Dziś
przyszedł chyba dzień mojego podzielenia się z Wami tym , co
przeżywam podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej,, dzień dla
mnie szczególny wręcz wzywający mnie do tego dzielenia...
Intencja
mojej pierwszej NP była związana z tym portalem. Powstała w moim
sercu już na samym początku wejścia tutaj . Zachwyciłam się
szczerością ludzi tutaj piszących o swoich problemach,
bolączkach, cierpieniach, ale też i prośby o pomoc w nich. .
Jestem na kilku portalach chrześcijańskich , ale z takim czymś
się nie spotkałam. Postanowiłam , że pierwsza moja NP, jeśli w
ogóle ją podejmę będzie za ten portal -za jego użytkowników i
w ich intencjach. Nie zwracałam uwagi na to , że ktoś mi zarzuci ,
że to nie jedna intencja, myślę, ze dokonałam dobrego wyboru, a
Pan Bóg mi to pokazał już podczas odmawiania. Po drodze jednak
dowiedziałam się o innych dziełach Marka w internecie i
dołączyłam wszystkie te portale.
Pierwszy
dzień mojej NP opisałam w poście w grupie odmawiających Nowennę,
byłam niezwykle zaskoczona, a zaskoczenie moje rosło z dnia na
dzień . Pan pokazywał mi Wasze imiona łącząc jednocześnie z
Waszymi intencjami i przypisywał sam do poszczególnych dziesiątek
Różańca. Tego było dla mnie za wiele, przychodziłam tutaj i
sprawdzałam , czy rzeczywiście tak jest. Pamiętam, że ciągle
miałam w głowie jedną osobę , ale bez intencji, odważyłam się
w końcu napisać do tej osoby, czy rzeczywiście tak jest, a ona
odpowiedziała, że nie pisała , ale ma intencję i to dość
poważną , bo związaną z swoim dzieckiem. Ale ten przypadek
skłonił mnie do rozważania i jeśli ta osoba widzi to , co ja
piszę te słowa kieruję do niej ale i do innych ...wydaje mi się
, że Pan przez moją osobę chciał abyś wypowiedziała swoją
intencję, abyś nie była z tym ciężarem sama . Osobista modlitwa
za siebie czy najbliższych jest ważna, ale wsparcie modlitewne
przez inne osoby jest również potrzebne, a niekiedy wręcz
konieczne.
Pierwszą
moją Nowennę Pompejańską potraktowałam więc jako wsparcie dla
Was. Widziałam , co się dzieje w Waszych sercach, rozważałam
każde wpisy na forum, każde PW od tych którzy pisali do mnie ( a
pisali również Ci , którzy się tu na forum nigdy nie udzielali,
za co Bogu dziękuję ) widziałam też , ze dzieje się źle na
samym forum, byłam na to przygotowana i tym bardziej się modliłam.
Stało
się tak, iż chociaż miałabym intencję zapewne inną do drugiej
mojej Nowenny dotyczącą osób z realnego świata, mimo to
powstała we mnie intencje za kilka osób stąd o wolność dzieci
Bożych. Niektóre osoby wiedziały o tym, musiałam im powiedzieć,
że względu na to , że czułam w nich lęk , obawy . Wiadomym jest,
że jeśli ktoś nas wspiera jest nam lżej.
