Zaloguj

Swiadectwo | Forum Nowenny Pompejańskiej

Lokalizacja tematu: Forum » Nowenna pompejańska » Świadectwa związane z nowenną

Iwona Cze 15 '14, 08:48

Moja corka oczywiscie korzysta z dobrodzsiejstw wspolczesnej techniki i pisze prace magisterska na komputerze.Maz jej oddal pare dni temu ow ten komputer koledze ,ktory mial skorygowac program.Wczoraj wyszlam na spacer z wnuczkiem corka miala pisac prace.Bedac juz na spacerze dzwoni corka ,zalewajac sie lzami-mamo nie ma mojej pracy ,kolega musial ja usunac przez przypadek.Biegne do domu i caly czas powtarzam slowa Jezusie Synu Dawida ulituj sie nad moim dzieckiem.Wysluchalam kiedys kazania ,ksiadz powiedzial mow te slowa dotad dopoki nie zostaniesz wysluchany.I tak tez postepuje cala droge prosilam Boga tymi slowami.Wrocilam do domu corka przypomniala sobie ,ze przerzucila owa prace na swojego emaila miala, w pracy wolne chwile i chciala sie w ten sposob uczyc.Weszla w swoja poczte i teraz obawa czy rzeczywiscie praca jest.Chwile wielkiej obawy a ja w tym samym czasie dalej prosze Boga o pomoc i prosze Boze ofiaruje Ci miesiac mojego postu -pomylalam o moim uzaleznieniu -kawie tylko pomoz mojemu dziecku.Bog pomogl ,praca sie odnalazla jeszcze bardziej utwierdzilam sie w przekonaniu -modlitwa poparta ofiara jest przez Boga wysluchana.Dziekuje Ci Panie .Corka wlozyla bardzo duzo trudu w napisaniu tej pracy -pisze w jezyku angielskim dlatego tez utrata jej bylaby dla niej wielkim zmartwieniem .

Besia Cze 15 '14, 08:59

Chwała Panu Iwonko ;))))

Marzena Cze 15 '14, 09:09

Bog jest Wielki :)

Dorota Cze 15 '14, 09:17

Jezus mówi , że niektóre duchy złe można pokonać tylko modlitwą i postem (Mt 17,26).
"Ci, którzy ufają Panu, są jak góra Syjon,
co niewzruszenie trwa przez wieki." -z Ps.125

"Wołałem do Pana w swoim utrapieniu,
a On mnie wysłuchał." -z Ps.120

Bogu dzięki za Twoją wiarę , Iwonuś!

Inka Cze 15 '14, 09:18

Aż serce rośnie czytając takie świadectwa:))Bogu dzięki:)))

Oksana Cze 15 '14, 14:43

Bardzo się cieszę czytając to co napisałaś Iwona. To jest niezmiernie budujące, dające nadzieję.

Monika Cze 16 '14, 08:25

Chwała Panu!

MagdaR Cze 21 '14, 17:58

Witam, jakiś czas temu byłam tu bardzo częstym gościem. Miałam miliony pytań dotyczący sposobu odmawiania Nowenny, potem pytanie o sens modlitwy spowodowany lękami i niepokojami (sprawka złego), odmówiłam dwie Nowenny Pompejańskie, dwie e tej samej intencji o zdrowie mojego nienarodzonego dziecka i szczęśliwy poród. Złośliwi pewnie powiedzieliby, przecież masz dobre wyniki wiec po co, ale ja od początku uważałam że moja ciąża to cud i potrzebują Boga i Maryji aby zakończyć wszystko dobrze. Miałam termin na 27 maja, dziś moje maleństwo jest już na świecie urodziła się dokładnie w terminie. Poród był ciężki i długi ale dzięki modlitwie trafiłam na super personel ( co w świetle ostatnich wydarzeń porodowych nie jest łatwe, to zaznaczę że nic nie opłacałam, ani położnej ani lekarza), rodziłam w bólu, ale bez tego chyba nie da rady, ale najważniejsze że wszystko zakończyło się dobrze, a co najważniejsze moja malutka narodziła się zdrowa, dostała 10 pkt i jest śliczna!!!!! Maryja dała mi dużo więcej niż prosiłam, spełniły się moje najśmielsze oczekiwania, póki co karmię piersią (o czym również bardzo marzyłam), wierzę że dalej będzie miała moją Laurę pod opieką, ja również zamierzam się modlić dalej w jej intencji aby rozwijała się prawidłowo i była szczęśliwym dzieckiem. Czuję teraz potrzebę aby dzielić się tym świadectwem, nie wiem jak dziękować za to co otrzymałam, pragnę odmówić z czasem kolejną nowennę, intencji nie brakuje, ale na razie w natłoku nowych obowiązków nie chcę podejmować się czegoś czego najprawdopodobniej bym nie ukończyła. Dziękuję każdego dnia i proszę o więcej poprzez różaniec..

Wierzcie w modlitwę, choć jestem najlepszym przykładem, że bywają momenty niepokoju i strachu, w moim przypadku szatan bardzo chciał abym nie dokończyła Nowenny, ale nie udało mu się.

I jeszcze jedno, wiem że na tym forum są osoby które potrafią się modlić,więc proszę Was o modlitwę dziękczynną, bo sama mam wrażenie że nigdy nie zdołam podziękować za to co dostałam..:)

Besia Cze 21 '14, 19:50

Magdo bardzo się cieszę ;))) Bogu niech będą dzięki ,że Laura szczęśliwie przyszła na świat ;) Niech Pan Bóg jej błogosławi i Matka Boża ma w opiece ;)))

Dla Laury