Loading...

Tajemnice Medjugorie | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różności » Propozycje
Maria
Maria Cze 30 '13, 12:35
Rozumiem, że byłeś w Medjugorie i sam się przekonałeś o tym co opisujesz? Nie odpowiem Ci na te zarzuty. Prawda sama się obroni, jeśli pochodzi od Boga, a wierzę, że tak.

I nie bierz do siebie osobiście tego co napisałam o atakach złego, on się tylko nami posługuje i mąci.

Przytaczasz publikacje przeciwników objawień, są też publikacje zwolenników, nie w naszej kompetencji jest rozstrzygać kto ma rację. Choć nadal uważam, że jesteś w błędzie, twierdząc, że Biskup ma moc wypowiadania się w ważnych kwestiach w imieniu całego Kościoła. Są różni księża i różni Biskupi, wiem to z życia. Ostatecznie Papież otrzymał klucze św. Piotra, aby pilnować Bożego porządku na ziemi i ufam, że ma też Ducha Świętego, który go prowadzi.

Właśnie problem w tym Mariuszu, że wiara nie do końca da się ująć w ramy prawa czy naukowych badań. Wiara jest otwarciem się na Działanie Ducha Świętego, otwarciem się na Wolę Boga.

Myślę, że nie ma sensu się przekonywać, bo ja wierzę w te objawienie, Ty zaś nie. Nie można kogoś przekonać do tego, aby uwierzył, jeśli się sam nie otworzy.

Dobrze, że wierzysz w skuteczność NP. Pewnie masz na to niezbite dowody i fakty.

Otóż Mariusz, wiara ma niewiele wspólnego z wiedzą, choć wiedza pomaga, bo jak się poznaje Boga bliżej, to się mu bardziej ufa.

Dla mnie argumentem na prawdziwość działania dobra są dobre owoce, ale nie chcę się już powtarzać. Dyskusja prowadzi do nikąd. Ty masz swoje racje. Ja mam swoją wiarę.

Zatem na koniec zalecam więcej się w tej sprawie modlić do Ducha Sw. Matki Bożej, Boga czy nawet za wstawiennictwem Święty, chociażby Św. Michała Archanioła - skoro tak dużo przewijało się tutaj wątków ze złym. On z nim walczył i wygrał.

I nie należy oczekiwać w objawieniach dodatkowych fajerwerków czy nowości, czy to by Ciebie przekonało do tych objawień?

Mnie przekonuje fakt, że nic złego nie zostało objawione, jest mowa o modlitwie (od której szatan ucieka), o poście i pokucie, co w tym złego? Jaki cel miałby szatan, aby nawoływać do modlitwy i postu, których nie znosi?

Też kilka pytań, które pewnie pozostaną bez odpowiedzi, ale nawet nie oczekuję tego.

Modlitwa do Św. Michała Archanioła:

http://www.erzengel-michael.com/..._michala_archan.html
Edytowany przez Maria Cze 30 '13, 12:53
Mariusz
Mariusz Cze 30 '13, 13:43
Cytat z oficjalnej strony Sanktuarium w Medjugorie:

"Tego samego dnia lekarka, która towarzyszyła dzieciom i obserwowała je w czasie objawienia, poprosiła, czy by nie mogła dotknąć Matki Bożej. Kiedy za pośrednictwem dzieci swoją ręką uchwyciła Jej ramię, uczuła jakieś dreszcze. I ona, będąca agnostykiem, sama przyznała póniej: Jest tu coś dziwnego".


Nie musiałem być w BiH, żeby zobaczyć że coś tu nie gra. 


Mario, czy ty wiesz co znaczą słowa " Wierzę w JEDEN, ŚWIĘTY, POWRZECHNY I APOSTOLSKI Kościół". Bo ja tu widzę, że masz w poważaniu reguły panujące w kościele (Luter też je miał, to samo z Anglikanami, wierzyli sercem, całkowicie bagatelizując reguły Kościoła). To co piszesz to jest dokładnie takie samo podejście. 


W Garbandal był nawet cud hostii, kiedy "Maryja" udzielała dziewczynom komunii i został sfotografowany nawet. To idąc twoim tropem to musiała być Maryja! Bo wiara i serce tak wskazują. No i czemu szatan miałby udzielać komunii św. Jak to mozliwe?


A "objawienia" z Garbandal znikły błyskawicznie, jak tylko zostało wydane negatywne orzeczenie w sprawie objawień. Przemyśl sobie swój tok myślenia.

Maria
Maria Cze 30 '13, 15:13
Mariusz, sam sobie odpowiedziałeś odnosząc się do Garbandal (o którym nie słyszałam), że objawienia błyskawicznie znikły, jak tylko zostało wydane negatywne orzeczenie w sprawie objawień.

Nie chcę się już dłużej z Tobą boksować na argumenty, bo na argumenty walczy szatan, który jest bardzo inteligentny.

Szanuję naukę Kościoła i jestem posłuszna Kościołowi, który jak dotąd oficjalnie nie zanegował objawień z Medjugorie i objawienia nadal trwają. W odniesieniu do Garbandal, na które się powołujesz. Z tego co wiem Medjugorie jest kontynuacją Fatimy. Możesz mieć inne zdanie, nie dyskutuję.

