Dzień dobry. Mam w zwyczaju odmawiać Nowennę w ten sposób, że od rana mówię modlitwy początkowe i jedną tajemnicę i potem w wolnych chwilach odmawiam dalej. Czy to jest prawidłowy sposób? Czy takie "szatkowanie" Nowenny nie wpływa na jej jakość?
Nie chcę spamować. Wiele pytań, bo wiele watpliwości, czy odmawiam dobrze. Ciężko mi jakoś wrzucić na luz, jeżeli chodzi o Boga i modlitwę w konkretnych intencjach, choć bardzo bym chciała podejść do tego w bardziej wyluzowany sposób.