Loading...

Miłość nigdy nie ustaje? ... | Forum Nowenny Pompejańskiej

Magdalena
Magdalena Oct 18 '14, 14:29
Witam Mojego byłego chłopaka poznałam na studiach. Byliśmy ze sobą cały ten okres. Po takim okresie naturalnym wydawało się dla mnie małżeństwo. Jednak chłopak ten porzucił mnie bo nie umiał względem mnie na ten krok zdobyć. Po tym wszystkim przyszedł do mnie ogromny żal i ból. Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską w intencji żeby domnie wrócił(chciałam wiedzieć że zrobiłam wszystko..) Chłopak nie wrócił do mnie a ja czuję jak umieram od środka nie wiedząc co u niego, nie mogąc do niego zadzwonić pogadać itd. Bo z mojej strony to uczucie byłoprawdziwe. I tak strasznie się boje "że miłość nigdy nieustaje" i że będę go nieszczęśliwie kochać.. Nie wiem jak sobie pomóc i co teraz robić? podjąć kolejną nowennę o uleczenie złamanego serca poprzednia ledwo skończyłam nieraz płacząc nad różańcem
Magdalena
Magdalena Oct 27 '14, 20:38

Dziękuję za podpowiedź Estera. Zaczęłam dzisiaj moją 2 Nowennę Pompejańską w trochę zmienionej intencji. Oby udało mi się ją również dokończyć :)

 

Magdalena
Magdalena Oct 27 '14, 20:49

I proszę też o wsparcie modlitewne. Kilka czynników wpłynęło na to że psychicznie czuję się teraz bardzo źle i wszelkie wsparcie jest mi teraz bardzo potrzebne :) 

aneciak
aneciak Oct 27 '14, 21:15

Estero, czytalam Twoja historie, ale mysle, ze kazdy ma prawo modlic sie o to o co chce, nawet jesli dla kogos innego wydaje sie to bzdura. Ja tez modlilam sie za bylego chlopaka i wiesz nie wrocil, ale ja wierze, ze jesli Bog ma nas w planach to nas polaczy! Ale to czego doswiadczylam i doswiadczam jest czyms niesamowitym. Poza tym my nie znamy planow Bozych i czasem jest tak, ze dana osoba potrzebuje naszej modlitwy. Zreszta to skaplikowane, ja nie jestem teologiem, a akurat wyklad na ten temat pamietam, jak przez mgle z rekolekcji mlodziezowych. Ale zeby nie byc goloslowna... opowiem Ci cos ja. Bylam na Mszy o uzdrowienie, nie wiedzialam o co prosic Jezusa, o uzdrowienie zlamanego serca? Kurcze ludzie przychodza z chorobami, wiec co tam moje serce... Ale oddalam to Bogu, powiedzialam, ze powiezam Mu ta relacje, bo ja sie wykanczam, zeby zrobil z nia co chce. I powierzylam Mu mojego bylego chlopaka. Nie sadzilam, ze Jezus przemowi do mnie. Zawsze myslalam ze Jezus przemawia do ludzi, ktorzy sa naprawde wierzacy tak na max. A co ja? nawrocona grzesznica i to calkiem niedawno, ktora jeszcze tupie na Pana Boga i mowi ze ma tak byc i koniec albo wiecej z Nim nie gadam. I wiesz dostalam slowo poznania, ze Bog mu blogoslawi. Powiem Ci wiecej, potem powiedzialam Bogu "mogles mnie uzdrowic, a Ty mu blogoslawisz", ale wczoraj bylam na zwyklej mszy i mimo, ze zazwyczaj ofiaruje msze za dusze czysccowe, to wczoraj mnie tknelo, zeby powierzyc Bogu jego i jeszcze jedna osobe. I wiesz co slysze na kazaniu, zebysmy teraz w modlitwie wiernych powierzyli Bogu osoby, ktore  przynieslismy w sercach i powierzylismy Bogu na tej mszy. I mniej wiecej te same slowa uslyszalam na Mszy o uzdrowienie tylko wtedy one skierowane byly one personalnie do mnie i mimo tego, ze byla to msza w obcym jezyku, zrozumialam to na tyle by wiedziec ze sa do mnie. Wiec tylko Bog moze oceniac nasze intencje.

MAdziu wespre modlitwa:)

Monika
Monika Oct 28 '14, 07:47
Cytat z Estera Zła intencja o jest taka, kiedy ktoś się modli "niech ten i ten chłopak mnie pokocha, albo wróci do mnie np".

 

myślę, że to nie jest zła intencja pod warunkiem, ze dodamy z przodu "Panie, jeżeli taka Twoja wola to niech..." i będziemy mieli świadomość, że być może nie jest nam to pisane i że nawet jeżeli Nowenna nie przyniesie oczekiwanego efektu w postaci wypełnienia intencji to na pewno będzie dla nas źródłem, z którego płynął inne, nie mniej ważne łaski. Może być to chociażby uciszenie naszych wewnętrznych niepokoi.