Loading...

Czy taka Nowenna jest ważna? | Forum Nowenny Pompejańskiej

Sylwia
Sylwia Sty 31 '15, 14:17

Witam wszystkich. Chciałabym zapytać o ważność mojej modlitwy. Jest to moja pierwsza NP. Mam spore problemy ze skupieniem się na modlitwie. Nie zawsze mogę znaleźć ciche miejsce, nie zawsze też mam czas odmawiać Nowennę rano, mieszkam w akademiku, studiuję, w komunikacji miejskiej jest tłoczno. Wieczorem często bardzo późno odmawiam NP, jestem już wtedy prawie nieprzytomna i ogromnym wyzwaniem jest dla mnie odmówienie pozostałych dwóch części Różańca. Mówię często nieskładnie, przysypiam, łapię się niestety na mechanicznym odmawianiu dziesiątek... Nie zdarzyło mi się jednak nie skończyć NP danego dnia. Jest mi bardzo trudno, szczególnie teraz w sesji, dodam że bardzo ciężkiej. Odnośnie studiów też jest moja intencja. Mama odradzała mi NP z racji dużej ilości nauki, ja jednak poprosiłam ją o modlitwę aby udało mi się skończyć Nowennę, ponieważ mam świadomość że pomoc Matki Bożej jest moją jedyną szansą na zdanie egzaminów. Mam coraz większe wątpliwości co do sposobu odmawiania przeze mnie Nowenny. Czuję że ostatnio jestem bardzo nerwowa, kłótliwa, wszystko mnie denerwuje, obwiniam mojego chłopaka, a ledwie tydzień temu byłam u spowiedzi przed rozpoczęciem nowenny. Zastanawiam się czy nie zacząć od początku, boję się że moja modlitwa może się Mateńce nie podobać... Proszę  o poradę co mam robić, czy zacząć od początku?

Edytowany przez Sylwia Sty 31 '15, 14:32
Izabela
Izabela Sty 31 '15, 14:44
Witaj Sylwia :) Ja może nie mam zbyt dużego doświadczenia, ponieważ odmawiam swoja pierwszą NP ale zapewniam, że intencja jest wielkiego kalibru... Rozumiem Twoje wątpliwości i dlatego napiszę kilka słów od siebie. Jesli piszesz, że zaczynałaś tydzien temu więc nie zabrnęłaś za daleko. Twierdzisz też ze nie kończyłaś Nowenny w danym dniu... Moja rada - zacznij od początku. Nie musisz odmawiac wszytskich cześci na raz. Ja odmawiam 4 części. Pierwasza rano, przed wyjściem z domu, to zajmuje mi o 15-20 minut. To nie jest az tak dużo jesli zwazymy na to, że jednoczesnie Maryi powierzamy cały nasz dzień. Ale domyślam się , że Ty odmawiasz 3 części. Ok :) W takim razie, Sylwia, może masz np jakis kościółek po drodze z uczelni do akademika? Moze mogłabys wysiasc troszke wczesniej i do niego wstalic, i druga czesc tam odmówic, w ciszy i spokoju. A moze zwyczajnie idac kawałek z uczelni zamiast jechac? Ja swoja jedną część czasem odmawiam na wieczornym samotnym spacerze. NP wymaga od nas troche wysiłku, również w zaplanowaniu czasu na modlitwę. Poproś Ducha Św o siłę i wytrwałość. Kumulacją całej Nowenny na wieczór rzeczywiscie po całym dniu studentki... moze nie wyjsc pomyślnie:) MIło sie odmawia przy świetle świecy... W komunikacji miejskiej nie jest dobrze - jestes rozproszona, nerwowa, dochodzą odgłosy cudzych rozmów. Dla mnie koszmar... Ale nie przejmuj sie, zacznij od początku. Zyczę Ci powodzenia i pozdrawiam :)
Jerzy
Jerzy Sty 31 '15, 16:27

Moim zdaniem nie powinnaś przerywać NP bo nie masz żadnej gwarancji że następna będzie Ci szła lepiej niż dotychczasowa. Ja odmawiam teraz dziesiątą swoją nowennę i niestety też zdarzają mi lepsze i gorsze dni. Gdy przerwiesz tę to sprawisz radość złemu i tym mocniej będzie Ci przeszkadzał w następnej. Przed nowenną zawsze westchnij do Ducha Świętego o pomoc w modlitwie, to naprawdę pomaga. Ja bardzo lubię odmawiać na spacerze lub jadąc samochodem. Natomiast w domu zawsze zapalam świecę poświęconą.  