Na koniec powiem Wam osobiste świadectwo, możecie mnie traktować jak odszczepieńca, niech tak będzie. Chodzę regularnie do Kościoła, modlę się codziennie modlitwą do Św. Michała Archanioła, którą gorąco polecam, bo chroni nas przed złym (jest też z egzorcyzmami). Modlę się również na Różańcu. Nie dalej jak tydzień temu byłam gotowa przyklaskiwać temu co publikujesz, choć byłam bardziej sceptykiem niż przeciwnikiem, o czym już wcześniej napisałam. Możecie zarzucać mi wiele i tłumaczyć moje świadectwo jak chcecie. Jednak mój znajomy właśnie dokładnie tydzień temu wyjechał do Medjugorie (znamy się ze wspólnot różańcowych w naszej parafii). Obiecał, że poleci nasze wspólnoty Matce Bożej. Jeszcze całkiem niedawno sprzeczałam się z nim podobnie jak Ty teraz ze mną, choć byłam mniej stanowcza w osądach czy objawienia są prawdziwe czy nie, zachowywałam jedynie dystans. Następnie otrzymałam od innego znajomego link do filmiku, który zamieściłam, zakładając ten post i nie chciałam go komentować. Napisałam, że jestem sceptykiem. Nie uważam tego wszystkiego za przypadek. Otóż w ciągu tego tygodnia moje myślenie się zmieniło, otworzyłam się na te objawienia i będę ich nadal bronić, bo nic złego w nich nie widzę. Nie będę Cię przekonywać, bo jak napisałam wcześniej, nie o to chodzi, ale bronić będę, bo mam przekonanie, że nie pochodzą od złego.

Nie chcę dalej kontynuować tego wątku i proszę również uszanuj moje zdanie na temat objawień i moją wolę. Nikogo do nich nie przekonuję, dyskusja wynikła, mimo, że nie chciałam niczego komentować, to też nie jest przypadek.

Wiem jedno, jeśli złemu zależy na zniszczeniu dzieła, będzie uderzał w możliwe punkty, nawet w struktury kościelne. Nie chcę, żebyście mnie źle zrozumieli. Kto ma uszy niechaj słucha, kto ma rozum niech rozumuje.

Na koniec Bł. JP II napisał, żebyśmy pielęgnowali Medjugorie. Możecie się do tego również w wolności odnieść dowolnie, co miał autor na myśli. Dla mnie słowa są jednoznaczne, a autorytet Wielki!

Koniec w tym temacie z mojej strony.

Nie będę odpowiadać na zarzuty, winny się broni.

Z Panem Bogiem i wszelkiego błogosławieństwa Wam życzę :)

Edytowany przez Maria Cze 30 '13, 15:20
Maria
Maria Cze 30 '13, 15:22
Dzięki Bogusiu :) Aż mi cudownie zapachniało :)


Maria
Maria Cze 30 '13, 23:09
Ciekawy i obiektywny artykuł z katolickiego portalu:

http://adonai.pl/maryja/?id=64
Maria
Maria Lip 1 '13, 18:05

Ku przemyśleniu:

 

Edytowany przez Moderator Sie 7 '15, 20:48
marek
marek Lip 2 '13, 20:10
Cytat z Bogusia Kochani.. zapraszam na mufinki kokosowo- żurawinowe:) oj, właśnie się robią:) i na "kuchenne" pogaduchy:))
mniam :)


ps. A co do Medjugorie, to czekam na opinię Kościoła. Biskupi mieli zdania skrajnie różne. Kongreegacja nauki Wiary bedzie musiała się kiedyś wypowiedzieć, lecz nie zrobi tego, dopóki zgłaszane są kolejne objawienia.

Maria
Maria Lip 2 '13, 21:25
Amen
Ilona
Ilona Sie 7 '15, 20:18

Wiem, że temat nieco już starszej daty, ale chciałam tak zwyczajnie podzielić sie pewnymi odczuciami. Byłam w lipcu w Bośni. Bardzo mnie tam ciągnęło. Pojechałam tam tak, jak jeżdżę do Częstochowy czy Lichenia. Byłam na końcówce mszy francuskiej i całej mszy bośniackiej. Pomodliłam się przed figurą Jezusa i przed figurą Matki Bożej. Nie pojechałam tam szukać sensacji. Uderzyła mnie tam jednak jedna rzecz. Stragany z chińskimi różańcami, obrazkami, figurkami, typowe dewocjonalia jak i w Polsce. A pomiędzy nimi podróbki firmowych butów, perfum, ubrań, alkoholi. Mało tego. Słoiki z konfiturami, oliwami. I coś, co zwaliło mnie z nóg. Rakija w butelkach z naklejkami z wizerunkiem Matki Bożej. Za kupioną butelkę za 5 eur dorzucany różaniec na rękę. 

Nie będę tego komentować.  Mój mąż, który jakoś specjalnie kościelny nie jest, ale szacunek dla świętych miejsc ma i mimo turystów przechadzających sie tam w krótkich spodenkach i koszulkach na ramiączkach, sam przebierał sie na parkingu w długie spodnie  ( 46 st) był zdegustowany. 

Oczywiście wszystkie intencje z ŻR zostawiłam przed figurą Matki Boże, bo Matka jest jedna, na całym świecie :) +

Karolina
Karolina Sie 7 '15, 23:06

Droga Ilonko,

Tutaj zachodzi to samo, co i w innych sytuacjach związanych z wiarą. Wielu ludzi np szukając grup modlitewnych spodziewa się ideału, albo że będzie inaczej, niż to na co trafiają, ale tak się nie dzieje. Tak samo jest z innymi rzeczami - jadąc właśnie do miejsc świętych czy sanktuariów spodziewamy się chórów Anielskich... A na miejscu stragany z chińszczyzną :D To jest widzialny znak tego, jak niedoskonały jest ten świat. Jeden kapłan podsumował to stwierdzeniem, że "... I dobrze, że tak jest - bo gdyby było tak idealnie, jak byśmy tego chcieli to nie było by do czego tęsknić w Niebie" :)) 

Strony: « 1 2