Loading...

  • wojciech
    wojciech witajcie.w mojeje rodzinie Zona dziecko ja.nagle okazało sie,ze moja żona jest juz z innym nie spodziewałem sie tego.jak grom z jasnego nieba.w przeciagu kilku chwil z rodziny zmienilismy sie w uklad,zona jej nowy "przyjaciel"dziecko,ja i mnustwo trudnosci kłopotów i przykrych rzeczy.moja zona co dziwne odeszła ze włzami w oczach,ze sie pogubiła,ze niby tego nie chce,ale jednak odeszła i walczymy przeciwko sobie dzis,a dziecko...ja 33lata,a wylewam łzy jak dziecko do poduszki patrzac na tragedie rodzinna.trudno mi podejsc do nowenny,bo wroga mam(zły ducz)zastanawiam sie tez czy w obliczu takiej tragedii.moge sie modlic o powrót zony i naprawe małzenstwa.poradzcie prosze.