Loading...

Blog użytkownika

Wynik wyszukiwania po tagach: "modlitwa "
przepelnionanadzieja

Kochani, z całego serca proszę Was o modlitwę o mnie. Jutro zdaję egzamin teoretyczny na prawo jazdy i moim marzeniem jest zdać za pierwszym razem. Bardzo się stresuję i z tego stresu tracę siły. Z całego serca proszę o otulenie mnie modlitwą! Egzamin mam jutro o 9:00.

przepelnionanadzieja Lip 24 '17, 19:31 · Komentarze: 5 · Tagi: modlitwa, prośba
Gabriela

Nie mam problemu z odmówieniem nowenny. Ani nowenny, ani wielu innych modlitw. Za siebie, za innych, z prośbą o zaufanie, o ukojenie. Nie mam z tym problemu o tyle, że robię to regularnie. 

Mam problem, bo modlitwa, codzienna msza święta etc. - nie przynosi ukojenia. Wrócił ten sam ból, co miesiąc temu. Nie wierzę już ani w słuszność mojej intencji, ani tym bardziej w to, że zostanie wysłuchana. Niewiele próśb o powroty zostało wysłuchanych. Wiem, że Bóg zsyła inne łaski. Ale nie potrafię przyjąć tej świadomości, że będe mogła się nimi cieszyć. Nie wiem już co robić, żeby uzdrowić swój umysł. Uwolnić się od tego bólu, smutku. Rzucanie się w wir kolejnych modlitw nic nie daje, a uczyć się czy nawet odpoczywac przy książce/filmie nie jestem w stanie kompletnie. Co robić dalej? 

Gabriela Lip 10 '17, 17:46 · Komentarze: 10 · Tagi: ból, miłość, modlitwa, nowenna, zwatpienie
Gabriela
W trakcie odnawiania różańca, prócz licznych rozproszeń i ciągłego zwątpienia, że moja intencja się spełni, czuję, że dokładnie wtedy, gdy odmawiam nowennę jest ze mną najgorzej. Wpadam w fatalny nastrój i wszystkie wspomnienia powracają. Po modlitwie zamiast umocnienia, czuję same źle emocje, załamanie i ból. Odmówiłam litanię do bł. Frassatiego i modlitwę wstawienniczą. Rano pierwszy raz sięgnęłam po brewiarz. Rozpoczęłam post piątkowy (1.dzień), a od wczoraj Odmówiłam sobie słodyczy w tej intencji (2.dzień). Dziś będę odmawiać jeszcze Koronke do Miłosierdzia Bożego, Koronke do Krwawych Łez i nowennę do św. Józefa oraz brewiarz. Gdyby ktoś zechciał się podjąć wymiany modlitwy. Ty w mojej intencji, a ja w Twojej - jestem bardzo chętna!
Gabriela Lip 7 '17, 12:57 · Komentarze: 6 · Tagi: miłość, modlitwa, trudności
przepelnionanadzieja

7 maja skończyłam nowennę w intencji powrotu ukochanej osoby do mnie. Nasze relacje jak na razie wcale się nie poprawiają, kontaktu nadal tyle co praktycznie nic... Widuję go codziennie, a widok, że otacza się innymi kobietami i jest szczęśliwy, a mnie traktuje prawie jak nieznajomą rozrywa mi serce. Z każdym dniem coraz bardziej brakuje mi siły i wiary na to, że on wróci. Uwierzcie mi, że on był wspaniałym mężczyzną dla mnie, a jego miłość stanowczo prawdziwa. Obawiam się, że w nasze rozstanie miały wpływ osoby trzecie,a  mój ukochany żyje pod ich presją... Zaczęła się również zmiana towarzystwa u niego. Boli mnie to jak widzę, że to już nie ten sam chłopak, który był przy mnie. Teraz stał się taki obcy... Dlatego proszę o modlitwę o poprawę naszych relacji, by cokolwiek ruszyło się w jego sercu do mnie, a przede wszystkim błagam o modlitwę o siłę dla mnie, bo dziś mam wielkie zwątpienie w sobie i brak perspektywy, że cokolwiek się naprawi..

przepelnionanadzieja Maj 11 '17, 17:52 · Komentarze: 11 · Tagi: ból, chłopak, modlitwa, nowenna, prośba, rozstanie, związek, zwiazek
przepelnionanadzieja

Pragnę, aby to Zmartwychwstanie Ukochanego Jezusa zagościło w moim sercu i w sercu mojego ukochanego, który postanowił mnie zostawić, ponieważ między nami pojawiły się konflikty, które są do rozwiązania, ale jego ograniczenia, które posiada w sobie pokierowały nim tak, aby mnie zostawił i uciekł od nich... On jest pogubiony. Zewnętrznie pokazuje, że jest szczęśliwy(kiedy go widzę), kontaktu nie mamy wcale... Ja jednak czuję, że on kocha mnie tylko jego problemy w sobie go przytłaczają... Chcę być z tym mężczyzną do końca życia, pragnę tego. Pragnę, aby Jezus sprawił, aby nasza miłość rozpaliła się wzajemnie, aby była mocna i aby wraz ze Zmartwychwstaniem Jezusa - Zmartwychwstał nasz związek... Sam Bóg wiedział ile czasu czekaliśmy na siebie, nie wierzę, że teraz Mój Ukochany Ojciec pozwoli nam, abyśmy tak szybko siebie stracili... BŁAGAM O MODLITWĘ W NASZEJ INTENCJI - A przede wszystkim w intencji mojego ukochanego - aby jego serce ponownie otworzyło się na mnie, aby nasze relacje zostały uzdrowione i aby był szczęśliwy - prawdziwie. A jeśli tylko jest szansa... Chciałabym mu dawać to szczęście. Przysięgam, że jeśli dostalibyśmy drugą szansę - zrobiłabym wszystko, aby nasz związek był silniejszy i co najważniejsze - podobał się Bogu. 

Strony: «« « ... 2 3 4 5 6 ... » »»