj 25 '16, 10:57
Witam, nazywam się Andrzej i mam 21 lat. Kiedy byłem w gimnazjum, bawiłem się czarami i teraz płace za to. Od 1,5 roku wiem o swoim opętaniu. Jestem jeszcze przed egzorcyzmami, ale odmawiałem Nowenne Pompejańską. Niestety na chwilę obecną, już tego nie potrafie, przez złego ducha. Jeden dzień Nowenny zajmuje mi średnio tydzień. Tutaj więc moja prośba. Czy któryś z Was, w OGROMNYM miłosierdziu, pomoże mi przerwać ten koszmar, i odmówi w intencji mojego uwolnienia Nowenne Pompejańską?

Jeśli tak to ogromne Bóg zapłać.

Pozdrawiam i dziękuje. Niech nam Bóg błogosławi.

Jaro
Jaro Maj 26 '16, 20:32
+++
Dorota
Dorota Maj 26 '16, 20:39
+++
Niech Cię Pan Bóg błogosławi i strzeże!
Renata
Renata Maj 27 '16, 07:54
Dorota i Jaro. Nie wiem czy zauważyliście, że Andrzej prosi o odmówienie w jego intencji Nowenny Pompejańskiej. Jeśli tak to szczerze podziwiam poświęcenie
Jaro
Jaro Maj 27 '16, 09:11

Cytat z U-la Dorota i Jaro. Nie wiem czy zauważyliście, że Andrzej prosi o odmówienie w jego intencji Nowenny Pompejańskiej. Jeśli tak to szczerze podziwiam poświęcenie
Rzeczywiście. Słabą masz spotrzegawczość, Renato z Knurowa 
Besia
Besia Maj 27 '16, 17:03

A czemu Renato z Knurowa ,bo ja nic  nie wiem ,żeby Renata wróciła na forum ,no chyba ,że o inną chodzi .

Edytowany przez Besia Maj 27 '16, 17:26
Dorota
Dorota Maj 27 '16, 18:45
Tamta Renata  Besiu , jak dobrze pamiętam była z Zabrza.
Faktem jest , że pisanie U-li przypomina mi coś, ale Jaro ....nawet gdyby czyjaś  mowa przypominałaby  Ci kogoś, to miejmy do siebie szacunek  i szanujmy czyjąś anonimowość.
Dorota
Dorota Maj 27 '16, 18:55
U-lo...
Czytam dokładnie tekst (i nie tylko czytam) , do którego się odnoszę.
Nie wiem więc, jakie poświęcenie podziwiasz , bo żadne z nas nie napisało , że odmawia Nowennę Pompejańską za Andrzeja, a jedynie otula go modlitwą w ogóle, bo Andrzej jej po prostu potrzebuje. I ja i zapewne Jaro również postępujemy zgodnie z tym , o czym mówią dzisiejsze Czytania choćby :"  Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem takim darem, jaki każdy otrzymał." (1P 4,10) .
Nie nazwałabym ponadto nigdy modlitwy za kogoś poświęceniem ponadto, albo czynię to z miłości albo wcale.
Renata
Renata Maj 27 '16, 18:59
Andrzej bardzo wyraźnie pisze, że prosi o odmówienie w jego intencji Nowenny Pompejańskiej. Moim zdaniem wasze krzyżyki mogą być dla niego spełnieniem tej prośby. Więc powinniście odpowiedzieć, że się modlicie ale nie Nowenną Pompejańską
Besia
Besia Maj 27 '16, 19:39

Dorotko dziękuję za Twoje wyjaśnienie ,chociaż co prawda nie napisałam tego ,ale to było pytanie do Jara ,bo dla mnie to dziwnie jakoś wyszło z tą Renatą z Knurowa .

Nie chcę ciągnąć tu tego wątku ,bo nie jest to tematem postu .


Andrzeju nie dam rady odmówić NP w Twojej intencji ,ale pamiętam o Tobie w modlitwie+

Dorota
Dorota Maj 27 '16, 19:45
Andrzej U-lo bardzo wyraźnie  otrzymał odpowiedź. Jeśli nie będzie pewien , co znaczą krzyżyki, to sam zapyta, a zresztą ma już wyjaśnienie.