Z
trzecią Nowenną miałam kłopot, była w niej podobna intencja jak
w drugiej, przerwałam ją jednak , zrozumiałam bowiem coś , co
Pan pokazywał mi przed przyjściem na ten portal , a co niezbyt do
końca rozumiałam wtedy. A to zrozumienie przyszło wraz czytaniem
przez mnie Traktatu , który mi tutaj poleciła Marzenka, a który
już wczoraj miałam fizycznie w ręku i mogłam wejść sercem w
teksty tam zawarte . Nie mogę się modlić za wybrane osoby przeze
mnie, mam się modlić dalej za wszystkich tutaj , bo ciągle się
pojawiają nowi. Obrazy, które otrzymywałam przed przyjściem
tutaj , moje przyjście i podjęcie Nowenny Pompejańskiej złożyło
mi się wczoraj w całość, długo to trwało i nie wiem , jak się
to skończy , ale póki co widzę wezwanie do pięknej, głębokiej
modlitwy Różańcem za innych – to traktuję jako zaproszenie,
ale i owoc dla mnie, do tej pory Różaniec był dla mnie modlitwą
usypiającą mnie , teraz jest pięknym spotkaniem z Bogiem i Jego
Matką Maryją :)
Jest
i drugi owoc namacalny dla mnie...
Po
drugiej mojej NP zrobiłam USG swojej wątroby,. Mam chorobę
genetyczną , w której mój organizm nie wydala miedzi , tej
szkodliwej , ale znajdującej się w pokarmach. To spowodowało , że
w 1996 r. miałam marskość wątroby i to taką , że tylko jej
przeszczep mógł mnie uratować . Ja się ze śmiercią pogodziłam,
a moja mama trafiła do wspólnoty ( teraz również to moja
wspólnota ), która się nieustannie za mnie modliła. W 2001 Pan
uzdrowił mnie duchowo i fizycznie , ale moja wątroba choć się
pojawiła nagle, miała mimo to wciąż postać ziarnistą przez
ostatnie lata , nie dziwne to było dla mnie , ponieważ lekarz
kiedyś powiedział, że nie ma się z czego odrodzić nawet,
Ostatnie badanie wykazało, że jest jednorodna, w co oczywiście
nie uwierzyłam i powtórzyłam badanie – moja wątroba jest
jednorodna !
Dotarło
do mnie , z dwudniowym opóźnieniem, że moje NP były poświęcone
wszystkim użytkownikom portali Marka, a więc i mnie też przecież
, ja jak to nierozumne dziecko nie uświadamiałam tego sobie :)
Kochałam
Cię Maryjo , ale traktowałam Cię najczęściej jako Oblubienicę
Ducha Świętego, Tego , którego pierwszego poznałam. Czułam
Ciebie jedynie jako Tę , która jest Nim napełniona. W modlitwie
Nowenną Pompejańską pokazałaś mi się nowa, nieznana mi dotąd,
taka , która nie tylko rozważa wszystko, nie tylko jest pokorną
służebnicą, nie tylko jest radosną w swym Synu nawet w swych
boleściach, ale przede wszystkim, że jesteś Matką, Mateńką o
wielkim nie wyobrażalnie sercu , które przytula i upomina na
przemian, która przypomina o swym Synu nieustannie. O tej słodyczy
Twego serca nigdy nie myślałam, myślałam , że to normalne przy
napełnieniu Świętym Duchem , a Ty sama zechciałaś bym to Twoje
serce zobaczyła. Prawdziwa Matka pełna miłości...
Dziś
dzięki Tobie , Maryjo zrozumiałam moją mamę ziemską, już mnie
nic boli w niej i za to Ci dziękowałam również dziś w kościele
i składam hołd teraz! Przecudowne jest to Twoje Serce !
Tobie
, Duchu Święty, Boże dziękuję za te wszystkie poruszenia,
dziękuję za tych wszystkich , których wybrałeś sobie na
narzędzia, bym Matkę Twoją poznała głębiej , dziękuję za
Janusza, Bogusię , Cristerosa-Piotra i Marzenkę , których
słuchałam szłam za tym, co mówili do mnie i pisali,
dziękuję Ci za Marka szczególnie, bo to za przyczyną jego dzieła
moje życie nabrało innego sensu, a właściwie sens jego właściwy
zostaje jakby dopełniany.
I
choć nie wiem , co dalej ...daj mi siły , Boże bym wytrwała w tym
co dla mnie nieznane jeszcze!
Trzecia Nowenna Pompejańska została rozpoczęta :)