Loading...

Nowenna a trudności | Forum Nowenny Pompejańskiej

Bernadeta
Bernadeta Mar 9 '13, 11:24
Witam wszystkich. Chciałam się Was poradzić bo żle się z tym czuję. Na początku odmawiania nowenny wszystko przebiegało spokojnie jednak równo z rozpoczęciem części dziękczynnej zaczęły się różne trudności i miewam koszmary senne. Co  robić?  Minie to kiedyś?
uczennica
uczennica Maj 27 '13, 20:54
Mam pytanie odmawiam już cześć dziękczynna nowenny. Z przyczyn na które nie miałam wpływu jednego dnia nie odmówiłam wszystkich czterech części, ale zaraz z samego rana nadrobiłam zaległośc wobec Matki Bożej. Kontynuuje Nowennę pomimo wielu przeciwności jednak czuje spokój. Czy sadzicie ze powinnam wtedy przerwać odmawianie ?
uczennica
uczennica Maj 27 '13, 21:11
dzieki za szybka odpowiedz tez tak myslałam przecież Maryja nie siedzi z notatnikiem i nie odznacza kazdej zdrowaski... ale mimo ze byłam pewna to jednak jakieś watpliosci sie pojawiały dzieki Bogusiu
Jerzy
Jerzy Maj 27 '13, 23:43
Matka Boża nie jest urzędnikiem z polskiego urzędu skarbowego i nie będzie nas karać za jakieś drobne niedopatrzenie ale właśnie Nowenna Pompejańska ma nas nauczyć systematyczności i zanurzeniu się w modlitwie dlatego powinna być odmawiana w całości. Pierwszą nowennę odmawialiśmy w trzech częściach, teraz drugą odmawiamy już pełnym różańcem z czterech części i nie powinniśmy tego zmieniać tak jak intencji w której się modlimy. Powodzenia.
Igor
Igor Wrz 2 '13, 06:28
Szczęść Boże,

jestem w trakcie odmawianie pierwszej nowenny. Chcąc wczoraj odmówić ostatnią część różańca zasnąłem, obudziłem się przed pólnocą, ale niestety nie zdążyłem i dwa ostatnie dzieciątki odmówiłem już po 24:00. Z żalu i trochę na przekór złemu a także by pokazać Maryi (chociaż ona na pewno to wie) jak zależy mi na intencji, odmówiłem od nowa, w nocy, wszystkie część zaraz po skończeniu poprzednich. Dzis będę jeszcze rozważał, czy nowennę, którą rozpocząłem mogę kontynuować, czy rozpocząć od nowa z powodu spóźnienia,ale proszę Was o opinię. W jednej strony spóźniłem się "tylko" z dwoma dziesiątkami, z drugiej strony to może tylko wytłumaczenie.
Pozdrawiam.
Jerzy
Jerzy Wrz 2 '13, 07:06
Skoro tylko dwie dziesiątki odmówiłeś po północy to moim zdaniem możesz kontynuować nowennę. Też miałem problemy z wieczornym odmawianiem nowenny dlatego teraz staram się jak najwcześniej modlić. Chyba wieczorem więcej diabełków po ziemi hasa i stara się nam przeszkadzać.
Pozdrawiam,
Igor
Igor Wrz 2 '13, 08:37
Dziekuje szczerze za odpowiedź. Tak sobie postanowiłem, że będę kontynuował. Tak po prostu czuję. A co do diabełków tu na mnie na pewno hasają i już pisze dlaczego.
Niestety nie mam możliwości odmawiać nowenny podczas dnia, tylko wieczorem a dodatkowo muszę to pogodzić z praca służbową. Nawet jeśli wieczorem nie jestem zmęczony, zaczynam odmawiać nowennę od razu zaczynam być śpiący. Nawet jeśli wstanę i odmawiam nowenne chodząc, niemalże przewracam sie ze zmęczenia. Gdy uda mi sie skończyć i wracam do pracy przed komputerem, wszystko mija, mogę siedzieć do późna nawet bez picia kawy.
Monika
Monika Wrz 2 '13, 15:24
Ja wiem, że Matka Boska nie siedzi i nie notuje wszystkich naszych potknięć ale wyczytałam też gdzieś, że odmówić Nowennę należy przed pójściem spać. Można ją dzielić na części ale powinna być odmawiana jednego dnia (jeżeli ktoś chodzi zazwyczaj spać po północy to może zakończyć również odmawianie NP po północy ale zanim położy się spać). Pierwsze słyszę, że przekładanie Nowenny, dokańczanie jej na drugi dzień jest dopuszczalne i nie "zaburza" całej konstrukcji i sensu tej modlitwy. Wydaje mi się, ze nie można aż tak naginać zasad - to my mamy się dostosować, wyrwać ten czas na modlitwę a nie przekładać bo coś nam tam wypadło i nie daliśmy rady. Jak się powiedziało A to trzeba powiedziec i B i trwać pomimo wszystko a jeżeli nie to zaczynać od początku. 
ZBYSZEK
ZBYSZEK Lut 20 '14, 19:52

Ma pytani odnośnie tego jak dokończyć NP. Mianowicie już kilka razy rozpoczynałem i za każdym razem nie udało mi się skończyć. Nie ułatwiał mi fakt, że jestem również w trakcie odmawiania innej modlitwy, którą kończę z końcem marca.

Czy macie jakieś sposoby jak odmawiać, ja podzielić ją aby ją ukończyć. Nieraz zdarzało mi się, że kładąc się późnym wieczorem spać, miałem jeszcze dwie części do odmówienia. Nieraz modliłem się na półśnie, nieraz kończyłem po północy, nawet nad ranem - a wtedy już chyba NP zostaje przerwana.

