~~Zerwany kłos
Takiej premiery Polska dawno nie widziała!
2016-11-15 07:51
Magdalena Kowalewska
Osiem całkowicie pełnych sal kinowych, półtora tysiąca widzów, wielkie oklaski i wzruszenie widzów - tak wyglądała premiera filmu fabularnego o błogosławionej Karolinie Kózkównej w warszawskiej Kinotece.
Piękny, poruszający, pokazujący, że zwycięstwo dobra nad złem, miłości nad śmiercią jest większe niż grzech i ludzka nienawiść. Tak w tych kilku słowach można streścić fabularny film „Zerwany kłos” , którego twórcami są studenci i absolwenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. To dzieło będące wotum wdzięczności świętemu Janowi Pawłowi II za dziedzictwo Światowych Dni Młodzieży.
Premiera filmu "Zerwany kłos"
Osiem całkowicie pełnych sal kinowych, półtora tysiąca widzów, wielkie oklaski i wzruszenie widzów - tak wyglądała premiera filmu fabularnego o bł. Karolinie Kózkównej w warszawskiej Kinotece.
Oklasków i wzruszeń nie było końca. Młodzi twórcy z Torunia podjęli się wielkiego wyzwania. Przez ponad dwa lata przygotowali z wielkim rozmachem, impresjonistycznymi zdjęciami i różnymi efektami stworzyli dzieło, które powinna zobaczyć nie tylko każda młoda osoba. To film, który duchowo umacnia. Stanowi ważną opowieść o bestialstwie, które podczas pierwszej wojny światowej potrafili zgotować carscy żołnierze. Zarazem pokazuje piękne życie młodej, wiejskiej dziewczyny, która nie wstydzi się swojej wiary, potrafi uczyć swoje rodzeństwo modlitwy, otoczyć wsparciem i miłością swoich najbliższych.
To również ważny film w odpowiedzi na dzisiejsze tzw. czarne marsze. Pojawia się tam ważny wątek dotyczący obrony życia. Oprócz błogosławionej Karoliny Kózkówny, w którą wcieliła się Aleksandra Hejda, kluczową rolę odgrywa postać Teresy. Zagrała ją Magdalena Michalik. Drugoplanowa bohaterka pada ofiarą gwałtu. Mimo gehenny i obelg pod jej adresem, rodzi niemowlę.
Premiera filmu "Zerwany kłos"
– Ten film skierowany jest przede wszystkim do młodzieży, opowiada o błogosławionej Karolinie Kózkownie, która za wszelką ceną pragnęła zachować swoje dziewictwo. Zagranie tej roli było dla mnie wielkim darem - zaznacza Aleksandra Hejda. Z kolei reżyser i scenarzysta Witold Ludwig tłumaczy, że tytuł filmu to poetycka metafora. Podobnie jak zerwane kłosy złotych zbóż dają życiodajny chleb, tak życie tej wiejskiej dziewczyny przyniosło wielki owoc w postaci jej beatyfikacji. - Śmierć młodej Karoliny znajduje swój szczęśliwy finał, bowiem to właśnie z jej męczeństwa wyrasta świętość tej postaci - zaznacza w rozmowie z „Niedzielą”.
Podczas premiery podkreślił, że najtrudniejszym wyzwaniem jest żyć i iść śladami bohaterki, której historię podejmuje ten film. – Powinien go obejrzeć każdy. Porusza serca i niesie piękne przesłanie, że nadzieja nigdy nie umiera, a w Bogu i wierze mamy oparcie we wszystkim, co dzieje się w naszym życiu – mówi Karolina Dziewulska-Siwek, która urodziła się dziewięć miesięcy po beatyfikacji Karoliny Kózkówny. Błogosławiona Karolina stała się jej patronką.
Przez półtorej godziny w „Zerwanym kłosie” nie brakuje wielu wzruszeń i znakomitych aktorskich kreacji - ojca bohaterki, w którego wcielił się Dariusz Kowalski czy starego kozaka zagranego przez Pawła Tchórzelskiego.
Wspaniała produkcja, w którą zaangażowani byli nie tylko zawodowi aktorzy, ale także tancerze, kaskaderzy czy pirotechnicy. Rozrywająca momentami serce, przynosząca wiele doznań muzyka w wykonaniu jednej z najlepszych symfonicznych orkiestr Polskiej Orkiestry Radiowej pod dyrekcją Radosława Labahua stanowi wielką wartość tego filmu. Napisał ją Krzysztof Aleksander Janczak. Tego wybitnego młodego kompozytora poznaliśmy ostatnio z orkiestracji utworu Michała Lorenca „Przymierze”, oratorium napisanego specjalnie z okazji otwarcia Świątyni Opatrzności Bożej.
„Zerwany kłos” to pierwsza fabularna produkcja Fundacji Lux Veritatis. Zrealizowana została dzięki środkom pochodzących z 1 procenta podatku przekazanych na Fundację Nasza Przyszłość. Oby było więcej takich pięknych, traktujących o chrześcijańskiej wierze i narodowej tożsamości filmowych dzieł!
Scenariusz i reżyseria: Witold Ludwig. Zdjęcia i montaż: Julian Kucaj Muzyka: Krzysztof Aleksander Janczak. W roli bł. Karoliny: Aleksandra Hejda
Film trwa 95 minut. Jak się dowiedzieliśmy, wkrótce powinien pojawić się w szerokiej dystrybucji w kinach
https://www.youtube.com/watch?v=NWt39jnN7yo