Loading...

Czy "miłość cielesna" jest wielkim grzechem? | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różaniec » Mam pytanie o...
Agnieszka
Agnieszka Sty 9 '18, 15:16
Witam! Mam pytanie, które bardzo mnie nurtuje. Wiem, że obcowanie cielesne jest grzechem, ale czy w sytuacji, kiedy Kogoś bardzo Kochamy, nie wyrządzamy Mu tym krzywdy, to czy Bóg bardzo się za to gniewa? Jak mam pójść do spowiedzi, wyznać ten grzech i powiedzieć, że tego żałuję, kiedy nie żałuję... A z drugiej strony bardzo cenię Boga, modlę sie, jestem dobrym człowiekiem, wrażliwym na Ludzkie krzywdy i nieszczęścia, pomocnym Innym. Czy Bóg mnie skreśla? Czy przez to mogę nie otrzymać łaski, o którą się modlę i, na której tak bardzo mi zależy? Możecie mnie oceniać, ale Kocham Go i chcę się troszczyć o Niego w każdej Jego sferze życia, nawet w tej...
Jugi
Jugi Sty 9 '18, 18:05

Agnieszko jedyne co przychodzi mi teraz do  glowy to slowa Szustaka ktory mowil ze Bog widzac ze popelniasz dany grzech swiadomie i po stokroc to i tak cie kocha !! kocha cie do szalenstwa nawet w chwili kiedy go popelniasz i to ze go popelniasz w niczym nie zmienia jego nastawienia i milosci do Ciebie. co do reszty Twojego wpisu sie nie wypowiem bo nie mam takiej wiedzy. pozdrawiam :) 

Agnieszka
Agnieszka Sty 9 '18, 18:10
Dziękuję Ci bardzo za tą odpowiedź.
Magdalena
Magdalena Sty 10 '18, 11:20
Nie powinnaś pytać o to czy coś jest grzechem czy nie na forum ponieważ nikt tu kapłanem nie jest. Idź do spowiedzi i się wypowiadaj normalnie.
Agnieszka
Agnieszka Sty 10 '18, 19:14
Oczywiście, że może nie trafię tu na żadnego Księdza, ale na pewno są tu mądrzy Ludzie, którzy posiadają wiedzę w tym temacie. Po to jest forum, żeby pytać, wspierać się, a nie mówić Komuś, co i gdzie powinien pisać, a gdzie nie.
Ania
Ania Sty 10 '18, 19:34

Agnieszko, to prawda Bóg na pewno Cię kocha, pomimo każdej Twojej słabości. Jednak seks przed ślubem jest grzechem i to ciężkim bo jest grzechem cudzołóstwa. Nie wiem jak to jest z tym żalem za grzechy i rozgrzeszeniem  - o to faktycznie najlepiej zapytać księdza.

Patrycja
Patrycja Sty 10 '18, 20:10

mnie się wydaje,że brak żalu za jakiś grzech ciężki i brak postanowienia poprawy = brak rozgrzeszenia. Ale to już najpewniej przy spowiedzi od kapłana się dowiesz

Edytowany przez Patrycja Sty 10 '18, 20:12
Magdalena
Magdalena Sty 10 '18, 22:15
Mi na tym forum powiedziano że to co mnie spotkało to kara za to że żyłam z chłopakiem bez ślubu...gdy powiedziałam o tym swojemu spowiednikiem powiedział właśnie ze żadnen prawdziwy katolik nie ma prawa innych oceniać i takich rzeczy mówić. Bo tak nauczał Jezus gdy oceniono Marie Magdalenę. Tylko ksiądz może Ci dac rozgrzeszenie bądź nie. A że ktoś pisze " mi się wydaje" ze to = brak rozgrzeszenia...to sorry ale mam nikt nie dał prawa innych rozgrzeszac.
Kasia
Kasia Sty 10 '18, 22:20

Agnieszko, uważaj na płapke jaką jest usprawiedliwianie grzechu. Ja sama niestety czesto w nią wpadam.

