Dziś zawaliło mi się zycie , nie było lekko ale teraz jest beznadziejnie .Jestesmy bez środków do zycia do tego dzisiaj męza firma ogłosiła upadłosć.Na głowie kredyt mieszkaniowy i chore dziecko.Mocno wierze ze te wydarzenia są poczatkiem czegos lepszego. Bardzo was prosze o modlitwe w intencji mojej rodziny. Bóg zapłać.
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !