Loading...

22 maja wspomnienie św.Rity patronki spraw trudnych .Polecam film ,,Historia świętej Rity'' | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różności » Książki i kultura
Maria
Maria Maj 21 '13, 20:42
Piękny film, już teraz wiem dlaczego św. Rita jest patronką trudnych spraw.
Weronika JG
Weronika JG Sty 7 '14, 20:04
Kocham ten film!!!
Ania
Ania Kwi 25 '14, 22:46
Wspaniały film!
Weronika JG
Weronika JG Maj 2 '14, 18:34
22 maja urodziny mojego Natanka:))
asia
asia Maj 2 '14, 20:25
uwielbiam ten film oglądałam z10 razy kupiłam na dvd z allegro. Rita to. moja ukochana święta wiele mi pomogła i jest patronką mojej córeczki
Natalia
Natalia Maj 3 '14, 10:48
Wczoraj po raz pierwszy obejrzalam ten film. Swietny film. Piekne zycie miala sw.Rita choc przepelnione cierpieniem. Dwa lata temu goraco modlilam sie za wstawiennictwem sw. Rity o pokoj miedzy dwiem rodzinami. Wszystko jakos ucichlo i od tamtej pory co miesiac kieruje prosby za posrednictwem tej Swietej. Tak mi sie wydaje, ze jest ona tez swietnym przykladem jak "ludzka" miloscia z pomoca Pana Boga mozemy zmienic serce drugiego czlowieka. Swoja cierpliwoscia, byciem na dobre i na zle. Zapamietalam bardzo te slowa: "nie chce abys trafil do piekla". To byl jej cel. Tak bardzo kochala meza, ze myslala o jego zyciu po smierci. To jest milosc:-)Kochala tez pokoj. Kto doswiadczyl brak pokoju wie jakie spustoszenie on sieje. Brzydzila sie nienawiscia i zemsta.No i umiala przebaczac... Jak dla mnie jest to wzor kobiety do nasladowania. Moja ukochana Swieta!




Małgorzata Kundzia
Małgorzata Kundzia Cze 3 '14, 15:02
Ten film ogladałam juz kilka razy.To moja patronka, imienniczka.Jest moim wzorem do nasladowania.
Za kazdym razem dostrzegam inne wazne sprawy w tym filmie.
ostatnio pomogla mi inaczej spojrzec na moj czas załoby,na moj smutek rozpacz i bol.
Te wszystkie uczucia ktore teraz sa we mnie,sa normalne.przeciez jestem tylko człowiekiem.
Mimo ogromnego bolu który rozdzierał moje serce kiedy lekarz powiedział "niestety pacjent zmarł" .Z ufnoscia powiedziałam Bogu "Panie jesli taka jest Twoja wola,niech tak bedzie" i zaofiarowałam ,że przyjme kazde cierpienie z pokora(fizyczne ,psychiczne)aby pomóc duszom czyścowym.
Pozniej nie wiedzialam jak wrocic do domu ,bo straciłam orientacje zupelnie.kilka kolejnych dni tez mam luki w pamieci.I tak dwa miesiace pozniej nagle zmarł moj jedyny brat,mial tylko 44 lata ,nie chorował.
W dzien Jego pogrzebu ,była piekna pogoda.Spojrzałam w niebo stojac pod cmentarza brama,pomyslałam ze to kolor oczu mojego męża i brata.
Wtedy zobaczyłąm na niebie biały krzyż jakby namalowal ktos pedzlem.
Co to znaczy dla mnie ? Nie wiem .
rozumujac po ludzku to były slady dwóch samolotow ,ale nie było widać tych rozmywajacych sie na koncach ramion.Krzyz był ogromny ,czysta kreską zrobiony.
Zycie moje ciagle uczy mnie pokory,ogromnej pokory.
A sw Rita zostanie dla mnie wzorem do konca moich dni
Załączniki:
  w. Rita.JPG (48.02Kb)
  media-429486-2.jpg (46.5Kb)