ja o nowennie dowiedzialam sie od znajomego ksiedza 4 dni temu i od razu zaczelam sie nia modlic ale czasami sie zastanawiam czy moja prosba bedzie wysluchana w takiej postaci jak sie modle. za 2 m-ce zostane mama a maz jak sie dowiedzial ze zostanie tata to mnie pozucil i zamieszkal z kochanka. jestesmy w trakcie rozwodu i jest zle miedzy nami. strasznie to przezylam i przezywam. moja intencja jest jego opamietanie i powrot w dniu kiedy maluch sie urodzi. nie wiem czy moja intencja jest dla mnie dobra. tak bardzo bym chciala by moj synek mial pelna rodzine ale zdrada w pewnym stopniu mnie od meza odpycha. narazie jest cisza z jego strony ale bede sie modlic bo napewno zdarzy sie cud, tylko jaki... mam takie mieszane uczucia i tak bym chciala ale sie boje
Już jest nowy numer:
Z O B A C Z !