Kochana Ilonko:)
Nie przepraszaj mnie , bo nie masz najmniejszego powodu. Ja przecież sama zaczęłam dociekać skąd się wzięła owa modlitwa czyż nie?I chyba lepiej wszystko sobie wspólnie przedyskutować niż w pojedynkę się zastanawiać.
Ja też się modlę tym różańcem już trzeci dzień. Moim zdaniem bardzo ładna to modlitwa w swej prostocie, i tajemnice piękne, cnoty Marki Bożej. Sam różaniec nie jest kosztowny. Ja zapłaciłam 9 zł, za bardzo ładny różaniec z niebieskich i czerwonych kryształków:)
Witam, ponieważ nie mam omawianej książki, zasięgnąłem informacji o niej w internecie Jeśli prawdą jest, że są w niej
to należy przed tą książką ostrzegać, a nie promować!
Znaleziony skan w internecie potwierdza, że napisał to Mały Kamyk.
Por. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=462d724edf6660cf
Maly Kamyk: http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/kamyk.htm
Już wyżej pisałam przecież o Małym Kamyku.
Skoro jednak ten różaniec jest tak zły to jak wyjaśnic jego obecnosc w przykościelnych księgarniach i sklepach ?
Do wspólnoty Kamyka nie zamierzam się zapisywać. Gdy dziś jeszcze po mszy spytałam innego ksiedza o tą modlitwę i wyjaśniłam powody , dla których o nią pytam stwierdził tylko ,że (cyt.) " ...najgorzej to wdawać się w dyskusję na forum "
Różne są jak widac opinie księży na ten temat. Mnie ta opinia przyznam sie szczerze bardzo zdziwiła.
Weroniko: ksiądz nie wydał opinii o modlitwie, ale o dyskusjach na forum. Zamykam ten wątek ale nie usuwam – ku przestrodze dla innych przed tą modlitwą. Opowiadania Kamyka to są bajki, wielokrotnie publicznie kłamał, takze nie ma sensu przytaczać jego słów np. poziomów czyśćca, a na tej podstawie zbudował modlitwę. Złe drzewo nie może rodzić dobrych owoców.
