Ziarnko gorczycy-wiem.
Wciąż nie potrafię i wciąż za mało
Czuję to w sercu i duszą całą
Ta proza życia tak mnie rozprasza
Zwykłe kłopoty,codzienność nasza.
A gdy wieczorem przed Tobą klekam
Wstyd mi za siebie,spojrzeć się lękam
Spojrzeć Ci w oczy,nie mam odwagi
Bom taki marny i taki słaby
Czuję,że daję z siebie za mało,
A chciałbym więcej,swą duszę całą
Chciałbym mieć wiarę,góry przenosić
Być zjednoczonym z Tobą w miłości
Móc się oderwać od tego świata
Zostawić ojca,zostawić brata
Mieć tylko Ciebie na wieczność całą
Przyjmij do Siebie ma wiarę małą.