Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
Każda modlitwa i o każdej porze ma znaczenie. Godzina Łaski jednak jest tą szczególną porą , więc jeśli nie możesz , to wcześniej się pomódl, a w tej Godzinie westchnij np. "Maryjo, Ty wiesz , że nie mogę teraz być w szczególny sposób z Tobą na modlitwie, o nic Ciebie prosić, ale ufam , że mnie słyszałaś , kiedy modliłam się wcześniej". Gdyby jednak Twa modlitwa odbyła się później, to również w Godzinie Łaski westchnij jedynie słowami swoimi do Maryi, przeproś, że nie możesz w tej chwili trwać na modlitwie, ale uczynisz to później. Gorące westchnienie do Maryi też jest modlitwą naszą :)
Gdybym znalazła się w takiej sytuacji , tak bym właśnie zrobiła, niekiedy praca nie pozwala na więcej, Maryja to rozumie.
I chyba obie dobrze myślałyśmy, znalazłam tutaj , tam w ostatnim punkcie jest wspomniana Twoja i zapewne innych,sytuacja "Jeżeli to niemożliwe, przybliż się do Jej Niepokalanego Serca na tyle czasu, na ile cię stać. Każda chwila, którą spędzisz przytulony do obietnicy Matki Bożej, okaże się bezcenna" i dalej warto przeczytać , gdy sami odprawiamy to nabożeństwo. http://sanctus.pl/index.php?podgrupa=355&doc=300