Tak, modlitwa jest najskuteczniejszym orężem wobec zła. Kiedyś ktoś pięknie powiedział o Różańcu, że jest jak tarcza, która nas chroni. Warto o tym pamiętać, że bez modlitwy jesteśmy bezbronni na polu walki, a walka trwa i będzie trwać do końca świata, jednak Maryja obiecała swoje zwycięstwo. Zresztą już Chrystus pokonał śmierć i grzech na krzyżu.
Gdzieś przeczytałam, że Różaniec zaczyna się od znaku krzyża i kończy się na znaku krzyża, bo to jest znak zwycięstwa, znak zmartwychwstania, jest bramą do Nieba.