Loading...

Domowy Egzorcyzm....? | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Różaniec » Mam pytanie o...
Weronika JG
Weronika JG Lut 13 '14, 12:20

Mam pytanie: mozna jakis egzorcyzm w domu wykonać?

Samemu? sa jakies modlitwy?

Iwona
Iwona Lut 13 '14, 12:30

 prefekt Kongregacji Doktryny Wiary mówi wyraźnie w liście okólnym z 29 września 1985, stwierdzając, że "wiernym chrześcijanom nie jest dozwolone używać formuł egzorcyzmu przeciwko Szatanowi i zbuntowanym aniołom, pochodzących z oficjalnego tekstu opublikowanego na zarządzenie Papieża Leona XIII, a tym mniej mogą używać całego tekstu tego egzorcyzmu. Biskupi, jeśli to konieczne, niech uprzedza, wiernych w tym względzie".

Mozna modlic sie modlitwa o uwolnienie do Swietego Michala Archaniola Gabryela.

Weronika JG
Weronika JG Lut 13 '14, 12:34
czeka mnie zatem jeszcze jedna dzis wyprawa do ksiegarni katolickiej:))
BeataM
BeataM Lut 13 '14, 14:46
Śledzę Twoje zmagania, Weroniko. Nie wypowiadałam się wcześniej, ale teraz chciałabym Cię przestrzec. Igrasz z ogniem.
Świeccy nie mają prawa odprawiać egzorcyzmów. Słyszałam kiedyś, że już modlitwa "Ojcze nasz" jest egzorcyzmem, bo przecież modlimy się "ale nas zbaw ode złego" :).
Egzorcyzm, który możemy sami odmawiać to modlitwa do Świętego Michała Archanioła (nie musisz iść do księgarni :) ):

Modlitwa papieża Leona XIII
Święty Michale Archaniele!
Wspomagaj nas w walce,
a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną.
Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy,
a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe,
które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą,
mocą Bożą strąć do piekła.
Amen.

Ta modlitwa jest odmawiana po każdej Mszy Świętej w niedzielę w kościele, do którego chodzę.

A teraz w ramach przestrogi opiszę o czym była mowa na spotkaniu mojej wspólnoty. Jedna z uczestniczek spotkania mówiła, że w naszym mieście ma być festiwal muzyki promującej neopogaństwo i ogólnie takiej raczej w kierunku satanizmu. Jej wspólnota chce się podjąć modlitwy przed Najświętszym Sakramentem w intencji obrony uczestników tego festiwalu przed wpływem tych idei. Odradzono jej. Że bez wsparcia modlitwy wielu zakonów nie dadzą rady, że powinni co najwyżej odprawić nabożeństwo wynagradzające. Dlatego chciałabym Cię przestrzec przed stawaniem sam na sam do tej walki.
Nie chcę nikogo tu osądzać, bo tylko Bóg zna nasze serca, ale w dzieciństwie w kościele słyszałam, że modlitwa kiedy się nie jest w stanie łaski uświęcającej to jak rozmowa przez telefon, który ma kabel słuchawki odcięty od aparatu. Czy tak jest nie wiem.
Jesteś bardzo gorliwa w modlitwie, ale może warto zadbać o podstawy? Na forum zdaje się tylko martra zadaje pytanie o trwanie w grzechu ciężkim.
Mam w rodzinie podobną sytuację i modlę się o nawrócenie osoby, która żyje w związku niesakramentalnym. Bardzo mnie dotyka ta sytuacja.

