Chciałam wam napisać, że Bóg słyszy każdą waszą modlitwę. Nawet krótkie zdanie, które przeleciało wam przez umysł i które było skierowane do Niego. Kiedyś z kolegą nawiązała mi się rozmowa, w której on mówił mi o o.Pio ,o jego charyzmacie, który pozwalał mu podczas spowiedzi widzieć duszę penitenta wraz z jego grzechami i pomagać mu w tej spowiedzi. Wtedy przeszła przeze mnie myśl do Pana Boga, "Jeśli ktoś taki na tym świecie istnieje też teraz , to błagam zaprowadź mnie do niego" coś w tym stylu. Kilka tygodni później od innego kolegi dowiaduje się, że jego koleżanka zna kogoś takiego! I to też on sam z siebie powiedział, nie pytany wcześniej o to nawet przeze mnie ! . Czekam dalej na rozwój tej sytuacji. Pamiętajcie, nigdy nie wątpcie w to , że do Boga nie docierają wasze modlitwy. On je słyszy ! Tylko widocznie czasem potrzeba więcej czasu, może po to by coś się zadziało przez ten czas w nas...coś zmieniło.
Chwała Panu.