Ja ujęłam natomiast Andrzeja od wczoraj do swojej Nowenny Pompejańskiej , bo odmawiam je wszystkie za Was tutaj , tylko jedną odmówiłam szczególnie za kogoś, nie musiałam o tym pisać , bo nie ma potrzeby o tym pisać. Andrzej musi wziąć się za siebie, nie może jedynie liczyć tu na nas.
Edytowany przez Dorota Maj 27 '16, 19:46
Kasia
Kasia Maj 28 '16, 22:53
Modlitwe za ludzi opętanych powinno się zostawić księdzą. Tak mi powiedział kiedyś pewien kapłan.
Bożena
Bożena Maj 29 '16, 06:57

Andrzeju wspieram Cię swoją modlitwą +   Niech Bóg błogosławi Ci każdego dnia, a Maryja trzyma mocno za rękę i prowadzi do Jezusa.


Bożena
Bożena Maj 29 '16, 08:00
Myślę Kasiu, że otoczyć modlitwą można każdego. Jest to wyraz naszej miłości do drugiego człowieka i błogosławieństwo dla niej. Modlitwy specjalne o uwolnienie pozostawmy kapłanom, ale też wspierajmy ich swoją modlitwą. Andrzej prosi tu o odmówienie Nowenny Pompejańskiej. Myślę , że każdy wspiera go tu chociażby najprostrzą modlitwą, taką na jaką może w danym momencie. I mam nadzieję, że pomoże mu już świadomość, że  nie jest sam.
Dorota
Dorota Maj 29 '16, 11:27
Kasiu, jeśli ktoś ma obawy przed taką modlitwą po prostu nie musi się modlić,  księża mogą tak mówić, bo wiedzą o naszych lękach,  nie ma potrzeby ich powiększać.
Egzorcyzm uroczysty jest tylko przynależny wybranym kapłanom, a do modlitwy o uwolnienie sami księża nas szkolą, podczas takiej modlitwy  nikt z posługujących  nie wie , co może się zdarzyć  i można się spodziewać, że  się ma  do czynienia  nie tylko z osobą zniewoloną ale i opętaną.
Swoją drogą, jak przypatrzymy się  słowom naszych modlitw , to  czy w Modlitwie Pańskiej w słowie "nas"  nie myślimy o wszystkich ludziach tego świata, albo w Koronce do Bożego Miłosierdzia "zmiłuj się nad nami i nad całym światem" odłączamy opętanych ...?  No raczej nie :)

Naszej wiary tu jedynie potrzeba, że Bóg z nami jest silniejszy od tego, co może nam zrobić Zły.
Edytowany przez Dorota Maj 29 '16, 11:36
Kasia
Kasia Maj 29 '16, 13:58
Ja tylko przekazuje co powiedział mi pewien ksiądz , który był egzaorcystą. :) I nie chodzi mi tu o egzorcyzm tylko o zwykłą modlitwę. On powiedział mi wprost, że zło wścieka się wtedy na taką osobe ( w sesie tą która się modli )  i może próbować atakować .
Dorota
Dorota Maj 30 '16, 08:21
Kasiu, napisałam , co myślę na ten temat, nie kwestionuję słów księdza, bo można być narażonym na ataki Złego. Tylko spójrz, jak na te ataki jesteśmy narażeni choćby przy odmawianiu Nowenny Pompejańskiej i w wielu innych przypadkach. Jak widzisz niewiele osób zadeklarowało modlitwę i nie można się temu dziwić, a Andrzej powinien to zrozumieć. Pomyśl jednak, jakbyś się czuła, gdybyś była na jego miejscu i potrzebowała takiego. wsparcia i nikt nie dałby Ci takowego, poczułabyś się jak trędowata dosłownie zapewne. Dziękujmy Bogu , że Andrzej pragnie wyjść z tego, że ma tę świadomość, niektórzy opętani jej nie mają. 

Co do owej Renaty uważam tutaj to pytanie za nieistotne.

Kasia
Kasia Maj 30 '16, 18:06
   poniżej jednej minuty temu

Źle mnie Dorotko zrozumiałaś . ;) Ja nie chciałam was odstraszyć od modlitwy. Po prostu poinformować o tym jakie może to nieść konsenkwencje bo nie koniecznie wszystkie osoby mogą być tego swiadome.