Loading...

Proszę o pomoc modlitwą | Forum Nowenny Pompejańskiej

Krzysiek
Krzysiek Sty 11 '17, 19:47
Witam serdecznie. Niech będzie pochwalony i błogosławiony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica! W wielkim skrócie żona moja Monika oświadczyła mi na początku listopada 2015 że małżeństwo sakramentalne już ją nie obowiązuje i że chce rozwodu. Wspomnę tylko że byliśmy z żoną 2 lata w małżeństwie i 5 lat przed małżeństwem razem. Do września 2015 przez 7 lat bycia z żoną złego słowa na nią nie powiem. W moim małżeństwie nie było nadużywania alkoholu przemocy agresji fizycznej i psychicznej. Po powrocie z Polski, bo mieszkamy za granicą w sierpniu 2015 żona przestała chodzić ze mną do kościoła. Jak oświadczyła mi że chce rozwodu na prośbę żony spaliśmy osobno. Byłem poniżany i wyśmiewany przez żonę. Im bardziej się starałem o jej względy to żona jeszcze bardziej się ode mnie odsuwała. W listopadzie 2015 roku przyszło mi poznać prawdę źe żona romansuje z kolegą z pracy. Ze mnie starała się zrobić winnego tego wszystkiego co jest miedzy nami. W Święta Bożego Narodzenia spędziliśmy pierwszy raz osobno. Żona podczas składania sobie w Wigilię życzeń oświadczyła że Nowy Rok 2016 przywita w Krakowie. Wróciła do Irlandii bo tam mieszkamy i spędziła go z kolegą. Jak wróciłem 1 stycznia 2016 do Irlandii żona mi oświadczyła że chce rozwodu, a do Nowego Roku jeszcze mnie zwodziła że się zastanawia czy sie rozwodzimy. W domu na miejscu w pokoju w którym mieszkałem osobno z żoną był położony krzyż który wisiał nad drzwiami w naszym pokoju małżeńskim nieprzerwanie. Jeszcze miesiąc styczeń 2016 mieszkałem w jednym domu z żoną, przy ciągłych kłamstwach mojej żony. Wyprowadziłem się na początku lutego i zamieszkałem sam. Modliłem się Nowenną Pompejańską w 3 intencjach m.in o uratowanie małżeństwa, powrót pierwotnej miłości małżeńskiej i nawrócenie serca żony do Pana Boga, którą skończyłem 22 grudnia 2016 roku, a 23 grudnia była II rozprawa o rozwód cywilny. Pierwsza rozprawa odbyła się 28 września dokładnie w dzień zawarcia naszego Sakramentu Małżeństwa. Na tej rozprawie odnowiłem żonie moje ślubowanie przed sądem. Na drugiej rozprawie nie byłem. Przyleciałem do Polski na Święta Bożego Narodzenia. Wszystko było pięknie, miałem spokój serca i umysłu aż do momentu gdy przed mszą świętą nie zadzwoniłem do teściów z życzeniami. Czas Świąt, Nasz Bóg Jezus się rodzi czas pojednania. Złożyłem życzenia teściom, ale zamiast otrzymać wzajemne życzenia teściowa wylała na mnie kubeł pomyj dosłownie. A jak zostałem dopuszczony do słowa burząc kłamliwą narrację żony, mówiąc "mamo Monika jest moją żoną a ja jej mężem, jesteśmy małżeństwem i rodziną. Skąd wiesz czy ten rok nie jest zmarnowany, może teraz na Święta przyjechalibyśmy do was z wnukiem, kupilibyśmy dom itd. " Mama zakończyła rozmowę szybko tekstem módlcie się żebym się obudziła po zabiegu przed Nowy Rokiem. Zadzwoniłem do żony z życzeniami przywitała mnie ściana nienawiści i oskarżenie że dlaczego jej rodzinę wciągam w nasze sprawy. Żona mi oświadczyła że jest moją eksżoną choć nie ma decyzji sądu oraz że ze mną będzie jeśli ją do tego zmuszę. Walczę o żonę ja tylko najlepiej potrafię tzn. modlitwą, ofiarowując za żonę msze święte. Czekać i dalej się modlić i wszystko oddać Bożej Woli. Zaczynam powoli się wypalać w tej walce. Rodzina mi mówi żebym dał sobie spokój zacznij żyć są inne kobiety. Wczoraj dowiedziałem się, że 8 lutego mam III rozprawę rozwodową. Miałem po Nowym Roku rozpocząć Nowennę Pompejańską w intencji Dusz w Czyśćcu cierpiących, lecz ten telefon w Święta mnie dobił a wręcz osłabił. Proszę o pomoc modlitwą cały sercem moim. Bóg zapłać za każdą modlitwę Krzysztof
Besia
Besia Sty 11 '17, 20:01

Krzyśku +

Dorota
Dorota Sty 11 '17, 20:12

Będę się modlić , Krzysztofie +++

 

Bożena
Bożena Sty 11 '17, 20:22

Krzysztofie otulam modlitwą +

Krzysiek
Krzysiek Sty 13 '17, 23:21

Dziękuję pięknie z głębi serca. Bóg zapłać!

Robert
Robert Gru 5 '17, 19:55

Pod Twoją obronę...