Loading...

Sen | Forum Nowenny Pompejańskiej

Magdalena
Magdalena Kwi 29 '16, 08:52
Dopiero zaczynam moja droge z NP. I odkad zaczelam sie modlic miewam dziwne sny. Czuje, jak nigdy opieke Matki Boskiej, ale czuje tez gleboka potrzebe pojscia do spowiedzi. Chcialam sie tylko podzielic z kims moim ostatnim doswiadczeniem, jakie byl sen. Zazwyczaj ich nie pamietam, a dzisiejszy szczegolnie utkwil mi w pamieci.Dodam, ze tu gdzie mieszkam nie jest latwo z sakramentem pokuty. Nie mieszkam w Polsce I nie znam dobrze jezyka tego kraju, dlatego teraz tak bardzo czekam na mozliwosc wyjazdu do Polski. Jezeli sa tutaj parafie polskie to bardzo od nas oddalone. Niektorzy ludzie nie doceniaja jakie maja szczescie, ze moga nawet codziennie uczestniczyc we Mszy Swietej I korzystac z sakramentow swietych...ale do rzeczy, moj Sen.<br /><br />
Byl to duzy, wysoki budynek, cos w rodzaju bloku mieszkalnego. W jego wnetrzu znajdowalam sie tam wraz z innymi ludzmi, w tym z mojej rodziny i malym dzieckiem, ktore trzymalam na rekach. Siedzielismy na korytarzu, ktory w polowie byl oddzielony szklana sciana, ktora posiadala jakby okienka roznej wielkosci. Byly to okna duze I male, lecz kazde z nich bylo szczelnie zamkniete. Po drugiej stronie bylo ogromne dzikie zwierze, cos w rodzaju tygrysa. Ono widzialo nas, a my je. Wiedzielismy, ze chcialo sie do nas dostac, ale nie moglo, bo wszystkie drzwiczki i okienka byly zamkniete. Czulismy sie bezpiecznie.W pewnym momencie zniknal, a ja nie wiem dlaczego, korzystajac z okazji odkrecilam srubke w jednym z okien i je otworzylam. W tym czasie to zwierze-potwor wrocil i przez to okno, ktore ja otworzylam zaczal sie do nas przedostawac. Zaczelismy panikowac i uciekac. Wybieglismy z budynku i zaczelismy przed nim uciekac. Ja mialam to dziecko na rekach. Gdy bieglismy tak przez ulice, w pewnym momencie jedna kobieta otworzyla drzwi swojego domu i wolala nas, abysmy sie tam schronili. Byla to mloda dziewczyna, nie znalam jej i nie widzialam nigdy wczesniej. Gdy do niej dobieglam zdazylam jedynie podac jej dziecko, ktore trzymalam na reku. Wraz z nim dziewczyna schronila sie w domu, a mnie to zwierze- potwor dopadl I rozszarpal. To byl tak potworny widok, ze obudzilam sie I juz nie zasnelam. W myslach tylko zaczelam zalowac za swoje grzechy. Zapragnelam sie jak najszybciej wyspowiadac. Bardzo jestem teraz zaniepokojona I z niecierpliwoscia czekam na sakrament pokuty. Juz niedlugo jade odwiedzic moja Siostre I pierwsze co zrobie, to bedzie Szczera generalna spowiedz. Czy Wy tez sadzicie, ze byl to znak od naszej Matki.? Tak oto ten Sen zinterpretowalam..<br /><br />
Trwajac z Bogiem I w lasce uswiecajacej jestesmy bezpieczni. To jest ta szkalana sciana. Ten tygrys, ktory mysle jest Zlym jest zamkniety I nie ma do nas dostepu. Jezeli jednak, jak ja to zrobilam, otworzymy jedne z drzwi lub furtek on znajdzie do nas dostep I nas rozszarpie. <br /><br />
Dziekujcie Bogu za sakrament pokuty i korzystajacie z niego jak najczesciej. Wiem jedno. Czekam niecierpliwie kiedy sama z niego korzystam i mam nadzieje, ze Bog Milosierny wybaczy moje grzechy. Wiem, ze Matka swieta czuwa nademna i mozliwe, ze pokazuje mi w ten sposob co mam czynic. To jest moje male doswiadczenie, z ktorym chcialam sie z Wami podzielic. Mozecie to przyjac lub odrzucic, ale wiem, ze kazdy znak, nawet tak maly jak zwykly sen moze byc znakiem od Boga I nie powinnismy ich lekcewazyc. <br /><br />
Z Panem Bogiem.<br /><br />
Edytowany przez Magdalena Kwi 29 '16, 09:07
Jaro
Jaro Kwi 29 '16, 10:51

Cóż dodać, cóż ująć ? To wszystko tłumaczy między innymi Hiob, więc dlaczego mielibyśmy nie wierzyć? (Hi 33, 14-18 ):

14 Bóg raz się odzywa i drugi, 
tylko się na to nie zważa. 
15 We śnie i w nocnym widzeniu
gdy spada sen na człowieka; 
i w czasie drzemki na łóżku 
16 otwiera On ludziom oczy, 
przerażenie budzi w ich sercu. 
17 Chce odwieść człowieka od grzechu 
i męża uwolnić od pychy, 
18 uchronić duszę od grobu, 
a życie - od ciosu dzidy.

 

Dorota
Dorota Kwi 29 '16, 11:42
Sądzę, Magdaleno, że Twe słowa o przeżytym śnie są dla nas umocnieniem na drodze do Pana. Ufam, że odbędziesz piękną spowiedź, czego z całego serca Ci życzę :) Jaro, dzięki za słowa z Księgi Hioba :)
Bożena
Bożena Kwi 29 '16, 12:08
Dziękuję Magdaleno za to, że podzieliłaś się z nami tym pięknym doświadczeniem, za to jak odczytałaś swój sen. Życzę Ci pięknie przeżytej spowiedzi:) z Panem Bogiem.
Besia
Besia Kwi 29 '16, 14:56

Witaj Magdaleno ;) Dziękuję za Twój apel o dziękowanie za to ,ze mamy stały  dostęp do Sakramentu Pokuty to prawda mamy za co dziękować ;)

Kochana patronką dobrej spowiedzi między innymi jest św. Maria Magdalena ,niech Pan Bóg Ci błogosławi ;)

 

grzegorz
grzegorz Kwi 29 '16, 19:00
Spowiedź, to coś pięknego ;) Ja sam przeżylem piękną spowiedź i nawet dostałem fizyczne potwierdzenie, że nie ma się już o co martwić.
Magdalena
Magdalena Kwi 29 '16, 22:29
Dziekuje za wszystkie mile slowa i podzielenie sie waszymi doswiadczeniami, z Panem Bogiem.
Edytowany przez Magdalena Kwi 29 '16, 22:29
Magdalena
Magdalena Maj 2 '16, 15:05
Chcialam sie tylko z Wami podzielic wielka laska jaka otrzymalam od Matki Najswietszej. Wiecie juz, ze bardzo pragnelam skorzystac z sakramentu pokuty. Otoz 1 maja, pierwszy dzien miesiaca Maryjnego spotkalam po mszy sw. polskiego ksiedza i udalo mi sie wyspowiadac. Modlcie sie wiec do Maryji I nie przestawajcie, bo za jej wstawiennictwem mozna wiele otrzymac. Z Bogiem
Dorota
Dorota Maj 2 '16, 15:42

I Bogu dzięki , Magdaleno :)

Niech Ci Bóg błogosławi , a Maryja mocno trzyma za rękę ! :)