Loading...

Blog Magda19

W listopadzie dopadły mnie lęki, że nie zdam matury. Jedną próbną maturę napisałam na 28% (zbrakło 1 punktu, żeby zdać), a drugą - na równiutkie 30%. Pod koniec listopada zaczęłam odmawiać swoją pierwszą Nowennę Pompejańską z prośbą o zdanie matury. W trakcie odmawiania stałam się bardziej spokojna o maturę - wierzyłam, że skoro się modlę, to zdam. Zakończyłam nowennę 19. stycznia. I teraz od kilku dni znowu się boję, że nie zdam matury. Myślałam o tym, żeby odmawiać drugi raz, ale nie wiem, czy można 2 razy w tej samej intencji. Czy to nie będzie potraktowane jako brak wiary? Boję się, że być może w jakiś sposób źle odmawiałam tę nowennę i nie zostanie wysłuchana.

Witam. Jestem Magda, mam 19 lat. Nowennę Pompejańską poleciła mi katechetka. 27 listopada przeczytałam w internecie instrukcje, jak ją odmawiać i tego samego dnia ją rozpoczęłam. Jednak, jak się dzisiaj dowiedziałam, źle zrozumiałam te instrukcje i przez 41 dni nieświadomie odmawiałam nowennę nie do końca tak, jak powinno się to robić. Od samego początku, odmawiam codziennie wszystkie 3 części różańca na raz, ale tę krótką modlitwę końcową odmawiałam tylko raz, po skończeniu wszystkich części. Dopiero dzisiaj moja koleżanka z klasy (która od ponad roku cały czas odmawia tę nowennę) uświadomiła mi, że tę krótką modlitwę odmawia się po każdej części, a więc 3 razy dziennie. Szkoda by mi było, gdybym musiała zaczynać wszystko od początku. Ta sama koleżanka powiedziała, że nie muszę zaczynać od nowa, bo liczy się to, że miałam dobrą intencję. Dzisiaj jestem na 42. dniu i odmówiłam tak, jak koleżanka mi powiedziała, czyli modlitwa dziękczynna po każdej części. Czy myślicie, że pomimo 41 dni błędnego odmawiania nowenny, moja prośba zostanie wysłuchana? Czy mogę coś zrobić, żeby naprawić tę sytuację?