Loading...

Osoby modlące się NP w intencji związków, miłości- wpierajmy się. | Forum Nowenny Pompejańskiej

Agnieszka
Agnieszka Cze 5 '13, 13:35
Postanowiłam założyć ten temat, ponieważ na stronie pompejanska.rosemaria.pl kilka razy już widziałam komentarze i posty osób, które odmawiają Nowennę Pompejańską w intencji swoich związków, małżeństw, miłości. Sama jestem w podobnej sytuacji i myślę, że przydałoby się miejsce, gdzie takie osoby mogłyby porozmawiać, wymienić doświadczeniami, dodać sobie nawzajem sił do odmawiania NP. Zapraszam :) 
Paulina
Paulina Cze 15 '13, 01:05
Witaj, doskonały pomysł! :) Sama także odmawiam NP za relacje z pewnym osobnikiem. :)
Maria
Maria Cze 16 '13, 09:43
Kiedyś ktoś podzielił się ze mną bardzo mądrymi w moim przekonaniu słowami, chyba pasują do omawianego wątku:

"Jeśli kogoś kochasz, uczyń go wolnym, jeśli wróci jest Twój, jeśli nie, nigdy nim nie był"

Kolejne słowa:

" Miłość jest możliwa tylko wtedy, kiedy ludzie czują się wolni i obdarzają się wzajemnie wolnością. Bez wolności związanie się z drugim człowiekiem staje się niewolnictwem"

I na koniec:

"Za miłością nie należy gonić, ani o nią żebrać, trzeba być gotowym na przyjęcie jej, gdy nadejdzie."


Maria
Maria Cze 19 '13, 11:07
Kochani, jeśli są wśród Was osoby, które pragną założyć rodzinę i szukają odpowiedniej osoby, zachęcam Was gorąco do modlitwy na Różańcu. Powstała w tym celu specjalna grupa internetowa. Modlimy się wspólnotowo właśnie o znalezienie dobrego męża/żony jedną tajemnicą Różańca Św. Obecnie są 3 Róże, ale są jeszcze wolne tajemnice, dlatego gorąco zachęcam zarówno panów jak i panie do wspólnej modlitwy o dar pięknej miłości oraz łaskę znalezienia dobrego męża/żony. Chętnych, a także tych jeszcze niezdecydowanych zapraszam do mnie na priv. Odwagi!!!:)) Inicjatywa jest bardzo dobra, modlitwa skuteczna :)


Edytowany przez Maria Cze 19 '13, 11:09
Besia
Besia Cze 19 '13, 11:17
Mario ,a czy można modlić w tej Róży nie we swojej intencji tylko np. syn ,córki czy wnuka ?
Maria
Maria Cze 19 '13, 11:33
W tej Róży akurat nie znam osób, które modlą się w intencji kogoś bliskiego, ale to bardzo szczytna postawa. Zachęcam Cię zatem do modlitwy, ale w innej Róży, gdzie modlimy się za rodziny, dzieci, a także za osoby samotne, aby założyły dobre rodziny. Obecnie tworzy się nowa Róża, funkcjonuje przy mojej parafii, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby dołączały osoby spoza parafii, zresztą w wielu Różach tak jest :) Będzie tylko potrzebny adres mail i/lub tel. aby można było przekazywać tajemnice na dany miesiąc. Proszę Cię zatem o kontakt na priv. :)
Maria
Maria Cze 19 '13, 12:45
Zapomniałam dodać, że modlimy się także za małżeństwa, także warto się dołączać :)

Besia
Besia Cze 19 '13, 14:18
Oj warto ,warto :)
Maria
Maria Cze 19 '13, 14:44
Ktoś mi kiedyś powiedział, że jeśli się nie modlę o dobrego męża, to znaczy, że mi nie zależy. Długo dorastałam do tego, żeby wreszcie zacząć się modlić i muszę się z Wami podzielić, że ogromne łaski spływają, myślę, że to dobre przygotowanie do małżeństwa :)

Usłyszałam też słowa, że Różaniec jest wyjątkowo skuteczną modlitwą, bo Jezus swojej ukochanej Matce nigdy nie odmówi. Ona się za nami wstawia i ratuje tak jak w Kanie, gdzie dokonał się pierwszy naoczny cud Jezusa za Jej wstawiennictwem. Dlatego odwagi, zachęcam gorąco, nic nie tracimy, możemy jedynie zyskać! :)
Agnieszka
Agnieszka Cze 25 '13, 14:12
Fajnie, że odezwało się kilka osób ;) Też myślę, że Różaniec jest skuteczny, wiem, że wiele osób pokłada w nim dużo nadziei.