Na koniec skoro już padło nazwisko ks. Witko :) polecam wywiad z nim nagrany przez moją wspólnotę:
Błogosławieństwo i przekleństwo
Edytowany przez BeataM Lut 13 '14, 14:47
Weronika JG
Weronika JG Lut 13 '14, 15:15
Dziękuję Ci Renatko:))
Bożena
Bożena Lut 13 '14, 23:28
Weroniko, byłam kiedyś na mszy o uwolnienie i uzdrowienie we wspólnocie Mamre. Nie będę Ci opisywać ale w pewnym momencie znalazłam się w kozim rogu. Czyli ks. egzorcyzmował młodego chłopaka metr ode mnie a ja nie miałam możliwości....uciec. To co widziałam, powiem tylko że zobaczyłam zło w całej odsłonie. Bałam sie potem bardzo długo ale piszę to, bo wiem że sama sobie byś nie poradziła. Proszę nawet nie próbuj. Osobiście uważam że takie rzeczy nie powinny odbywać się w tłumie ludzi modlących się. Ale obraz i siłę którą zobaczyłam będę miała przed oczami do końca moich dni
Besia
Besia Lut 14 '14, 00:09
Pięknie Kaju;)))) Najbezpieczniej jest pod opieką Pana Jezusa i Matki Bożej;)
Edytowany przez Besia Lut 14 '14, 00:19
Bożena
Bożena Lut 14 '14, 10:37
A123 jeśli chodzi o Mamre to sama nie wiem. Faktycznie widzę tam wiele dobra pod postacią nawracania młodzieży. I to mówię o młodzieży zagubionej, która z macek narkomanii, przestępstw itp. nawraca się i wkracza na ścieżkę Boga. Natomiast co do mszy.......mnie to nieodpowiada. Ja po prostu się boję tego "cyrku", demonicznych śmiechów, samych dźiwnych rzeczy. A potem egzorcyzmów wśród tłumu wiernych.
Mój spowiednik ma swoje zdanie. Egzorcyzmy można odprawiać indywidualnie. Ja się zgadzam z tym w 100%. Dlatego już tam nie pojadę.
I najważniejsze...co to dla mnie za uczestnictwo we mszy kiedy stoję wystraszona, kapłana nie słyszę bo albo ktoś się śmieje, albo ktoś ryczy (bo nie wiem jak te odgłosy nazwać), a ja się boję. A jak do tego dojdzie że "opętany" stoi akurat obok mnie i jest to "ciężki" przypadek to uważam że z taką osobą powinno się iść do osobnego pomieszczenia a nie przeprowadzać tą niesamowitą walkę przy ludziach i dzieciach.
To moje zdanie ale znam grono ludzi którzy regularnie jeźdżą na te msze.....tylko czy aby na msze czy żeby sobie popatrzeć.
Uczestniczę regularnie we mszach o uzdrowienie i uwolnienie (również prowadzi to ks egzorcysta) ale to są piękne msze, w których aż czuć miłość i obecność Ducha Św. Nigdy tam nie widziałam "szopki" najwyżej upadek w Duchu Św.
Pozdrawiam
Iwona
Iwona Lut 14 '14, 10:56
Kaju ja odmawiam litanie do Krwi Chrystusa, czy wiesz ktorej to modlitwy odmawiac nie mozna .? Dawno temu nie wiedzialam jeszcze ,ze nie wolno odmawiac egzorcyzmow ,odmawialm niektore,pamietam ze dzialo sie ze mna cos strasznego wpadlam w taka rozpacz, ze slanialam sie na kolanach proszac Matke Boza o pomoc .
Monika
Monika Lut 14 '14, 11:11
Cytat z Renata Najlepszym egzorcyzmem dla swieckich jest Rozaniec i modlitwa do Michala Archaniola. I to naprawde wystarczy.

Amen!
Weronika JG
Weronika JG Lut 14 '14, 13:01
To juz wiem co domawiać , a czego nie:) dziekuje wszystkim za odpowiedzi:***
marek
marek Lut 14 '14, 20:48
Tak dla ścisłości. Egzorcyzmem uroczystym jest egzorcyzm z Rytuału rzymskiego, zarezerwowany wyłącznie dla biskupów/ordynariuszów i wskazanych przez nich kapłanów.


Egzorcyzm prosty są to modlitwy, w których padają zwroty skierowane bezpośrednio do złego ducha (np. duchu taki czy owaki, rozkazuję ci – itp.). Papież, biskupi, egzorcyści przestrzegają nas, świeckich, przed takimi modlitwami – zdecydowanie lepiej, bezpieczniej i skuteczniej jest modlić się modlitwą o uwolnienie, w której prosimy pokornie Boga, aniołów w niebie, świętych o pomoc w  sytuacji, w której odczuwamy dręczenie demoniczne.


Wyjątkowo egzorcyzmami prostymi modlą się niektóre wspólnoty, której członkowie mają przygotowanie w tym kierunku i takie powołanie. Ale to bardzo rzadkie. Czasem spotyka się też porady księży egzorcystów, jak to w pewnych szczególnych sytuacjach, np. opieką nad osobą zniewoloną, można na wyraźne polecenie księdza egzorcysty odmówić krótką modlitwę egzorcyzmem prostym.


W przypadku, kiedy podejrzewamy działanie złego ducha w danym miejscu, najprościej poprosić księdza o poświęcenie tego miejsca (np. podczas kolędy), zaprosić księdza egzorcystę (aby przeprowadził egzorcyzm miejsca), lub też pobłogosławić to miejsce solą egzorcyzmowaną otrzymaną od księdza (niekoniecznie egzorcysty). Modlitwa, którą możemy użyć do błogosławieństwa:


Boże, nasz Ojcze, nawiedź ten dom i oddal od niego wszelkie wrogie zasadzki; † niech w nim przebywają Twoi święci aniołowie i strzegą nas w pokoju, a Twoje błogosławieństwo niech nam zawsze towarzyszy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Dłuższa forma: http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/...logoslawienstwo-domu

Dalej, ściśle rzecz biorąc różaniec nie ma formuł egzorcystycznych, za to każde Ojcze nasz jest modlitwą o uwolnienie. Podobnie modlitwa do św. Michała Archanioła (Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas…) też nie jest egzorcyzmem prostym/małym, ale także modlitwą o uwolnienie. Lepiej się tego trzymać, bowiem nazywanie czegoś egzorcyzmem jest nieco na wyrost, może nawet inne osoby wystraszyć przed taką formą modlitwy.

