Loading...

Powrót miłości | Forum Nowenny Pompejańskiej

Wojciech
Wojciech Lut 26 '15, 21:37

Witam... Właśnie dzisiaj skończyłem nowennę w intencji powrotu ukochanej osoby.., Jak na razie nic szczególnego się nie wydarzyło. Jak miałem kontakt z Sylwią pisaliśy od czasu do czasu tak bywa i teraz chociaż ostatnio troszkę mniej piszemy ...Przebywałem za granica pracując tam pisała cały czas kiedy wracam i w ogóle jak wróciłem 10 lutego.. Ostatnio się spotkaliśmy i coś na pomniała że jakoś dziwnie się ostatnio czuję że ma często myśli o mnie... Jest nadal   tym nowym chłopkiem jak byłem za granicą pisała prawie codziennie od kiedy jestem nie mamy prawie kontaktu... Nie wiem sam co tu napisać:( Postanowiłem od 1 marca zacząć 2 nowennę nie poddać się tak łatwo i targować z Panem Bogiem, Maryją... Jest tylko tyle że od kiedy mówię modlitwę to coraz częściej o Niej myślę i powraca w snach... Jak się coś wydarzy będę informował a jak na razie o 1 zaczynam 2 nowennę...:) 

Ola
Ola Lut 27 '15, 00:57

Życzę Ci aby kolejna nowenna zrobiła w Twoim sercu taki porządek jaki zrobiła w moim ;) Zresztą nie tylko w sercu, ale i całym życiu. :)

Monika
Monika Lut 27 '15, 07:34

Nie targuj się z Panem Bogiem tylko Mu zaufaj. On wie co dla nas najlepsze :)

Ola
Ola Lut 27 '15, 14:56

Monika masz rację :) Jejku, nawet nie zdajecie sobie sprawy z jaką radością i spokojem w sercu to piszę :) Kiedy się tu zapisałam miałam złamane serce, było mi ciężko i można powiedzieć, że również poniekąd moja postawa była oczekująca.  Rozstałam się w październiku, zapisałam się tu w listopadzie.A teraz? Za chwilę mamy marzec a ja po pół roku bezrobocia "znalazłam" wreszcie pracę, po 2 latach użerania się ze swoją chorobą i lekarzami "odkryłam" jej nazwę i przyczynę. A serce się "zagoiło", mało tego - na mojej drodze pojawił się ktoś inny ;) Dlaczego piszę to w cudzysłowie? Bo ani nic się samo nie znalazło ani nic się samo nie  zagoiło. Odmówiłam dwie nowenny pompejańskie i z każdym dniem tej pierwszej, moje podejście zaczęło się zmieniać. Było mi bardzo trudno powiedzieć "Bądź wola Twoja" skoro ja w sercu tak bardzo chciałam jednego... Ale udało się i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że dostałam coś lepszego.

Czasem są chwile kiedy trzeba kierować się sercem a czasem kiedy trzeba rozumem. Dlatego trzeba to rozeznać i zawierzyć się.

Besia
Besia Lut 27 '15, 15:44

Cieszę się Olu ;) Piękne jest Twoje świadectwo ;)

Magdalena
Magdalena Lut 27 '15, 20:17

Wojtku, ta dziewczyna wyraźnie się pogubiła...

Wojciech
Wojciech Lut 27 '15, 21:40

Nie wiem czy pogubiła :( czy to ze  mną jest coś nie tak.. Zależy mi bardzo i Ona doskonale to wie a i tak nic nie wychodzi... Sama zawsze 1 pisze zaczyna rozmowy, to wszystko jest takie zagmatwane że nie ogarniam sam tego :( :( 

Wojciech
Wojciech Lut 27 '15, 21:59

Wiesz Sylwia nie raz mi powtarza "że wiesz jak jest" ze ma chłopaka że między nami już nic nie będzie... :( A po jakimś czasie piszę proponuje spotkanie pyta co umnie wspomina jak to było kiedyś przytula sie do mnie  nawet jak w styczniu sie spotykaliśmy to i całowała mnie :(  

 

Wojciech
Wojciech Lut 27 '15, 22:12

Ja to doskonale wiem każdy mi to mówi... Tylko własnie boję sie ze już nigdy jej wtedy nie zobaczę nie usłyszę :( Już kiedyś jej powiedziałem że jak koniec to żeby zerwać kontakt pousuwać ze znajomych... To mowiła że nie chce tracić ze mną kontaktu, żę to dziecinne żeby się usuwać ze znajomych... 