Jugi
Jugi Sty 10 '18, 22:45
Magdaleno nikt ci nie powiedzial ze tokara.. Tylko ze moze tak byc. Nikt z nas nie wie jak to jest. Tylko Bog wie. To ze patka wyrazila swoje przypuszczenie nie jest ocenianiem czy rozgrzeszaniem bądź nie innych. Nie trzymaj sie pisanych tu slow 1:1... Kazdy tu wyzej jasno daje do zrozumienia ze tyljo ksiadz moze udzielic odpowiedzi konkretnej bo ma do tego wiedze. Ny tyljo doradzamy badz wymieniamy się swoimi spostrzeżeniami czy domyslami.
Patrycja
Patrycja Sty 10 '18, 23:28

Dzięki Jugi bo ktoś tu mnie nie zrozumiał. Ja nie nikogo nie oceniam, ani nie rozgrzeszam, bo nie mam takiego prawa ani nawet ochoty. Napisałam SWOJĄ opinię na dany temat. Jest MOJA i może się różnic od innych. Sama jestem zwykłym grzesznikiem,a to jak Ty żyjesz totalnie mnie nie interesuje. Znam kilka osob które cudzołożą czyli grzeszą ciężko i wiem że rozgrzeszenia nie dostały. Co nie znaczy że Ty też nie dostaniesz. Skad mam to wiedzieć. A to że cyt"bardzo cenię Boga, modlę sie, jestem dobrym człowiekiem, wrażliwym na Ludzkie krzywdy i nieszczęścia, pomocnym Innym" nie daje taryfy ulgowej. Co do Jezusa i Marii Magdaleny to On jej powiedział "Idź i nie grzesz wiecej" i ona Go posłuchała. Tego wszystkim nam życzę, byśmy się nieustannie nawracali:)

Edytowany przez Patrycja Sty 10 '18, 23:57
Magdalena
Magdalena Sty 11 '18, 09:09

No sorry Jugi ale dobrze to pamietam ''twój związek rozpadł się bo żyliście bez ślubu'' a co do cudzołustwa to Patka posługuje się złym terminem, który nijak ma się do opisanych sytuacji. To dotyczy aktu gdzie przynajmniej jedna osoba żyje w związku małżeńskim. Współżycie bez ślubu też nijak ma się do cytu, który przywołujesz, ponieważ każdy wie kim była Maria Magdalena. Osoba, która zadała pytanie zapewne współżyje z jednym swoim partnerem.

Jugi
Jugi Sty 11 '18, 10:21
Magdaleno pozwol ze autorka tego watku sama zadecyduje co pasuje a co nie do jej sytuacji.. Uwazam jak juz mowilam wczesniej ze nikt z nas nie przeklada tu kazdego slowa 1:1 do swojego zycia.. Nikt nie porownuje sytuacji agnieszki do sytuacji Marii Magdaleny.. Tu chodzilo zapewne o sens wypowiedzi Jezusa. Pozdrawiam i Agnieszko zycze uporania sie z zaistniala sytuacja :)
Patrycja
Patrycja Sty 11 '18, 10:30

No tak, cudzołustwo to zdrada małżeńska. Ale nieczystość, czy to z jednym z wieloma to grzech ciężki, chyba że i tu się mylę, to mnie popraw, Magadaleno?

Magdalena
Magdalena Sty 11 '18, 11:03

1. Do Jugi : każde słowo pisane ma swój sens i wartość więc nie dziw się że ktoś kto potrafi czytać interpretuje to co piszesz.

2. To czy jest to grzech ciężki nie Tobie oceniąć Patka, z mojego doświadczenia to już do autorki postu zawsze się z tego spowiadałam, nigdy tego nie ukrywałam, zawsze przez 4 lata przyjmowaliśmy księdza. Spowiadaliśmy się u różnych zakonników Jezuitów i Bernardynów i  każdy nam powiedział, ze fakt kościół woli ślub i do tego młodych nakłania ale jeśli istnieje miłość miedzy dwojgiem to ni jest to grzech ciężki. Co innego kiedy współzyjez dajmy na to co sobota co impreza z innym partnerem bez uczuć. To już są słowa zakonników.

Patrycja
Patrycja Sty 11 '18, 12:22

1. Do Magdalena: "kazdy wie kim była Maria Magdalena" - nie Tobie ją oceniać, moja droga;) Dla mnie to wzór nawróconej grzesznicy, kobieta wielkiej wiary. 

