(...) próbowałem pływać. Nie umiem tego w ogóle, ale opatrzony w kamizelkę, próbowałem. Trudno było. Bo się cholernie bałem. Im mocniej skupiałem się na lęku, że zaraz utonę (mimo, że przecież miałem kapok); że mam pod sobą 19 metrów wody - tym gorzej mi to wychodziło. Ale. Kiedy pozwoliłem sobie na spokojny oddech, na luz, szło już trochę lepiej...
W relacji z Jezusem jest podobnie. Jeśli skupiam się na swoich lękach, zamiast na Nim, nie zacznę chodzić po wodzie cudów. Jeśli gapię się usilnie w swoje słabości, niedomagania, rany i strachy, zamiast próbować Mu ufać i wrzucić na duchowy luz - wtedy w życiu tonę i wszystko jest nie tak.
Ufność jawi mi się jako fundament wszystkiego. Chodzi o to, żeby Mu ufać, nawet jeśli mam pod sobą 19 metrów wody. To zaufanie sprawia, że On wtedy może mnie nauczyć nie tyle pływać, co chodzić po tej wodzie. A to już jest coś...ks. Krzysztof Freitag(...) próbowałem pływać. Nie umiem tego w ogóle, ale opatrzony w kamizelkę, próbowałem. Trudno było. Bo się cholernie bałem. Im mocniej skupiałem się na lęku, że zaraz utonę (mimo, że przecież miałem kapok); że mam pod sobą 19 metrów wody - tym gorzej mi to wychodziło. Ale. Kiedy pozwoliłem sobie na...Więcej…
Przepiękna jest ta Ewangelia i komentarz ks. Krzysztofa❤ Nie wiem dlaczego, ale skojarzyła mi się z lekkością, może to chodzenie po wodzie:) Pomyślałam, że dla mnie tym chodzeniem po wodzie będą rekolekcje na, które niedługo się wybieram:). I pragnę Jezu, tego zapatrzenia w Ciebie, tej ufności. Spotkania tam tylko Ciebie i zasłuchania się w to co mówisz do mnie. Dziękuję, że Jesteś w moim życiu ❤❤❤Przepiękna jest ta Ewangelia i komentarz ks. Krzysztofa❤ Nie wiem dlaczego, ale skojarzyła mi się z lekkością, może to chodzenie po wodzie:) Pomyślałam, że dla mnie tym chodzeniem po wodzie będą rekol...Więcej…