Podpowiedzcie jak sobie radzicie.

P.S. W związku z tym iż mam również inne modlitwy myślę o rozpoczęciu NP po ich zakończeniu.

Edytowany przez ZBYSZEK Lut 20 '14, 19:54
Aleksandra
Aleksandra Wrz 20 '15, 22:22
Witam :) Nie wiem, czy pisze pod dobrym wątkiem, ale nie do końca wiedziałam gdzie napisać...Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać tydzień temu. Postanowiłam podjąć się trudnej, jak mi się wydaje, intencji a mianowicie o miłość konkretnej osoby...Zdecydowałam się na to ponieważ cierpiąc przez tę nieszczęśliwą miłość "przypadkowo" trafiłam na Nowennę Pompejańską i uznałam że jest to znak...Czytałam bardzo dużo świadectw i wypowiedzi na temat takich intencji, m.in. że nie powinno się modlić o miłość konkretnej osoby, bo ona ma wolną wolę, a Bóg nie może jej odebrać. Postanowiłam jednak mimo wszystko zaufać Matce Bożej i pomodlić się o rozpalenie w sercu chłopaka na którym mi zależy miłości jeśli jest to zgodne z Wolą Bożą, jeśli jednak nie to proszę o dar zapomnienia o nim i uleczenia bólu (dodam tylko w skrócie, że jest to chłopak z którym początkowo nie chciałam się spotykać, jednak po jakimś czasie coś we mnie pękło, postanowiłam dać temu szansę i... zakochałam się, mieliśmy dobry kontakt, potem ja zdecydowałam się na dwumiesięczny wyjazd do pracy za granicę, już w czasie mojego pobytu tam nasz kontakt zaczął się psuć, a kiedy wróciłam czułam z jego strony obojętność, chłód, a czasem wręcz odrzucenie i to mnie bardzo boli, w taki sposób jakiego wcześniej nigdy nie znałam). Chociaż Nowennę odmawiam krótko, już w tym czasie zauważyłam pewne trudności, m.in. mam wrażenie, że odrzuca mnie całkowicie, że jest dla mnie nie miły, miałam też sen w którym widziałam go pijanego i mówiącego mi okropne rzeczy m.in. że mnie nie znosi i żebym dała mu spokój, przypadkowo też dowiaduję się  faktów z jego życia o których chyba wolałabym w tej chwili nie wiedzieć, wydaje mi się też że on sam zachowuje się źle, dużo pije i imprezuje... To sprawia, że zaczynam wątpić w moją intencję (myśli typu "ja się modlę, a on zachowuje się  jeszcze gorzej i odrzuca mnie"), czy jest ona poprawna? może powinnam modlić się tylko o pogodzenie się z Wolą Bożą i nie prosić o jego miłość? Czy sny które mam i pogorszenie jego zachowania wobec mnie mogą być działaniem złego, który próbuje mnie zniechęcić do mojej intencji i modlitwy, czy jest to po prostu znak, że powinnam całkowicie dać sobie z nim spokój? Zastanawiam się też czy nie rozpocząć Nowenny w intencji jego nawrócenia...Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytania, nawet jeśli wydają się komuś głupie...
Karolina
Karolina Wrz 20 '15, 23:13
Szkoda przerywac raz zaczetej nowenny, ale tez miej swiadomosc, ze przeszkody zawsze beda - ja swego czasu modlilam sie za kogos, kto byl mi bliski jak drugi ojciec i w trakcie modlitwy ta osoba zmienila swoje nastawienie do mnie na negatywne. Bolalo dlugo ale i tak ciesze sie, bo przyjmuje to za wyraz Bozej Woli, a dobro tego czlowieka ktore ta modlitwa na niego sprowadzila (tak wierze) jest dla mnie duzo wazniejsze niz moja z nim relacja czy znajomosc. Snami sie raczej nie przejmuj - jak to mowia "sen mara, Bog wiara", od siebie dodam, ze jesli juz chcesz zakladac rodzine lepiej sie modlic o dobrego meza - wtedy dostaniesz wlasnie takiego, jakiego ci trzeba. I nie musisz przerywac tej nowenny - mozesz odprawic np nowenne do Matki Boskiej Nieustajacej Pomocy (odprawia sie co tydzien w srode, przez 9 tygodni, wiekszosc kosciolow w duzych miastach ma ja w programie caly rok). Znam malzenstwa trwajace po 40 lat, ktore swoje zawarcie i szczescie wlasnie tej modlitwie zawdzieczaja :)


A co do tego co opisalas - byc moze to ujawnianie sie prawdy o nim jest poprostu laska ukazania ci, ze chlopak nie jest dla ciebie. 

Edyta
Edyta Gru 3 '15, 12:47

 Witam, mam 16 lat i chciałabym odmówić kolejną nowennę pompejańską. Odmówiła już 3 z wielką radością, ale teraz kiedy myślę o jeszcze jednej czuję strach i przekonanie, że mi się nie uda. Proszę o modlitwę za mnie, żeby Bóg odegnał ode mnie ten strach. Pozdrawiam

P.S. nie wiem czy w dobrym miejscu napisałam, jeżeli nie to proszę o zrozumienie, po raz pierwszy piszę coś na forum. 

Ilona
Ilona Gru 3 '15, 14:25
Edytko, życzę Ci powodzenia. Niech Maryja odsunie strach i wątpliwości. To cudowne słyszeć, że takie młode osóbki żyją z Maryją i modlą się na różańcu. Pomodlę się o siły i spokój dla Ciebie. Z Bogiem ☺