Szczęść Boże
Jestem w trakcie odmawiania 9 NP,wszystkie intencje zostały wysłuchane,a nawet zostałam obdarowana hojniej niż się spodziewałam,długo musiałabym pisać o cudach jakie zdarzyły się w moim i mojej rodziny życiu.Moja córka wyszła z toksycznego związku,poznała wspaniałego mężczyznę,wyszła za mąz i obecnie urodziła synka Jasia,jest bardzo szczęśliwa.Modliłam się o łaski dla córki i zostałam wysłuchana.Syn miał 8 poprawek na studiach kiedy przyjechał po sesji w lipcu byłam załamana,że zawali studia i wróci do domu z niczym,ale ufałam że Matka Boża nie zostawi go w potrzebie i tak się stało pojechał na sesję poprawkową i pozdawał wszystko oprócz jednego egzaminu a z powodu tego że nałożyły się godziny zdawania.Teraz modlę się za grzeszników,wiem że Matka Boża jest mocno zatroskana o losy ludzi pogubionych,grzesznych,mam nadzieję że choć trochę pomogę swoimi modlitwami w uratowaniu choć jednej duszy od potępienia.Moje modlitwy zawsze przebiegały zwyczajnie nikt mnie nie niepokoił,nie czułam nic niepokojącego lub wzniosłego,często rozkojarzałam się,myślałam o innych sprawach,ale trwałam na modlitwie z ufnością i wiarą.Nie martwcie się,że nie przeżywacie żadnych wzniosłych uczuć,że jestescie rozkojarzeni Matka Boża zna nas lepiej niż my sami i zawsze patrzy na lepsza stronę naszej duszy.Bądżcie PEWNI że zostaniecie wysłuchani.