Zgadzam się z cytatami przytoczonymi przez Marię :) Widziałam ostatnio pod jednym ze świadectw na stronie NP komentarz dziewczyny, która modli się NP o to, żeby znów być z mężczyzną, którego bardzo kocha- pytała, czy taka modlitwa to nie jest zbytnia ingerencja w jego uczucia, czy w ogóle można mieć nadzieję na taką radykalną zmianę uczuć innej osoby? Co o tym myślicie?


Moim zdaniem sama modlitwa nie jest wymuszaniem niczego... w Różańcu w każdym "Ojcze Nasz" pojawiają się słowa "bądź wola Twoja", tymi słowami się przecież modlimy, jakby z góry zgadzając się na to, że będzie tak, jak zechce Bóg. A jeśli Bóg zdecydowałby się odmienić uczucia kogoś, kto jest "obiektem" Nowenny odmawianej przez inną osobę, to przecież nie odbyłoby się to tak, że ten człowiek nagle zaczyna kogoś kochać wbrew swojej woli, nie byłoby to raczej bolesne doświadczenie, pogwałcenie czyjejś wolności itd., każdy ma przecież wolną wolę, która też jest darem od Boga. Muszę przyznać, że pytanie tej dziewczyny wywołało u mnie sporo przemyśleń. 


Jeśli czyjaś Nowenna w tej intencji przyniosła już efekty, to podzielcie się, proszę :) 

Maria
Maria Cze 25 '13, 23:09
Moim zdaniem, jeśli modlimy się o to, aby Bóg zaingerował w uczucia drugiej osoby, to taka modlitwa nie może zostać wysłuchana z prostej przyczyny - Bóg dał każdemu z nas wolną wolę (można dyskutować czy na naszą korzyść czy nie), jednak tak nas ukochał, że nie chce nam niczego narzucać. Poza tym taka modlitwa ma charakter egoistyczny, jeśli prawdziwie kochamy, to dajemy wolność, tak jak Bóg ją nam darował. W moim przekonaniu skuteczniejszą modlitwą jest proszenie o naszą przemianę, naszą wolność w relacji do drugiego człowieka, naszą zgodę na to, że ktoś ma wolność wyboru i nie musi nas darzyć tymi samymi uczuciami co my jego. Wiem, że to jest szalenie trudne, ale inna droga jest ślepym zaułkiem, prowadzi do "nikąd" do frustracji. Nie wiem czy dość jasno się wyraziłam, chodzi mi o to, że nie należy modlić się o to, aby Bóg wpływał na innego człowieka, możemy się modlić o to, aby wpłynął na nas, bo wówczas dajemy mu na to przyzwolenie. Jak wiemy każda ingerencja Boga musi spotkać się z naszą dyspozycją, otwartością na Jego działanie, naszym "AMEN". Jeśli druga osoba tego nie chce, to nawet Bóg w swojej wszechmocy nie będzie dokonywał na jego uczuciach interwencji, bo to byłoby równoznaczne z odebraniem mu wolności, którą Bóg nam dał i nie chce nam jej odbierać. Kochane kobiety zacznijmy bardziej ufać Bogu i w nim szukać szczęścia, a miłość - ta prawdziwa przyjdzie niespodziewanie :) Czego Wam i sobie życzę! AMEN.
Edytowany przez Maria Cze 25 '13, 23:12
Maria
Maria Cze 26 '13, 22:28
Piękne świadectwo, dziękuję Kasiu :)


Mariusz
Mariusz Sie 19 '13, 16:08
Witam Was,

ja 20 dni temu również zacząłem odmawiać NP w intencji mojego sypiącego się małżeństwa. W dzień rozpoczynający 3 nowennę, żona oznajmiła mi że już mnie nie kocha i chce się rozejść. Wszystko zawierzyłem Najświętszej Panience i w niej cała moja ufność, że wszystko zakończy się dobrze. Pozdrawiam

Besia
Besia Sie 20 '13, 08:59

Mariuszu pięknie ,że zawierzyłeś tą trudną sprawę Matce Bożej ,życzę wytrwałej i owocnej modlitwy:)

Agnieszka
Agnieszka Sie 20 '13, 11:18
Mariuszu, witamy.

