Loading...

kilka pytań | Forum Nowenny Pompejańskiej

Weronika Justyna
Weronika Justyna Sty 25 '14, 19:38
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Zadałam kilka pytań w zakładce "pytania", ale wyświetlają się one tylko mnie po zalogowaniu, więc kopiuję je tutaj. Czy konieczne jest zachowanie kolejności części różańca? Chodzi o sytuację wspólnej modlitwy, np. w kościele, gdzie akurat jest odmawiana kolejna część, podczas gdy ja nie odmówiłam poprzedniej - czy mogę odmówić ją później, a przyłączyć się do tej? A jeśli nie, to mogę chyba włączyć się do wspólnego różańca, odmawiając swoją część? I czy dzień liczy się od północy do północy, od rana do północy, od wstania do północy czy po prostu od wstania do położenia się? Nie rozumiem też za bardzo tego braku możliwości przerw pomiędzy nowennami, a nawet pomiędzy częścią błagalną a dziękczynną - czy ze słów Matki Boskiej coś takiego wynika? Czy Kościół wypowiedział się na ten temat? Przecież gdyby np. prośba z części błagalnej została wysłuchana, a ktoś zaniedbałby część dziękczynną, to jaki byłby sens powtarzać błagalną?I dlaczego tylko jedna intencja? Skąd te wszystkie reguły i ograniczenia - przecież Matka Boska powiedziała: "kto pragnie otrzymać łaski..."
Edytowany przez marek Sty 25 '14, 19:57
marek
marek Sty 25 '14, 20:09
Zakładka pytania to są raczej Sondy :)


1. nie trzeba zachowywać kolejności


2. nowenna to nie czary mary jak w bajce o Kopciuszku, że o północy coś się nagle zmieni. :) Od snu do snu, tak można powiedzieć, tym bardziej, że wiele osób pracuje na zmianach. Ale tez nie znaczy to, żeby zostawiać na ostatnią chwilę i zasypiać ze zmęczenia.


3. Matka Boża powiedziała: 


 Ktokolwiek pragnie otrzymać łaski, niech odprawi na moją cześć trzy nowenny odmawiając piętnaście tajemnic różańca, a potem niech odmówi znowu trzy nowenny dziękczynne.

I tego się trzymamy. 


4. No tak, najłatwiej byłoby hurtem pozałatwiać wszystkie problemy jedną nowenną ;-) Historycznie rzecz ujmując i patrząc na kontekst obietnicy Maryi, dotyczy ona konkretnej łaski – mamy skupić się na modlitwie różańcowej w danej intencji. Wiele osób pisze, ze otrzymuje tych łask dużo więcej.  Nie zmienia to tego, że ta zasadnicza intencja powinna być jedna. Pierwsze udokumentowane cuda i łaski także nas na to naprowadzają. Unikamy więc hurtowego załatwiania spraw, typu "o szczęście dla wszystkich ludzi na ziemi". 