Wojciech
Wojciech Lut 27 '15, 22:14

I tak jest kiedy nie kiwnie ja lecę rzucam wszystko i lecę... Kwiaty prezenty wysyłam na różne okazje ;( Mówi że nie chce o de mnie nic a po chwili co innego że bardzo ładne że zrobiło jej  się przyjemnie :( 

Ola
Ola Lut 27 '15, 22:17

Renata ma 100% racji!

Wojciech
Wojciech Lut 27 '15, 22:24

Wiem że macie rację :( tylko Ja naprawde ją kocham i mam ochotę zapaść się pod ziemię :( często oglądam zdjecia wspomina... Jeszcze teraz jak siedzę w domu bez pracy tym bardziej wariuję :( Że nie ma takiego guzika żeby się zresetować albo jakiś czar rzucić dać chociaż cząstke tego Jej co ja czuję a było by cudownie :( 

Ola
Ola Lut 28 '15, 00:57

Nikt nie wątpi, że ją kochasz, tylko czasem "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść" jak to śpiewał Grzegorz Markowski ;) Ty niestety nie dajesz sobie szansy, na zapomnienie. A jest to możliwe. Uwierz ;) Bo sama byłam jeszcze kilka miesięcy temu w Twojej sytuacji. No może nie zupełnie, bo potrafiłam bądź co bądź odciąć się całkowicie. Dla własnego dobra :) I poskutkowało. Kiedyś jedna osoba napisała mi tutaj, że nie można być takim zatwardziałym, tak się upierać i wpierać coś Bogu. Miała w stu procentach rację. Teraz patrzę na to z perspektywy czasu.

Edytowany przez Ola Lut 28 '15, 00:58
Wojciech
Wojciech Lut 28 '15, 01:57

Widac moja miłość za słaba :( albo to nie miłość tylko mi się wydaję że to miłość bo tego uczucia nie znam :( 

Ola
Ola Lut 28 '15, 02:01

Nie nam oceniać czy to miłość czy nie. Wiem jednak na pewno, że jeśli dalej będziesz tkwić w tej relacji może Cię ominąć prawdziwe szczęście.

Wojciech
Wojciech Mar 1 '15, 00:10

Chciał bym jak najlepiej... Kochać miłością po mimo po mimo wszystko.. Ale widać sie tak nie da nie nadaję się do miłości nie potrafię kochać bo nie umiałem utrzymać Sylwii dać Jej tą prawdziwą miłość.... 

Magdalena
Magdalena Mar 1 '15, 08:35

Oj Wojtku uwierz mi kochać kogoś, kto Cie nie chcę jak piszesz "pomimo wszystko" nie jest wcale fajne, nie uszlachetnia raczej niszczy człowieka itd.- oczywiście przy wariancie że nie jesteś z danym człowiekiem. Wiem z własnego doświadczenia niestety :( Lepiej dla Ciebie spotkać kogoś kto Cię naprawdę doceni. I wtedy jak już będziesz z kim związku to można kochać pomimo wszystko :)

 

Wojciech
Wojciech Mar 1 '15, 23:58

Kocham Sylwię i to doskonalę wie .... 

Bruno
Bruno Mar 3 '15, 11:39

~Wojtek, widze że trzeba z tobą pogadać jak mężczyzna z mężczyzną, gdybym ja był twoim ojcem to nieodzownie pogadałbym sam z tą panienką i gwarantuje że już więcej by się do ciebie nie odezwała. Rozumiem namiętność i jej tragiczne skutki, pięknie opisał to J.I. Kraszewski w książce Orbeka :) Nie wiem ile masz lat, ale z tego co piszesz wynika że nie jesteś jeszcze mężczyzną tylko chłopcem, a dopuki nie staniesz się mężczyzną to nie zawracaj sobie głowy kobietami bo będą tobą pomiatać. Zrób coś z sobą, teraz jest nabór do armi więc masz szanse wyrobić się jako mężczyzna. Pozdrawiam

Paweł
Paweł Oct 19 '15, 17:38
Wojtek, zacząłem Nowennę w podobnej intencji, ale po 20 kilku dniach przestałem. Stwierdziłem, że nie chcę obarczać Maryi tym, bo moja eks ma swoją wolę i zrobi tak jak będzie chciała. 

Zmieniłem intencję na "Pomóż mi znaleźć dobrą dziewczynę, z którą stworzymy szczęśliwy związek i małżeństwo" i zacząłem odmawiać od nowa. Jeśli mam być z tą dziewczyną to ona wróci i stworzymy ten szczęśliwy związek, ale może to nie jest jednak ona. To nie moja pierwsza Nowenna i wiem, że najważniejsze jest zawierzenie się Maryi. Ona wie najlepiej co dla nas najlepsze. Będzie dobrze. Pozdrawiam. 

Edytowany przez Paweł Oct 19 '15, 21:28
Strony: 1 2 »