Czytałam już wypowiedzi różnych osób, które pisały, że podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej, zwłaszcza kiedy już odmawia się ją jakiś czas i jest w stadium "zaawansowanym" dosłownie wszystko się sypie. Że sprawy idą w kierunku odwrotnym do tego, o jaki się prosi. I potem i tak intencje bardzo wielu z tych osób zostały spełnione. Ktoś to kiedyś pięknie wytłumaczył, że po prostu "Zły" się wścieka i robi, co może, żeby zniweczyć czyjeś starania, modlitwy, wiarę. Że ingeruje w Nowennę i chce odbierać nadzieję, bo on chce nas oddalić od wiary. Podszeptuje innym osobom złe rzeczy, żeby nas osłabić. Nie przestawaj się modlić! 


Wklejam tu dla Ciebie modlitwę do Anioła Stróża żony. Może jej Anioł Stróż pomoże Ci, może będzie mniej podatna na destrukcyjne i złe myśli, nie będzie już chciała rozpadu Waszego małżeństwa: 

   Pozdrawiam Cię i błogosławię, Aniele Stróżu mojej żony, i uwielbiam Boga obecnego w Tobie. Ty najlepiej znasz moją żonę, jej potrzeby, charakter, wszystko, co lubi i co ją drażni, i denerwuje. Proszę, pomagaj mi, abym był dla niej dobry i unikał wszelkich z nią zatargów i konfliktów. Pomagaj mi coraz lepiej ją poznawać i prawdziwie kochać, aby małżeństwo nasze było trwałe i abyśmy dochowali wierności, którą ślubowaliśmy sobie wobec Boga. Usuwaj z jej życia i postępowania wszelkie dla nas zagrożenia, o co Cię gorąco proszę. Amen.




***Jeśli ktoś to przeczyta... ja sama bardzo proszę o modlitwę w mojej intencji. To bardzo stresujący moment mojej NP i ciężko mi nie tracić nadziei. Waży się ważna sprawa i sytuacja zmienia się co kilka godzin, raz idealnie na korzyść mojej intencji, raz przeciwnie. Płaczę i modlę się, ale wiele nadziei już ze mnie uszło. Za każdym razem, kiedy sytuacja się zmienia, mam wrażenie że jest tak. Bóg zapłać z góry***


Mariuszu, dołączam Cię do moich modlitw i wierzę w to, że Twoja Nowenna zakończy się wysłuchaniem Twojej prośby. Nie trać ducha. 

Monika
Monika Sie 20 '13, 18:22
Aga My z Mężem zaczęliśmy odmawiać naszą pierwszą NP 5 sierpnia ale wczoraj doszliśmy do wniosku, że źle ją odmawialiśmy i postanowiliśmy przyjąć wczorajszą Nowennę jako pierwszą błagalną. Nie wiem czy słusznie podjęliśmy taką decyzję czy nie lepiej byłoby kontynuować tyle, że już w poprawnej formie (odmawialiśmy źle ze względu na mało precyzyjną "instrukcję", którą znalazłam na jakimś blogu o Nowennie Pompejańskiej w necie i dopiero jak kupiłam książeczkę z serii "Módlmy się..."  o Nowennie to doszliśmy do wniosku, że tamta "instrukcja" była niedokładnie napisana). Ale nie poddajemy się - co to, to nie! Niech się czarny zabiera do swojego królestwa bo z nami nie pójdzie mu tak łatwo! Jak mnie nachodzą głupie myśli, czy zaczynam myśleć o jakichś pierdółkach dnia codziennego to mówię sobie w myślach "precz szatanie!". Dodatkowo zawsze przed Nowenną odmawiamy modlitwę do Świętego Michała Archanioła żeby nas wzmacniał swoją opieką.
Edytowany przez Monika Sie 20 '13, 18:22
Agnieszka
Agnieszka Sie 21 '13, 02:48
Zgadzam się swoją drogą z tym, że wiele instrukcji co do odmawiania NP w Internecie jest niejasnych. Sama raz zaczęłam źle odmawiać Nowennę, w końcu na pompejanska.rosemaria.pl ktoś to dobrze rozpisał w komentarzach i zaczęłam NP jeszcze raz, tym razem poprawnie. 



Cytat z Katarzyna Ja podczas odmawiania NP dowiedziałam się o wielu złych rzeczach,pozornie złych bo w gruncie rzeczy dobrze ,że zostały ujawnione i wtedy i dzisiaj dziękuję Matce Najświętszej  za to.



Dały mi te słowa do myślenia. Po nich widać, że Nowenna Pompejańska naprawdę działa u podstaw, że jak coś ma zostać naprawione, to całościowo. Masz rację, lepiej, jak wszystkie rzeczy są jasne i jawne. 



Cytat z MonikaAle nie poddajemy się - co to, to nie! Niech się czarny zabiera do swojego królestwa bo z nami nie pójdzie mu tak łatwo! Jak mnie nachodzą głupie myśli, czy zaczynam myśleć o jakichś pierdółkach dnia codziennego to mówię sobie w myślach "precz szatanie!". Dodatkowo zawsze przed Nowenną odmawiamy modlitwę do Świętego Michała Archanioła żeby nas wzmacniał swoją opieką.
That's the spirit! ;) Świetne podejście, postaram się brać przykład, każdy powinien. Trzeba opędzać się od zła i trwać w nadziei. 

Mariusz
Mariusz Sie 21 '13, 09:43
Dziękuję za słowa otuchy, dziękuję Ci Agnieszko za modlitwę do Anioła Stróża żony, na pewno z niej skorzystam, oraz za modlitwę w mojej intencji. 


Cytat z Agnieszka

Wklejam tu dla Ciebie modlitwę do Anioła Stróża żony. Może jej Anioł Stróż pomoże Ci, może będzie mniej podatna na destrukcyjne i złe myśli, nie będzie już chciała rozpadu Waszego małżeństwa: 

   Pozdrawiam Cię i błogosławię, Aniele Stróżu mojej żony, i uwielbiam Boga obecnego w Tobie. Ty najlepiej znasz moją żonę, jej potrzeby, charakter, wszystko, co lubi i co ją drażni, i denerwuje. Proszę, pomagaj mi, abym był dla niej dobry i unikał wszelkich z nią zatargów i konfliktów. Pomagaj mi coraz lepiej ją poznawać i prawdziwie kochać, aby małżeństwo nasze było trwałe i abyśmy dochowali wierności, którą ślubowaliśmy sobie wobec Boga. Usuwaj z jej życia i postępowania wszelkie dla nas zagrożenia, o co Cię gorąco proszę. Amen.


Ja również będę modlił się w Twojej. Podaję link do Sióstr Miłosierdzia Bożego, które modlą się w intencjach w godzinie Miłosierdzia.

http://www.faustyna.pl/index.php?option=com_rsform&formId=12&Itemid=12



Monika
Monika Sie 21 '13, 16:11
ja mam jeszcze jedno spostrzeżenie odnośnie NP - mi się bardzo dobrze podczas odmawiania jej robi rachunek sumienia. Już w pierwszych dniach odmawiania taki rachunek sumienia skłonił mnie do ponownej spowiedzi mimo, że kilka dni wcześniej byłam u spowiedzi pierwszopiątkowej. 
Agnieszka
Agnieszka Sie 23 '13, 19:47
Tak słyszałam, że Pana Boga trzeba raz poprosić, a tysiąc razy już z góry za spełnienie prośby dziękować. I za wszystko, co złe, przepraszać wielokrotnie. Myślę, że przeprosiny są bardzo ważne i w relacji z Bogiem, i z ludźmi. 
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 »