Weronika Justyna
Weronika Justyna Sty 25 '14, 20:37
Bogusiu, chyba źle mnie zrozumiałaś - napisałam, dlaczego "mam problem" z kolejnością. Znam kolejność wydarzeń ewangelicznych i dotyczących ich części różańca. I dlaczego twierdzisz, że jesteśmy poganami? Marku, bardzo dziękuję za odpowiedzi. Właśnie chodzi mi o to, że nie rozumiem, jak z tych słów Matki Boskiej wynika, że nie może być przerwy między tymi nowennami? Co do "hurtowego załatwiania spraw" w rodzaju podanego przykładu, to rozumiem - ale czy np. dwie prośby to już hurt? A jeśli ktoś chce się modlić np. za członków swojej rodziny, którzy bardzo tego potrzebują, to jak ma ich ustawiać w kolejce? Czy obdarzyć wszystkich to dla Maryi za dużo? I czy modlitwa za rodzinę to już sprawa hurtowa?
marek
marek Sty 25 '14, 20:53
Dobre pytanie bez dobrej odpowiedzi. Spróbuj tek: modlitwa o łaskę, możliwie konkretną. Może obejmować dwie osoby, np. o uzdrowienie relacji w małżeństwie.
Weronika Justyna
Weronika Justyna Sty 25 '14, 21:09
Dzięki. Konkretna łaska, która może obejmować więcej osób, już bardziej do mnie przemawia;) To z mojej strony i tak na razie pytania teoretyczne - jeśli mam teraz odmawiać nowennę, to tylko w intencji własnego nawrócenia...
marek
marek Sty 26 '14, 00:29
No to powodzenia :)
Jerzy
Jerzy Sty 26 '14, 09:12
Bogusiu też myślę że nie zrozumiałaś intencji w pytaniu Weroniki, mam ten sam problem bo dzień zaczynamy od części różańca z RM a tam co dzień jest inna cząstka więc gdy była część radosna to też odmawiałem tylko modlitwy towarzyszące NP i już miałem jedną część odmówioną. Jeśli była to inna cząstka to rozbijałem ją na dziesiątki i odmawiałem w innych różnych intencjach a NP odmawiałem później od początku czasem padając ze zmęczenia. Więc dzięki Marku za wyjaśnienie. Weroniko jeśli chodzi o intencję to zgadzam się z Markiem choć chciał bym żeby było inaczej to dziś kończę piątą NP w tej samej intencji i pewnie jutro zacznę szóstą a cała lista innych intencji nadal czeka na swoją kolej. Niestety np. znalezienie pracy musi poczekać aż Tereska będzie uzdrowiona bo bez tego wszystko inne nie ma sensu. Jeśli miał bym wybierać intencję dotyczącą kilku osób to napisał bym np. "O uzdrowienie relacji w rodzinie" bo na ogół tak jest jeśli relacje nie są zdrowe że członkowie rodziny czując się zranieni jakby w odwecie ranią innych. Ja o przymnożenie mojej wiary i siły do dźwigania swojego krzyża modlę się osobno np. w czasie Mszy Św. albo do Ducha Św. najczęściej własnymi słowami. Bo też bardzo potrzebuję wsparcia dla mojej grzesznej duszy.
Marta
Marta Lut 5 '14, 16:44
Wiele razy zmieniałam kolejność części różańca. Szczególnie podczas ostatniej nowenny. Postanowiłam, że przez wszystkie 54 dni bedę odmawiała 4 częsci i będę kończyć przed północą. Czasem jak miałam zakręcony dzień, to zmieniałam kolejność i najpierw odmawiałam te 3 obowiązkowe częsci: Radosną, Bolesną i Chwalebną a Światła zostawiałam na koniec, bo wymysliłam sobie, że jak się zdarzy, że skonczę po północy to lepiej żeby to była cześć nieobowiązkowa. Wiem wiem... Bóg tak surowo nas nie rozlicza z każdej minuty :) ale w poprzednich nowennach czasem kończyłam po północy i jakoś tak niewyraźnie się z tym czułam, dlatego teraz chciałam inaczej. Co ciekawe, pierwszy raz ukończyłam NP odmawiając codziennie 4 części i ani razy nie przekroczyłam północy, cieszę się, że sobie udowodniłam, że jak chcę to potrafię :)
Edytowany przez Marta Lut 5 '14, 16:45
Jerzy
Jerzy Lut 5 '14, 19:07
Moją szóstą nowennę odmawiam razem z Tereską zaraz po śniadaniu i lekach porannych, Od pierwszego dnia słonko nam świeci chociaż przez chwilę a dziś gdy tylko Tereska powiedziała że zaczynamy nowennę to od razu słonko w oknie się pokazało :) . wspólnie odmawiamy całą NP z czterech części, Tereska siedzi na łóżku a ja częściowo klęczę a na dziesiątki siadam na krześle. Do tego jeszcze co dzień cząstka różańca z RM i Koronka o 15tej. Różaniec nie stygnie ;)