Witam wszystkich. Chciałabym zapytać o ważność mojej modlitwy. Jest to moja pierwsza NP. Mam spore problemy ze skupieniem się na modlitwie. Nie zawsze mogę znaleźć ciche miejsce, nie zawsze też mam czas odmawiać Nowennę rano, mieszkam w akademiku, studiuję, w komunikacji miejskiej jest tłoczno. Wieczorem często bardzo późno odmawiam NP, jestem już wtedy prawie nieprzytomna i ogromnym wyzwaniem jest dla mnie odmówienie pozostałych dwóch części Różańca. Mówię często nieskładnie, przysypiam, łapię się niestety na mechanicznym odmawianiu dziesiątek... Nie zdarzyło mi się jednak nie skończyć NP danego dnia. Jest mi bardzo trudno, szczególnie teraz w sesji, dodam że bardzo ciężkiej. Odnośnie studiów też jest moja intencja. Mama odradzała mi NP z racji dużej ilości nauki, ja jednak poprosiłam ją o modlitwę aby udało mi się skończyć Nowennę, ponieważ mam świadomość że pomoc Matki Bożej jest moją jedyną szansą na zdanie egzaminów. Mam coraz większe wątpliwości co do sposobu odmawiania przeze mnie Nowenny. Czuję że ostatnio jestem bardzo nerwowa, kłótliwa, wszystko mnie denerwuje, obwiniam mojego chłopaka, a ledwie tydzień temu byłam u spowiedzi przed rozpoczęciem nowenny. Zastanawiam się czy nie zacząć od początku, boję się że moja modlitwa może się Mateńce nie podobać... Proszę o poradę co mam robić, czy zacząć od początku?
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !