Od pewnego czsu ogarnal mnie blogi spokoj sama bylam zdziwiona tym stanem ,corke to nawet troche denerwowalo mowila nieraz -mamo nie myslisz nic o przyszlosci.Problemy byly ,sa i beda gdziekolwiek czlowiek by sie nie znalazl.A ja jak w letargu ciekowosc mnie tylko zastanawiala co BOG jeszcze mi w tym zyciu zaplanowal.Drugi dzien swiat ,spedzamy w gronie rodzinnym ,corka zrobila grzanca i wypilam lampke moze poltora.Czar prysnal polozylam sie spac i takie leki mnie napadly ,ze musialam wspomoc sie melisa.Zanalizowalam sytuacje .Od roku postanowilam nie pic alkoholu ofiarujac to za mojego meza o nawrocenie a, ze nie posiadam silnej woli, wiec wypilam tego grzanca.Jezus zlozyl za nas najwieksza ofiare -swoje zycie ,modlitwa jest dla nas przyjemnoscia ,radoscia, mysle ze nie doceniamy daru jaki mozemy zlozyc Bogu ze swojego nieraz malutkiego wyrzeczenia.
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !
