Kochani!Dziś zaczęłam przygodę z różańcem.Mam ogromny problem.Stwierdziłam,że muszę zacząć bo chyba nic innego mi nie pomoże.Ostatnio modliłam się na różańcu chyba w listopadzie a przedostatnio przed bierzmowaniem czyli kilka lat temu.Dużo dobrego słyszałam o księdzu Szustaku więc postanowiłam go poszukać na yt i znalazłam ,,różaniec tajemnice radosne''.Przepraszam za zakłopotanie ale nigdy nie odmawiałam nowenny pompejańskiej.Dużo o niej czytałam,ale trochę jej nie rozumiem.Odmówiłam wszystkie tajemnice wraz z księdzem bo bez niego nie poradziłabym sobie.Czy ja odmówiłam nowenne czy zwykły różaniec?Pierwszy raz chcę spróbować nowenny a już się gubie ;0 podchodziłam do tego różańca kilka razy ;) aha odmówiłam dziś tajemnice radośną czyli bolesną i chwalebną też powinnam odmówić w ten sam dzień?
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !