Mały chłopiec,dziecko,poszedł z ojcem pograć w piłkę.W trakcie zabawy,piłka przeleciała na drugą stronę wąwozu,na którego dnie płynęła głęboka rzeka.I był mostek na drugą strone.Ale był już stary i przegnity.Dziecko zaczęło prosić ojca,żeby mu pozwolił pójść po piłkę,ale ojciec nie mógł spełnić prośby Syna,bo by go stracił.Przecież ojcu zależy na tym,żeby syn żył,chce jak najlepiej dla swojego .dziecka.Dziecko nie wie,że gdyby ojciec spełnił jego prośbę,doszło by do tragedii.Dziecko,gdy dorosłe,zobaczyła,że most był zniszczony.Chłopiec poszedł dziękować ojcu za to,że nie spełnił jego prośby.