witam
Żona od 3 miesiecy temu wyprowadziła sie z 3tyg. dzieckiem mówiąc ze juz nie kocha coś w niej pękło i zrozumiałą ze zemna była zemna nie szczesliwa .Jestesmy w małżenstwie od 2 lat a 7 lat znalismy sie bardzo sie kochalismy czasem sie klocilismy jak to bywa w małżeństwie ,Bardzo kocham dziecko i zone i nie umie sie pozbieraz po rozstaniu , postanowilem ratowac małzenstwo po przez modlitwe .
Od 7 dnia odmawiam nowenne pompejanskie , zaczeły sie dziac dziewne rzeczy od tego czasu jak nigdy przedtem mandaty kolizje drogowe . pogorszenie kontaktow z żona . przestraszylem sie i przez moment chcialem zrezygnowac z modlitwy.Czasem wątpie czy sie stanie cud bo tylko Cud moze uratowac moje małzenstwo
prosiłbym o modlitwe w mojej intencji