Zwątpienie w spełnienie intencji | Forum Nowenny Pompejańskiej

Maz:dziś podpisał dokumenty. Napisał E jest pewny swojej decyzji juz od dawna. Czyli Ze wyrzuca mnie i córkę z domu . Ja tak to rozumiem,mieszkam u rodziców opiekuje sie nim stop córka on zabiera ja popołudniami ale rzadko. Dziś byłyśmy na mikolajkach w pracy było mi tak smutno patrząc na innych rodziców a ja sama .bylam bliska placZu. Te ostatnie dni nowenny są dla mnie takie trudne. Widzę i czuje ze moja intencja nie zostanie wysłuchana Pan bóg ma inny plan ale czy ja muszę tam cierpieć .

a dlaczego zakladasz ze nie zostaniesz wysluchana? to ze teraz nic sie nie dzieje nie oznacza ze za jakis czas nie zacznie. moze za pol roku moze za rok niewaidomo ile maz potzrebuje czasu tzn Bog aby do niego dotrzec i poukladac to na nowo. Bog zawsze walczy o malzenstwa ! bo dla niego zawsze bedziecie jednoscia zwlaszcza ze macie dziecko! ufaj wiec i dziekuj juz teraz za to co zle i za to ze Bog cie wysluchal juz tylko ze jeszcze nie widac tego efektow!! 

Dziekuje Jugi jesteś aniołem. Modle siewiec i nie moge wątpić i tracić wiary. Bóg chce dla mnie jak najlepiej i dla mojej córeczki która to wszystko bardzo przezywa.dziekujeza słowo otuchy

gdyby Bog mial inny plan i nie chcial aby wasze malzenstwo sie odnowilo to w ogole sadze ze tak by tym pokierowal ze do slubu by nawet nie doszlo.. bo po co jego wola nie moze byc cierpienia a rozwod takie ci daje

Witam, dawno nie pisałam co u mnie.odmawiam cześć błagalna trzeciej nowenny w której modle sie o uwolnienie mojego meza od złego jego czysty umysł i serce. Sytuacja jakby sie uspokoiła,maz nawet zadzwonił do mnie z życzeniami do mnie na swieta zabrał córkę na pierwszy dzien świat. Przyszło postanowienie o alimentach ale maz milczy.jak nie bedzie chciał zapłacić będę musiała iść do komornika , nie chce tego ale on nie odpisuje na moje smsy dotycAce alimentów. Najgorsza jest ta niewiedA nie wiem co planuje co siedzi w jego głowie. Ostatnio mówił ze wyprowadza sie. Z miasta.zwalnia z pracy.chciałam przed świetami pozabierać dziecka i swoje rzeczy z mieszkania to Tak jakby ciagle ma wymówkę że nie ma czasu. Jestem cierpliwa i wiem ze potrzeba czasu ze nawrocenie to długotrwały proces.to juz moja trzecia nowenna dotycząca uratowania naszej rodziny ale wierze ze matka nas wysłucha..

Moze to ze milczy odnoscie alimentów i ze wypiera sie brakiem czasu to dobry znak ze moze mysli i nie do konca chce zniknac z waszego zycia bo to takie granie na czas

Wydawało by sie ze jest pewny i to bardzo. Wiem ze doszukuje sie w każdej sytuacji pocieszenia.zawierzam wszystko Bogu i Maryji.

Prosze o modlitwe o spokojna noc dla mojej corki wiktori która dziś nocuje u taty. Zeby zrozumiał ze rozwod to najgorsze rozwiazanie dla nas. Zeby na nowo zatęsknił za nami i wrócił do nas.
Niech Maryja nam błogosławi i Bog nas uratuje

Marta, otulam Cię modlitwą.