Moniko, a przeczytałaś ze zrozumieniem? Chodzi o książki o tematyce chrzescijanskiej i nikt nie mówi tu o spisie ksiąg zakazanych. Tylko o ksiązki o tematyce religijnej, a dokładnie chrześcijanskiej, ale nieraz zdarza się "owca w wilczej skórze" wrzucona do całej tej tematyki i skoro taki proceder istniej i ktoś coś takiego zauważy lub się spotkał, to dlaczego miałby o tym nie napisać i nie ostrzec innych ? ( może zbyt mocny przykład podany został przeze mnie, ale symblizuje mniej wiecej o co chodzi ).
Powtarzam: głównym celem są wartościowe, religijne książki. Są różne wydawnictwa, niekoniecznie chrzescijanskie, które wydają różne ksiązki i nieraz zapląta się taka ksiązka, która jednak nie jest do konca zgodna z nasza wiarą ( tzn. są prawdy / tezy / religijne, a reszta szkodliwych treści jest sprytnie wplecione ). I nie widzę w tym nic złego, jeżeli ktoś powie: "Wiesz co, nie polecam Ci tej książki, bo .... ( i tu następuje wymiana treści, tez niezgodnych z wiarą chrześcijanską )".
Temat - rzeka, można by napisać esej w tym temacie, ale nie o to tutaj chodzi, tylko o ustalenie pewnych ram.