Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Mnie się to nie podoba ,moim zdanie rózaniec jest do modlitwy ,a noszenie go na szyji nie służy raczej modlitwie .
Nastała jakaś moda z afiszowaniem sie z różancami znanych ludzi ,nie chcę osądzać ,nie wiem czym się kierują ,czy wiarą ,czy modą .
Oto jeden z przykładów
Ewuniu bardzo mi się spodobał ten cudowny medalik świętej Kasi ,tak przeważnie poważnie wyrażamy się o świętych ,a tak to pięknie brzmi i tak blisko ,a wogóle ja też noszę ten medalik.
Elu mnie też to przeraża i czułam się oamotniona w tym ,ale widzę ,że więcej jest takich wrażliwych ludzi ,myślę że możemy wiele zdziałać choćby modlitwą .
Pozdrawiam
Witam:)Mi tez nie podoba się noszenie Różańca na szyi. Choc czytałam świadectwa świętych, którzy nakładali opętanym różanie na szyję i ci doznawali ulgi lub uwolnienia. Ale to wtedy byla WIARA. Bez wiary -to malo skutkuje