2. Magdaleno, dla mnie coś jest albo białe albo czarne, nie rozmydlam faktów. Nie moja to ocena, lecz stanowisko KK. I dajcie sobie trochę na luz z tymi tekstami "nie oceniaj mnie!!!" bo oceniać może nas tylko nasz Jedyny Pan i Zbawiciel. Wiem że czasy sie zmieniają, masa ludzi żyje z sobą jak mąż z żoną bez sakramentu małżeństwa, są różne sytuacje, Agnieszka kocha swego chłopaka z wzajemnością i dowie podczas spowiedzi wiecej na nurtujacy ją temat.  Pyta także w swoim poscie "czy Bóg mnie skreśla??" otóż nie, bo Bóg kocha każdego, nawet w momencie jak popełnia najcięższy grzech i czeka na niego cierpliwie z masą łask. Na Jego miłość nikt z nas nie może sobie zasłużyć, bo ona nam juz jest dana. A to że ktoś  napisał "że to co mnie spotkało to kara za to że żyłam z chłopakiem bez ślubu" to może miał na myśli, że my sami siebie karzemy popełniając grzechy. Po prostu grzech to ukłon w stronę szatana, i on to swietnie wykorzystuje. Jest on ojcem kłamstwa, subtelnie miesza prawdę z kłamstwem właśnie podpowiedziami typu "wszystko jest ok, jesteś w porządku, to nie średniowiecze itp jesteś dobrym człowiekiem, a to że tam sobie zgrzeszysz od czasu do czasu to nic takiego" Dodam dla przewrażliwionych, że nikogo nie chciałam ocenić, a jeśli ktoś się poczuł oceniony to bardzo przepraszam :D 

3.  3."kościół woli ślub i do tego młodych nakłania ale jeśli istnieje miłość miedzy dwojgiem to nie jest to grzech ciężki" - to jest MOIM zdaniem własnie mieszanie prawdy z kłamstwem i szatan sie z tego ogromnie cieszy.

PS. tu też nie miałam na celu nikogo ocenić.

Edytowany przez Patrycja Sty 11 '18, 13:36
Patrycja
Patrycja Sty 11 '18, 13:52

Agnieszko, jeśli modlisz się o jakąś łaskę na której Ci bardzo zależy i jest ona zgodna z Wolą Bożą, to znaczy że On sam umieścił pragnienie otrzymania tej łaski w Twoim serduszku:) I na pewno ją otrzymasz, a jeśli coś pójdzie nie tak, to nie daj sobie wmówić, że to dlatego, bo Bóg się na Ciebie o coś gniewa.Zdanie się na Wolę Bożą i bezgraniczne zaufanie Mu to najlepsza inwestycja naszego ziemskiego życia. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego:)

Magdalena
Magdalena Sty 11 '18, 14:04

Patka nie oceniam Marii Magdaleny: CZYTAJ. Ja Ci pisze stanowisko duchownych czyli przedstawicieli KK a ty dalej swoje o tym grzechu ciężkim, zakłamaniu itp. Dlatego uważam że nie powinno się pytać tutaj o to czy coś jest grzechem czy nie bo udzielają się tu takie osoby, które na siłe wtłaczają swoje zdanie, nie będąc duchownymi.

Jugi
Jugi Sty 11 '18, 14:12
Magdaleno pamietaj kednak ze duchowni sa rozni. Jeden jest z przypadku badz dla kasy i nie zyje wg zasad kosciola a inni sa z powolania. Wiec tez nie mozna zawsze opierac sie stanowczo na tymco powiedziala osoba duchowna. Oni rowniez nie sa wyrocznia a jedynie ludzmi i to jak jest, jak bedzie tak naprawde wie tylko Bog i my sie dowiemy po smierci. Nie wiem dlaczego w kazdym poscie w ktorym sie udzielasz wprowadzasz niemila atmosfere, a twoje posty odbiera sie jako atak, agresje itp. i to np moje odczucie nie pierwszy juz raz... Prosze Cie abys troche mniej agresywnie podchodzila do nas bo i my nie mamy wg Ciebie zlych inyencji :)
OnaNoName87
OnaNoName87 Sty 11 '18, 14:42
Cytat z Patka

Agnieszko, jeśli modlisz się o jakąś łaskę na której Ci bardzo zależy i jest ona zgodna z Wolą Bożą, to znaczy że On sam umieścił pragnienie otrzymania tej łaski w Twoim serduszku:)

 

Patka, odchodząc od dyskusji na temat czystości itp, bardzo spodobało mi się co napisałaś. Twoja wypowiedź daje nadzieję. Niestety najtrudniejsze jest rozpoznanie czy jest to wola Boża. Modlę się o pewne łaski i bardzo mi na nich zależy, ale nie umiem rozpoznać czy Bóg tego właśnie dla mnie chce.

 

Pozdrawiam ciepło

Edytowany przez OnaNoName87 Sty 11 '18, 14:43
Strony: 1 2 »