Loading...

Pytanie o Modlitwę | Forum Nowenny Pompejańskiej

Piotr
Piotr Lut 6 '18, 22:11
Mam małe pytanie Modlę się 3 nowenna o powrót żony do mojego życia. Odmawiam już w tej intencji 3 nowenne i pytanie brzmi czy mogę równocześnie odmawiać nowenne o pojednanie małżeństwa w kryzysie ? Może się źle modlę nie mam żadnych ataków złego. Oprócz tego modlę się do Ducha Św o oświecenie mojej żony. O błogosławieństwo dla niej. Sam już nie wiem żadnych postępów. Proszę o pomoc.
Jugi
Jugi Lut 6 '18, 22:21

Piotrze, możesz jednocześnie modlić się o co tylko chcesz oczywiście albo dodatkowa pompejanka albo każda inna modlitwa. Co do działania złego nie musisz nic odczuwać. Zły działa na każdego inaczej to zależy od intencji od nas od tego jaką mamy wiarę i relacje z Bogiem i wiele wiele innych czynników. Nie musisz widzieć postepow bo Bóg działa w ciszy i poza naszym zasięgiem wzroku. Pozdrawiam. 

Piotr
Piotr Lut 6 '18, 22:37
Czyli moja wiara jest słaba? Przyznam odpaliłem się od Boga i przez 8 lat nie chodziłem do kościoła. Zmieniło się to jak moja żona odeszła. Teraz co niedzielę chodzę do kościoła nie z przymusu lecz z potrzeby wysłuchania Ewangelii. Więc nie wiem cżycia to wszystko co robię robię dobrze. Przypomnę że moja intencja brzmi. Proszę o łaskę przemiany serca mojej żony Kasi i zapalenie iskry miłości dla naszego małżeństwa. Nie mam nic do ukrycia i nie wstydzę się tego napisać na forum. Kocham moją żonę i już wiem że człowiek docenia coś dopiero wtedy jak to straci.
Patrycja
Patrycja Lut 8 '18, 20:52

Piotrze nie chodziłeś osiem lat do kościoła a zmieniło się to wraz z odejściem żony, i na dodatek jak sam mówisz chodzisz tam z potrzeby serca. Spójrz na to w taki sposób, że gdyby żona nie odeszła, to nie wróciłbyś może nigdy do kościoła? Pan Bóg dopuszczając rzeczy po ludzku dla nas złe, ze wszystkiego wyprowadzi dobro jeśli Mu zaufamy. Pomyśl, że działając w taki sposób, po prostu Cię do Siebie przyciągnął. Może to być trudne dla Ciebie, ale podziękuj Bogu za zaistniałą sytuację i wiedz,że jeśli jesteście małżeństwem, to Wolą Bożą jest, byście byli razem. Módl się z ufnością a Pan na pewno naprawi i uleczy wasze życie. Po prostu oddaj Panu wszystkie swoje troski. Pozdrawiam

Edytowany przez Patrycja Lut 8 '18, 20:57
Helena
Helena Lut 8 '18, 21:15

Piotrze, nie musisz nam niczego tłumaczyć, bo najważniejsza jest relacja między Tobą, a Bogiem. Nie oceniamy swojej wiary lub jej braku bo nie mamy do tego prawa. Co do chodzenia do kościoła to także nie podlega to ocenie, bo to fakt dokonany. To miało miejsce i już do tego nie wracaj. Ważne jest to co tu i teraz. Jeśli chodzisz do kościoła z potrzeby serca i czytasz Pismo Święte i modlisz się z własnej nieprzymuszonej woli to naprawdę cała resztę zostaw Bogu. On wie lepiej niż my :) Jeśli Ty oraz Twoja żona jesteście małżeństwem sakramentalnym ( kościelnym ) to nie ma takiej siły na tej ziemi, która zmieniłaby ten stan. Będziecie nim zawsze i staniecie przed Bogiem jako małżonkowie. O nic się nie martw. To że zły Cię nie atakuje podczas Nowenny to także jeden z jego chwytów ( będę udawał, że mnie nie ma, że nie atakuję Piotra to on pomyśli, że jego modlitwa jest nic nie warta skoro ja nie staram się jej zaszkodzić - w efekcie Piotr prędzej czy później sam w siebie zwątpi ). Nie myśl za dużo. Ora et labora ;) Wspieram Ciebie oraz Katarzynę modlitwą i trzymam za Was kciuki :) 

Piotr
Piotr Lut 8 '18, 22:52
Serdecznie Wam dziękuję za te budujące dla mnie słowa. I dziękuję za modlitwę za nas. Miło mi bardzo Pozdrawiam.