Loading...

Prośba o jedno a otrzymanie drugirgo o niebo lepszego :) | Forum Nowenny Pompejańskiej

Aleksandra
Aleksandra Sty 6 '17, 21:00

Moja nowenna zakończyła się 29 grudnia. Rozpoczęłam ją po rozstaniu z chłopakiem i oczywiście intencją moją było to aby do mnie wróciła ale też  zawarłam układ z Matką Naszą, że jest to moja ostatnia walka/deską ratunku o ten związek i jeśli nic się nie zmieni to znaczy, ze to nie było warte i nie mam się czym przejmować bo z mojej strony zrobiłam WSZYSTKO byśmy wrócili do siebie. Jeszce przed nowenną czułam straszny żal do świata, w ogóle uznałam, że miłości nie ma i jak to większość po rozstaniu zaczęłam się bawić swoim życiem ( imprezy, alkohol, papierosy). Po pewnym czasie było coraz gorzej.. zamiast o Nim zapomnieć ja coraz bardziej tęskniłam..., aż wreszcie natrafiłam całkiem przypadkiem na youtube filmik o nowennie pompejańskiej i od tego czasu zaczęłam ja odmawiać . Na początku nic się nie działo ale z czasem wkroczył  spokój ducha i wiara oraz poczułam większe zjednoczenie z Jezusem. Poznałam  dużo przemiłych ludzi w tym czasie , którzy ukazali mi co to tak naprawdę jest wiara i co to jest prawdziwa miłość czyli Jezus. Sentyment do tego chłopaka nie minął ale miłość powoli tak. Matka Boska chyba do końca nowenny czekała ze swoim planem aby moje serce się wyciszyło ponieważ 25 grudnia  w Boże Narodzenie, 4 dni przed zakończeniem nowenny poznałam chłopaka. Na początku pomyślałam " Ta szatan mi kogoś teraz zsyła bym nie odmówiła do konca tej nowenny tylko raptem się zakochała i o niej zapomniała' więc większego zainteresowania we mnie nie wzbudził. Pisałam z nim raptem po 3, 4 zdania w ciągu dnia i tylko tyle ale dzień przed zakończeniem nowenny w głowie zaczeła mi chodzić myśl "Matenko a moze to Ty właśnie uważasz, że ten chłopak jest mi pisany ". Uznałam, że wszystko powierzam Jezusowi w ręce i niech on się tym zajmnie a ja dokańczam tę nowenne bez zmian . 29 grudnia odmówiłam ostatnią część nowenny i ze strony byłego chłopaka jak nie było ode zwu tak nie ma, ale cały czas rozmawiam z nowo poznanym chłopakiem i już o Byłym nawet nie mysle i to mnie bardzo cieszy :) Mam wielką nadzieję ,że to właśnie z nowo poznanym pisana jest mi prawdziwa miłość :)

Dorota
Dorota Sty 6 '17, 22:50

I z tym pokojem ducha podejdź do tej nowej znajomości :)

Trwaj na modlitwie  jednak dalej, jeśli nie Nowenną  to  chociaż kilkoma zdrowaśkami, jakimiś  krótkimi wezwaniami , trzymaj się Jezusa i Maryi , by nie zgubić światła .

Niech Ci Bóg błogosławi  ♥