Sylwia
Sylwia Sty 31 '15, 16:43

Dziękuję za tak szybką odpowiedź, nie spodziewałam się aż takiego odzewu :) Izabelo, edytowałam pierwszy post, udawało mi się dokończyć Nowennę każdego dnia, jednak z poczuciem że robię to byle jak... Moja intencja też jest wielkiego kalibru, nie chciałabym więc odmawiać jej tak jakby mi na niej nie zależało :( stąd właśnie moje pytanie. Masz rację, po drodze z uczelni mam kościół do którego zeszłej zimy często zaglądałam w tygodniu, teraz mimo iż mieszkam bliżej rzadko tam zachodzę, więc postaram się zmienić to i robić tak jak radzisz :) wszystko zaczęło się od zmiany uczelni na bardziej wymagającą, jestem na ciężkim kierunku, do tego doszły pewne zaległości z zeszłego roku, mam trudną sytuację, żeby nie powiedzieć beznadziejną, chociaż istnieje cień szansy i stąd pomysł na odmawianie NP. Dowiedziałam się o niej już 2 miesiące temu, jednak zwlekałam z jej odmawianiem, co uważam za mój wielki błąd, bo teraz moja sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej a wtedy myślałam, że sama dam sobie radę, byłam zła na cały świat włącznie z Panem Bogiem, oczywiście przeceniłam swoje możliwości... Zwracałam się do Boga głównie w ciężkich chwilach, odkładałam też Sakrament Pokuty. Mam nadzieję, że Pan Bóg wybaczy mi pychę... Bogusiu, dziękuję również za radę, jest to także dobry pomysł, moim największym problemem bywa hałas i zmęczenie a rano jest w pokoju ciszej. Dziękuję jeszcze raz za ciepłe słowa, wspaniale że jest miejsce gdzie można podzielić się wątpliwościami z innymi osobami odmawiającymi NP. :) również życzę Wam powodzenia i wytrwałości w odmawianiu Nowenny :)

Izabela
Izabela Sty 31 '15, 16:52

Sylwia, w takim razie kontynuuj :) Myślałam, że nie udawało Ci się dobrnąć w danym dniu do końca, bo uciekło Ci słówko w poście. Dlatego zgadzam się z Jerzym - odmawiać. Z całego serca życzę wytrwałości i dużo dużo siły!

Izabela
Izabela Sty 31 '15, 16:53

A sugestia żeby odmawiać przy świecy poświęconej jest super:)

aneciak
aneciak Sty 31 '15, 19:19

Sylwio, kontynuuj:) Ja mimo, ze odmawiam 4 Nowenne nadal mam problem ze skupienie, sa dni lepsze i gorsze. Ja bardzo czesto, zeby nie powiedziec codziennie odmawiam czesci w drodze i w pracy, a to dlatego ze wychodze z domu o 7, a wracam czesto o 23 a czasem pozniej. I tak tez odmawialam wczesniejsze Nowenny, pierwsza chyba zostala wysluchana:) ale Bog to osadzi po mojej smierci:p druga jeszcze nie:) trzecia jest zwiazana z druga i tu pojawilo sie delikatne swiatelko w tunelu, a poza tym otrzymalam i otrzymuje niezliczona ilosc lask kazdego dnia:) Matka Boska nie jest drobiazgowa, ok fajnie i dobrze poswiecic czas na modlitwe w skupieniu, ale modlitwa w czasie codziennych zajec, jest zapraszaniem Boga do codziennosci, do zwyklych zajec:)

Sylwia
Sylwia Lut 3 '15, 22:35
Dziękuję Wam za te wszystkie ciepłe słowa :) nie przerywam Nowenny, choć ostatnio mam duże trudności z nauką i skupieniem, a moja intencja dotyczy właśnie studiów , ciągle czuje strach, boję się ze w tym stanie nie zdam sesji... Jest źle. Nie wiem za bardzo co robić. Proszę Was o modlitwę... Dziękuję Panu Bogu ze jest tu tylu wspaniałych ludzi!