Edytowany przez marek Lut 14 '14, 20:49
marek
marek Kwi 11 '14, 20:22
Dodam: poniżasza modlitwa jest egzorcyzmem prostym i nie jest przeznaczona do użytku dla świeckich, z wyjątkiem Członków Rycerstwa św. Michała W imię Boga Jedynego w Trójcy Przenajświętszej, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego uciekajcie złe duchy z tego miejsca, nie patrzcie, nie słuchajcie, nie niszczcie i nie wprowadzajcie
Dorota
Dorota Kwi 12 '14, 21:21
Jeśli coś nas dręczy, jakieś złe nawyki, nałogi, a my to coś rozpoznajemy to najlepiej oddać to na spowiedzi. Jeśli się dalej nie udaje to znów i znów spowiedź.  Bóg widzi , że  z tym walczy, a właściwie to że się tego nie chce  i może dać nam łaskę uwolnienia , również podczas podczas sakramentu spowiedzi. Pan  taką łaskę  uwolnienia od palenia tytoniu darował mi w domu, gdy przez dwie godziny  o to się modliłam, na kolanach, bo wiedziałam już , że nie prowadzą mnie te papierosy bliżej do Boga, no chyba , że do Raju. Bóg  tak mi skutecznie zakrył te papierosy , że jak modliłam się w lutym  to w październiku dopiero kapnęłam się , że w kioskach na widoku są papierosy :)

Iwona
Iwona Kwi 12 '14, 21:40
Ja walczylam z zabononem -nie wracaj sie do domu bo.....Moj ojciec zginal smiercia tragiczna mama wspominala ,ze tego dnia wracal sie do domu trzy razy.Meczyl mnie straszetnie ten zabobon ,wierzylam w niego az ktoregos dnia na Adoracji oddalam zabobon Jezusowi.Jezu -mowie zostawiam u stop Twoich rzecz ktora mnie obciaza.Zostawilam i uwolnilam sie.
Dorota
Dorota Kwi 12 '14, 22:00
W ten zabobon też wierzyłam, jakoś za naszych czasów wszyscy tak mieli, tak samo jak z torebką zostawioną na podłodze, ale w pierwszym przypadku to mówiłam sobie, idę przecież z Jezusem, a w drugi to w ogóle nie wierzyłam, ale do tej pory mi zwracają uwagę  ludzie , że "nie stawiaj na podłodze, bo coś tam ".
Adoracja to podobnie jak Eucharystia,  spowiedź, namaszczenia chorych to spotkanie z Jezusem, który kocha, ale i leczy, uwalnia :)
Dorota
Dorota Kwi 12 '14, 22:42
Acha , chyba o czymś zapomniałam, te zabobony Różnego rodzaju, niby głupoty, też oddałam Bogu na spowiedzi, bo to grzech.  
Weronika JG
Weronika JG Kwi 13 '14, 09:57

Cytat z Dorota tak samo jak z torebką zostawioną na podłodze,


Cytat z Dorota "nie stawiaj na podłodze, bo coś tam ".

:)))) no własnie to zabobon:) czy stawiam czy nie stawiam i tak uciekaja te pieniądze jakby nogi miały:))
zbynio518
zbynio518 Kwi 13 '14, 12:58
Ano można przeginac nawet będąc gorącym katolikiem.Nie wiem ,być może się mylę,ale znam osobę,która chodzi do kościoła nawet 2 razy dziennie.Na Agaty święci niemniej jak 3 kg.soli,kilka butelek oleju i mnóstwo wody święconej.Ale potrafi po cichu podrzucić jakieś kukiełki,zdechłe myszy,albo zrobić krzywdę.Może jest chora?Ale w rozmowie,wygląda normalnie,nawet jest nad wyraz miła.
Dorota
Dorota Kwi 13 '14, 13:26
Zbyszku, uśmiałam się z tych zdechłych mysz, choć to wcale nieśmieszne , co piszesz.
Dziękuję Ci SóWko, za ten artykuł, Weronice powiem , że mnie na początku nie mówiono o co chodzi z tą torbą, aż się w końcu zapytałam:) Teraz mam jedno zdanie na temat..."jeśli ja wierzę w jakiś zabobon, to zły duch już  sprawi bym dalej wierzyła, no i pieniądze będą znikać, no i złamię nogę np. gdy czarny kot przeleci mi drogę itp. itd., bo to mu właśnie chodzi ". Czy jest tu w tym Bóg? Na pewno o nim zapominamy w takich momentach.
Ale tu napiszę coś co mnie naprawdę martwi. Kiedy zaczęłam chodzić do kościoła,  przy znaku  Pokoju nie wszyscy ludzie mi chcieli podać rękę., dopiero po jakimś czasie krótkim. Nie zwróciła uwagi  kiedy, a mama dopiero mnie uświadomiła, że ludzie nie chcą podawać ręki "na krzyż", wiecie jak mniemam. To bardzo mnie boli, bo ci ludzie wzdragają się krzyża. Niestety u mnie w kościele to non stop się dzieje. Ja teraz jestem w tym uparta, trzymam rękę i czekam, aż się osoba "obudzi" :)
Strony: 1 2 »