Prosze Was kochani, o modlitwe badz westchnienie do Maryji aby udało mi sie dziś wyspowiadać nie u kogo innego tylko u mojego bylego kierownika duchowego, ktory mnie kiedys prowadzil. Sa z tym ogromne problemy. ALbo nie moge go znalesc w konfesjonale, albo jak juz na niego trafie to brakuje mi odawgi aby podejsc. Zdarzylo sie i ta , ze zaczelam sie juz spowiadac ale nie dokonczylam. Nie wiem co sie stalo , ale poprzedni taki sam post , ktory opublikowalam tu nawet sie nie pojawil dlatego pisze go drugi raz .
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !