Witam mam straszny problem, odmawiałem nowennę już ponad 30 dni i opuściłem jeden dzień. Nie wiem jak to się stało, miałem położyć się tylko na chwilkę a obudziłem o 2 nad ranem. Czy muszę zaczynać nowennę od początku ? To nie tak, że jestem leniwy ale zaplanowałem do matury jeszcze jedną nowennę, a odmawiając od nowa nie zdążę. Jednocześnie nie chcę by Matka Boska odebrała to jako krętactwo, bo żal mi bardzo, że tak głupio dałem ciała.Mogę dzisiaj odmówić i 300 ,, zdrowasiek'' nie ma problemu, tylko muszę wiedzieć czy jest sens.
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !