Prosba o Modlictwie dla niepełnosprawnej żony | Forum Nowenny Pompejańskiej

Łączę się z Wami w modlitwie. Wiem co to jest Opieka nad chorą żoną bo prawie 2,5 roku to przechodziliśmy. My mieliśmy mniej szczęścia bo moja żona odeszła już do Nieba ale z drugiej strony mieliśmy to szczęście że część rodziny nas wspierała duchowo a inni krewni po prostu się nie odzywali. W ostatnich miesiącach bardzo mi pomogło hospicjum domowe księży Marianów z ul. Tykocińskiej w W-wie. Między innymi pożyczyli mi bezpłatnie łóżko sterowane pilotem, materac i inne sprzęty które pomogły mi choćby do mycia głowy na leżąco. Po drugie to dwa razy w tygodniu przyjeżdżała pielęgniarka i rehabilitantka a co dwa tygodnie lekarka więc nie musiałem stać w kolejkach po recepty. Oni mają pod opieką również osoby które są chore lub niepełnosprawne od wielu lat. 

Dodam że odwiedzał nas również ksiądz Andrzej dyrektor który bardzo nas wspierał duchowo. 

Proszę Podac nr konta oraz pełną nazwę Instytucji Które postaram się z miarę moi mozliwosci finansowej będe będę wpłacal na ich konto , oraz mogę zorganizowac wystawę w celu sponsorowania tego domowego Hospcjum  oraz napisac artykuł na tem temat do gazety internietowej poniewaz jesten znanym malarzem PS " Warszawski Nikifor " ,

Pania Marku , wczoraj administrator prosił by nie poruszać tutaj spraw prawnych , i nie przedstawiac zaistniałych u Was bitew rodowych.

Czytając Pana wpisy mam dalej wrażenie ,że pojawiliście sie Państwo na tym forum nie po modlitwe ale by robić  jakieś " zadymy".
Ja osobiście czuję się zniesmaczona.

Nadal odbieram to jako prowokację. Rodzina Pana żony nie może wypowiedzieć sie w tej sprawie- więc proszę ( w swoim imieniu na razie) o zaniechanie takich wypowiedzi. Moim zdaniem jest to skandaliczne oczerniać ludzi na forum katolickim!

Proszę usunąć wpisy dotyczące Państwa prywatnych spraw. Żeby modlić się w intencji Pańskiej żony wystarczy zwykła prośba, bez wdawania się w szczegóły.

pani weroniko skasowałem o co pani poproszyła , ja niepotrzebuje robic zadymy , to nie było oczernianie tylko informacje , oraz nie potrzebuje zadnej pomocy , tylko prosba sprawie modlictwy dla moje zony , i nic po za tym , moja zona bardzo potrzebuje bardzo modlitwy poniewaz jest kompletnie załamania tyle twoim zyciu przesła ze pani nie pojęcia jaką traumę przesła a jest osobą lezącą z silnym bólem kręgosłupa na co dzien i mino to wspiera ludzi najsłabszy przez to ze podczas pisania wierszy sponsoruje rózniej fundacje a wg pani opisu swiadczy o tym ze pani nie przeszła traumę i nie wie co to prawdziwie cierpienie , Jak pani zauwazyła jestem gotowy pomóc innym i mała prosba zanim i kogo pani zaatakuje to proszę 100 razy się zastanowic zanim pisaniem komu krzywdę zrobic dalej bez komentarza  

Panie Marku opisywanie szczegółów Państwa spraw rodzinnych nie jest konieczne ,prosiliśmy o to wczoraj pod wpisem Pani Natalii ,a Pan dzisiaj znowu porusza ten temat to powoduje rózne podejrzenia ,jeżeli Państwo prosicie o modlitwę w intencji Pani Natalii to wystarczy to napisać ,bez szczegółów .

Drogi Panie Marku:) 

To ,że nie podoba mi sie oczerniający ton pańskich postów na forum,które powinno szerzyć miłość bliźniego nie powinno Pana dziwić.

Szatan już zasiał kość niezgody poprzez zamęt jaki czyni ten temat. Mnie osobiście trudno to zaakceptować w miejscu takim jak to - czyli pełnym niemal rodzinnego ciepła i zrozumienia:)

Każdy ma jakieś swoje traumy i przeżycia i dla każdego jego problemy są istotne i frapujące:)

To forum jest taką Bożą furtką do miejsca  gdzie jest spokój, braterstwo i modlitwa. Proszę z łaski swojej uszanować stanowisko Moderatora , i proszę wziąć pod uwagę to ,że mnie jako stałej bywalczyni tego forum zależy bardzo na utrzymaniu jego rangi bardzo spokojnego , modlitewnego miejsca.

Wypowiadać sie już więcej w tym temacie nie zamierzam- moje milczenie odtąd będzie podtrzymywać tylko stanowisko jakie zajęłąm w kwestii w/w.

Pozdrawiam i obiecuję   modlitwę za Pana oraz Panią Natalię:)

własnie pani oto mi chodziło zeby pani się pomodliła i nic więcej i podrowienie dla cierpiący ludzki  duch które panią odwiedzają 

Witam ,ja je swojej strony zapewniam o modlitwie+

Pozdrawiam ;)))

wszystkim osobom które wspierają moją żonę modlitwą  dziękuje gorąco w jej imieniu  i proszę o  dalszą stałą  waszą modlitwę   w tej intencji

Zapewniam o tym +

Marku ja już nie mogę i nie zbieram pieniędzy na leczenie żony bo ona już ponad miesiąc temu odeszła do Pana a ja chociaż nadal nie mam pracy to jakoś przeżyję. Natomiast hosicjum Domowe które opiekowało się moją Tereską ma stronę:  http://www.hospicjum-domowe.waw.pl/ ;

Dyrektorem jest ksiądz Andrzej (Marianin), oni organizują różne akcje, również dotyczące wsparcia duchowego. Może powinieneś się z nimi skontaktować bo oni obejmują opieką całą prawą stronę Warszawy i okoliczne powiaty. Do Legionowa też jeżdżą.